Dział zawierający fachową wymianę zdań na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
Regulamin forum
Uwaga!
Dyskusje w działach Psychofarmakologia i Syntezy winny mieć charakter możliwie jak najbardziej ścisły i naukowy. W trosce o realizację tego celu posty wszystkich użytkowników muszą zostać zaakceptowane przez moderację.
Moderacja zastrzega sobie prawo do usuwania/nieakceptowania postów, które nie spełniają powyższych założeń, nawet jeżeli są zgodne z regulaminem!
ODPOWIEDZ
Posty: 304 • Strona 2 z 31
  • 1196 / 10 / 0
Przeczytaj czym jest ta "sigma" i przeredaguj posta, bo chlastać się chce czystając coś takiego.
Uwaga! Użytkownik Ugh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1587 / 11 / 0
Jak jesteś taki mądry to powiedz , czym jest sigma, akurat nikt nie zrobił tyle badań nad sigmą, co Jogurt, więc nawet nie masz prawa pisać takich postów.
  • 519 / 2 / 0
Moj jeden z pierwszych razy z DXM(450) skonczyl sie sigma, czego jestem pewien*
wierzylem ze zaszla we mnie calkowita metamorfoza
dzwonilem do znajomych zeby im powiedziec ze swiat teraz bedzie lepszy, ze juz jest
nie bylo zadnych watliwosci, jakiekolwiek zlo przestalo istniec, niczego nigdy nie bylem tak pewny jak swoich mysli wtedy.

Dzis wspominam to jako najpozytywniejsze z moich doswiadczen wywolanych narkotykami.
  • 452 / 2 / 0
@Nananana, nie żebym się znał czy coś ale nie chce mi się coś wierzyć w to. może po prostu miałeś stan podobny do sigmy? mi się zdarzyło to o czym piszesz parę razy na DXM, zdarzyła mi się też sigma z prawdziwego zdarzenia (a przynajmniej tak podejrzewam), gdy na zjeździe z DXM wziąłem 2C-P i dopaliłem ziołem. mimo, że są to bardzo podobne stany to ten drugi jest o wiele intensywniejszy i imho jak ktoś doświadczył obu to może je rozróżnić bez jakiś większych problemów.

opis mojej 'sigmy' - http://talk.hyperreal.info/post1004315.html#p1004315

ps. nie mówię żebym się na tym znał jakoś bardzo czy coś. po prostu nie wydaję mi się, żeby sigma wystąpiła po 450mg DXM, skoro praktycznie wszyscy co jej doświadczyli pisali, że trochę więcej musieli w siebie władować. sam nie jestem pewny czy to co ja miałem to była sigma, jednak takiego stanu jak wtedy nigdy wcześniej nie doświadczyłem po niczym. w ogóle nie przypominało to stanu 'po spożyciu', to było coś zupełnie z innego gatunku literackiego...
Ostatnio zmieniony 11 stycznia 2012 przez ponololo, łącznie zmieniany 1 raz.
The Smiths - Pretty girls make graves

kontakt tylko i wyłącznie przez gg - 5306912
  • 2780 / 39 / 0
Jak sigma cię jebnie, to od razu wiesz o co chodzi. Naczytaliście się Nagniota na Jasnej Górze i myślicie, że każdy będzie takie akcje odpierdalał - nie tędy droga. Gorzej, gdy akurat w środku nocy wychodzicie z domu i skanuje cię świetlisty orb. ;-) Jak wpierdalasz DXM w ciągu i nagle wskakuje taka... jakby "nadtrzeźwość", to wiedz, że coś się dzieje i wtedy dostajesz po ryju czystym absurdem.
Ostatnio zmieniony 11 stycznia 2012 przez hennessy, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 2235 / 5 / 0
Jak po daturze: jestem trzeźwy, wszyscy wokół dostali pierdolce. To ci dopiero deliryczny stan sigma
  • 519 / 2 / 0
@Hennesy A ja właśnie wiem że mnie jebło

A na dodatek dodam(jako dowód że DXM na mnie przynajmniej z początku nietypowo działałał) że po 5 tabletkach miałem mega dziwną stymulującą banie(mocno bardzo), co później co prawda się przy takiej ani żadnej innej dawce nie powtórzyło.

Zresztą teraz, ani już nigdy nie dowiem się czy to była sigma czy nie, więc zakładam że była, bo tak czuję.
  • 1587 / 11 / 0
Sigma ogólnie występuję w przełomowych sytuacjach życiowych,czasem nawet wywołują ją silne emocje, więc jeśli to 450 mg było pierwszym kontaktem z psychodelikami Nananana to mogła to być sigma.
  • 3250 / 356 / 2
Abli, z bieluniem to nie ma nic wspólnego.

Nananana to co opisujesz brzmi bardzo sigmowo, skłaniam sie ku temu, że to była sigma. Henny dobrze napisał, tu nie ma wątpliwości. To jest jakaś dziwna sprawa też, gdyż ja pierwszą sigmę miałem po DMT i na nastepny dzień (jak juz pusciło i sie okazało że to nie jest stałe i do boga jeszcze daleka droga ;( ) wiedziałem od razu, że to sigma, a nie wyjątkowa specyfika DMT (choć jest wyjątkowe wiadomo).

Co do GBL. Ja sam osobiscie nie lubie dopamine rebound, ogolnie dopamina powoduje u mnie wiecej stresu i niepokoju, niż pozytywów. Teoretycznie dopamine rebound jako stan podwyższonej ilości katecholamin może powodować sigme, ale to co opisuje zainteresowany, w kontraście do Nananany, nie śmierdzi mi sigmą, a raczej czymś w rodzaju standardowego euforycznego zjazdu z dexa.

Sam mam taki dziwny zmysł, że czytając szczególnie o salvii, czy sigmie, od razu wyczuwam, czy to to.

Od rozpoczęcia tego tematu miałem kolejną, dosyć słabą sigmę. Porownywalną do tej z autobusu wywołanej emocjami (kłótnia z kumplem przez która nie dotarłem na woodstock... No i koda :P ). Wywołałem ja mixem DXM i 2cb z wcześniejszym zajadaniem sie dhea (pisząc zajadanie mówie dosłownie, spytajcie Chaotki, grube dawki wieksze od 1g dziennie, tanie to i imo bezpieczne, przynajmniej dla faceta). Było to dzień przed wigilą i zaowocowało facebookowym 'jestem ćpunem i jestem z tego dumny', pomysłem na reportaż o prześladowaniu ćpunów i facebookową krucjata antychrześcijańska, która wciąż trwa.

Wspomne, że cechą rozpoznawczą jest też jakby 'bezpośredni dostęp do emocji'. EDA - emotional direct access. W normalnym stanie logiczny umysł jest oddzielony od emocji, natomiast na sigmie każda myśl czy wspomnienie od razu wywołuje silne emocje od śmiechu po płacz. Bardzo czesto na sigmie rozkminiam sytuacje i płacze lub sie smieje. To dla mnie bardzo oczyszczajace i pomaga zrozumieć przyczyny sytuacji. Brakuje po prostu tej sztucznej bariery miedzy świadomością i uczuciami. Z drugiej strony być może powoduje bad trip u niektórych, choć nie potrafie sobie wyobrazić sigmowego bt.

Mała prośba do wzbogacenia tematu: mógłby ktoś podać linki do tematów związanych (moze ktos widzial opis sigmy, który był zagadka dla autora i nie był 'firmowany'. Linki do receptora sigma na wiki w en i pl tez sie przydadzą, oraz try na czele ze św. Tomaszem. Ja wiem, że powinienem takowe pisać, ale ja wole jak tutaj ogolnie z doświadczenia pisać.

Warto to rozwijać po pierwsze ze względu na pionierski charakter, po drugie ze względu na to, że każdy kto to przeżył nie zaprzeczy niesamowitości tego stanu, a to mówi za siebie.

Ps.z linkami mam sam problem bo to nokia a nie blaszak i nie dam rady
  • 1587 / 11 / 0
Moim zdaniem każde głębokie doświadczenie mistyczne, psychodeliczne itd. jest sigmą.

Co sądzicie o tych dwóch trip raportach? Jak dla mnie to sigma.
http://neurogroove.info/trip/intelektua ... zm-newbe-0

http://neurogroove.info/trip/4-ho-met-p ... ortu-zycia
ODPOWIEDZ
Posty: 304 • Strona 2 z 31
Artykuły
Newsy
[img]
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy

Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.

[img]
19-latek po narkotykach zadzwonił na policję. Wydawało mu się, że ktoś chce się włamać do jego domu

Rudzcy policjanci podczas interwencji w jednym z mieszkań w Wirku ujawnili marihuanę i metamfetaminę. 19-letni rudzianin został zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania narkotyków i objęto go policyjnym dozorem.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.