TALK - Rozmowy [H]

[golden afternoon]

pogryzłem siebie dość bardzo mocno po rękach jak nie udźwignąłem jakiegoś tam kaszlodynomiksu.

[tehacek]

to się zdarza po opio, nie raz i nie dwa ućpałem się brownem i całą noc nie spałem.

[Trantigne]

Po fecie potrafie siasc przed kompem, puscic muzyke i zawiesic sie na jakims dzialaniu, chociazby czytaniu forum. Wsluchuje sie wtedy w muzyke i delektuje tym stanem przez cala noc, a wstaje tylko aby isc do kibla i sie odlac.

Pojebane zdeka, zwlaszcza ze energia potrafi mnie roznoscic, ale nie potrafie sie wkrecic w zadne sprzatanie czy inna 'ruchowa' czynnosc.

[Procent]

Po fecie potrafie siasc przed kompem, puscic muzyke i zawiesic sie na jakims dzialaniu, chociazby czytaniu forum. Wsluchuje sie wtedy w muzyke i delektuje tym stanem przez cala noc, a wstaje tylko aby isc do kibla i sie odlac.

Też tak miałem. Na szczęście nie ćpam już tego gówna ;] . Solówki nad kompem to najgorszy schemat. Niestety 90 % klimatów tak odjebałem.

[Blepharospasm]

Nie mogłem zasnąć po zmiksowaniu 20mg hydroksyzyny, 300mg kody i kilku buszków opium...
Całej nocy wtedy nie przespałem. Jak dla mnie to nad wyraz dziwne :huh:

też wydaje mi sie że nie jest w tym nic paradoksalnego. Po opio jeśli już występuje sen, to tylko pod koniec działania, jest bardzo płytki a nastepny dzień zmułka.

[Qlim]

No i to właśnie było pod koniec działania... A zawsze zasypiałem jak dziecko.
Pierwszy raz miałem z tym problem

[John Stuart Mill]

Mieliscie jakies ciekawe kiedys? Mnie sie zdarzylo, ze w ciagu marihuanowym zupelnie nic nie jadlem - i ktoregos dnia po wciagnieciu MDPV rzucilem sie do lodowki i zlapalem wielkie stymulantowe gastro.

Kiedyś miałem podobnie z tym, że po fecie. Nie jadam i nie jadałem tego za często, towar był posypany od gościa co miał naprawdę dobre bo walił co dzień. Zawsze po takim poczęstunku byłem nieźle rozjebany. Tym razem też, ale praktycznie 30 minut po fukaniu zjadłem ładnie obfitą kolację. Nawet fajnie wchodziło. Spania jednak chyba nie było.
Po jakiś benzo, które chciuałem brać na spanie czułem sie pobudzony i miałem dużó pomysłów. Choć nie wiem czy to nie norma... Zamiast zmulić pobudzały.

[Procent]

Tym razem też, ale praktycznie 30 minut po fukaniu zjadłem ładnie obfitą kolację.

Miałem tak ze 3 razy. Krążył jakiś taki dziwny sprzęt po mojej mieścinie, że po zajebaniu wjebało mi się takie gastro, że hej. Zjadłem, chwile odczekałem i dopiero kopnął.

[electrofreak]

po wielu stymulantach mam gastro, największe po fecie
po małej ilości fety (tej samej, bardzo dobrej i wypierdalającej z butów w większych dawkach, cały czas z jednego zapasu) czasami mnie pobudza, a czasami zmula i idę w kimę ;]

z gbl wiadomo - czasami usypianie, czasami naspidowanie

kiedyś po hydroksyzynie i magnezie nie mogłem usnąć całą noc

kumpel ma nieciekawą reakcję na mdma - połowę tripów się czuł pięknie, empatycznie no i wiadomo jak :) a połowę łapał zamułę, aspołeczność, dyskomfort, smutek itd.

[gulhul]

mnie kiedyś po mefie chwile po wciągnięciu złapało gastro porównywalne z tym po MJ. dziwne to było bo czułem się normalnie jak po mefie a w chuj żarcia wpierdoliłem.