TALK - Rozmowy [H]

[kodziarz]

Spróbuję tego z dxm, bo mi został po nieudanych zabawach z kodeiną ale według mnie to jedynie dłg przerwa coś by tu dała. Długo tzn min pół roku, ja miałem miesiąć i nic mi to nie dało, tak jak była wysoka tak została.

[nutella-cole]

Benzodiazepiny jak alkohol ryje receptorki GABA w bani - jedyny sposób na mniejszą tolerke to odstawienie na jakiś czas (osobiście gdybym nie brał z pół roku BDZ to bym już nawet nie miał ochoty eksperymentować potem...)

[ptakowaa]

w pewnym momencie zjadałam na raz 15-20 x 2mg.

Którego benzo?

zrobiłam sobie długą przerwę (nie wiem jak długą, ale długą)

Tak sam z siebie? Zero efektów odstawiennych?
....

[subtelnydotykpiekna]

ja miałam około 6 miesięcy i chuj, tolerka delikatnie się zmniejszyła.
nic nadzwyczajnego.
stąd ten wątek.

[dr.Kubeusz]

Moja odpowiedź na pytanie postawione w temacie to zrobić długą przerwę, nie wiem tylko jak długą. Na pewno nie wystarczą tygodnie, niektórym może miesiące, a pewnie są i tacy, którym parę lat absty nie wystarczy, by odzyskać zerową tolerancje. Twój Pomysł z deksem jest ciekawy, ale tak jak mówię, odwyk to największa nadzieja (choć znowu jaki sens wracać do benzo po udanym odwyku; choć ja narazie mam taki zamiar :wall: )

poprawiłem literówkę

ps często siedzisz na forum po nocy??? :)

[ptakowaa]

Moja odpowiedź na pytanie postawione w temacie to zrobić długą przerwę, nie wiem tylko jak długą. Na pewno nie wystarczą tygodnie, niektórym może miesiące, a pewnie są i tacy, którym parę lat absty nie wystarczy, by odzyskać zerową tolerancje.

Jest aż tak źle?
Man!
Nie sądzę.
Po, najpierw, przypomnę, długim braniu nitrazepamu i heminevrinu łączone z piwami po kilku godzinach od wzięcia tychże Psychiatra mnie "przerzuciła" na Klona (na początek chyba 2 albo 2,5 mg, nie pamiętam. I oczywiście antydepresant).
Kilka ładnych lat upłynęło mi na braniu takich prochów.
Przerwa w braniu trwała około, chm, minimum pół roku, max, wydaje mi się, rok (ciężko z pamięcią, oj, ciężko, a dodatkowo ja po prostu nie mam pamięci jeśli chodzi o czas, kiedy coś było, ile trwało, historia w liceum kiedy jeszcze byłam czysta - brrrr).
No i już 1/4 bromazepamu 3 mg (!) na mnie działała.
A po 3 mg to w ogóle mogłam jechać w miasto i haaaajda.
Zatem to raczej znowu zależy od organizmu, od tego, czy bierze się dodatkowo antydepresanty, czy się zażywa jeszcze inne środki etc.

[Marcus Corvinus]

taaak ta pieprzona tolerka pamiętam jak kiedyś 2mg alpry zajebiście mnie robiło zero lęku totalny luz i wyjebane na wszystko a teraz?

[dr.Kubeusz]

ptakowa - nic dodać nic, ująć, przede wszystkim uwarunkowania osobnicze, następnie inne zażywane cuda.

[konserwa]

w odpowiedzi: te 15-20mg to akurat klonazepamu. podejrzewam, ze przerwa kilka miesięcy trwała, ewentualne podjadanie innych benzo, ale od clo miałam bankowo dłuższą przerwę. klony te były ok.3 lat temu, wiec koniec przerwy jakoś wtedy, choć potem już nie nadużywałam benzodiazepin raczej. więc miałam taki ogólny odpoczynek i teraz jest całkiem dobrze jeśli chodzi o ich działanie. ale bardzo szybko rośnie mi tolerancja - po powiedzmy 2-3dniach używania muszę brać jakoś 3x dawkę dnia pierwszego, moze 4 czy 5, różnie. potrzebna długa przerwa i tyle, żadnego kombinowania.

pozdro666

[ptakowaa]

ptakowa - nic dodać nic, ująć, przede wszystkim uwarunkowania osobnicze, następnie inne zażywane cuda.

Właśnie.
Myślę, że na obniżenie odporności są właściwie tylko dwa sposoby, ale to moje zdanie:
- detox i odwyk (ale może i sam detox, nie wiem)
- powolne schodzenie z dawek aż do zera (chyba, że ktoś się "lubi" męczyć albo nagle mu zabraknie proszków) i nie branie tego kilka miechów. Wtedy organizm się odtruje.

Ale tak, jak piszesz - "uwarunkowania osobnicze, następnie inne zażywane cuda".
Każdemu potrzebna jest inna ilość czasu.
I zależy czy się jechało na alpro, klonie, diazepamie czy np. bromie właśnie.