Produkty medyczno-farmaceutyczne opatrzone nazwami generycznymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 137 • Strona 2 z 14
  • 159 / 2 / 0
no to patrzyles zbyt krotko i nie doczekales momentu w ktorym lekarstwo DZIALA i to bardzo mocno i dobrze dziala ... zobacz watek o buspirone to jest to samo lekarstwo
wogole spamilam to tylko jakas kretynska nazwa handlowa

ja czekalem 5-6 tygodni a na poczatku nie czolem NIC jadlem 3x10mg czekajac cierpliwie ... jak zaczelo dzialac to dzialalo na mnie tak mocno ze musialem zjechac do 3x5mg a na koniec zakonczylem kuracje ze wzgledu na efektu uboczne .... tak wiec NIE JEST TO PLACEBO MAN

pozdro
Ostatnio zmieniony 02 listopada 2009 przez ooo the second, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 115 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kliki »
Jadłem to dość długo i regularnie a efektów zero, cóż, na każdego ma prawo lekarstwo zadziałać inaczej
  • 159 / 2 / 0
skoro tak to sorry ... jakie dawki stosowales ? podobno wielu pacjentow potrzebuje dawki 60mg / day mnie by to chyba zabilo ale kiedy zaczunalem z buspironem to pewnie nawet tych 60mg bym nie zauwazyl bo probowalem brac 20mg na raz i tez bylo zero odpowiedzi
  • 70 / 1 / 0
Ja brałem miesiąc i nic mi nie dał - kompletnie nic, zero działania. Podobnie zresztą jak moklar. Może w kombinacji z SSRI czy innymi lekami daje rezultaty. A tak w ogóle, ja chyba jestem jakiś lekoodporny. Szczerze, to wolałbym odporność na coś innego ;)
  • 642 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: qiuru18 »
Coaxil też sądzę że to lipa
Ja też jestem odporny ale chyba tylko na pozytywne działanie ...bo te zjebane to jak najbardziej czuć
Niedługo mam wizytę i zmieniam na welbutrin
Ps.Bupropion i fluanoxol lub sulpiryd chyba bym nie dostał razem ?
Każda blizna przypomina Mars jest ojczyzną
Nadal krzywdzę ludzi, gdy ludzie mnie krzywdzą
Daleką drogę mam, jakie to ma znaczenie
Że w moich butach stopy kaleczą kamienie
  • 69 / 1 / 0
buspiron
Nieprzeczytany post autor: zlysmok »
Od dzisiaj postanowiam logicznie i sensownie dobrac leki po pewnym czasie ich naduzywania i LICZE NA WASZA POMOC!!! PRZEZ OSTATNI MIESIAC ZROBIMEM SOBIE SIECZKE W MOZGU NIE REGULARNYM ZAZYWANIEM LEKÓW NIETYPOWYMi miksami dokladaniem czecos sileneg na daw dni itdd. Piwo tez nie wniosło nic dobrego.Mieszalem głownie 3 antydepresanty weelbutrin , paroksetytne moklobemii do tego kilkakrportnie dodawalem po100mg klozapolu, czasem depakine i fluanxol
.Moimii głównymi objawami w czasie abstynencji sa vczesty placz , leki ktore powoli zahaczaly o paranoje do tego TOTALNE wyczerpanie - trudno wstac jak juz w stane to ciezko mi sie ubrac , umyc zeby.No i ciagle przygnebienie nastrój tak obnizony ze czasem jest mi blisko do samobójastwa . Nie widze nadzieji na przyszloc , zadnych pozytywow, nic mnie cieszy.Moje wlasne eksperymenty czasem pomagaja na krotko a na jeszcez dlózej pierdola w bance. Gdybym zdal sie na lekarza to bym byl warzywem, wracajac do lekoow:na poczatki miksu paro z moklobemidem (20+300) czulem sie rewelacyjnie przez pewien czas, podobnie bylo gdy bralalem maksymalna dawke paroksetyny-100mg/d.Po takichg zestawawachdostawalem kopa swietnego ,czulem sie wrecz wyleczony trwalo to maksymalni 6-7 dni, po czym czulem osty spadek nastroju przymglenie swiadomosci do tego stopnia ze (nie chocdzi o fobie)balem sie ze w takim stanie pezejs przez ulice jebnie mnie auto jak np wpierdole sie na droge.Wyjscie do sklepu jest wysilkiem masakrycznym.Wtedy odstawiam leki po kilku dniach znow bylem zdolny wywolac tego "speeda" np moklarem i welbytrinem.w tej chwili jak juz lacze moklobemid z paroksetyna nie czuje pobudzenia tylko dziwne jazdy :- zmeczenie stan podgoraczkowy straszne pocenie i mega dól- leze dwa dni w luzku z glowa przykrta koldra.Teraz w zasadzie czuje ze cos sie stalo z moim systemem serotoninergicznym bo juz po 60mg paroksetyn zakladajac ze biore ja od 10 mg na poczatku czuje silne pocenie i ciezko sie skoncentrowac. LICZE NA WASZE PODPOWIEDZI. ZAMIERZAM OD DZIS 20 PAROKSETYNY IBUSPIRONU DO 15 NO I 3 MGFLUANXOLU.
Uwaga! Użytkownik zlysmok nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 71 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Pete »
Jak będziesz żarł bez opamiętania i kontroli lekarza tyle leków naraz i samemu wstawiał/odstawiał co uznasz za dobre na daną chwilę to możesz faktycznie coś z głową popierdolić. Bierzesz mnóstwo leków, które łączysz dowolnie, nikt tu nie powie jakie będą tego konsekwencje. Znajdź dobrego lekarza i niech on prowadzi leczenie i stopniowo coś dołącza etc. Przez taką zabawę masz w zasadzie cały czas odstawkę od antydepresantów.
Uwaga! Użytkownik Pete nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 70 / 1 / 0
Ja po raz drugi zacząłem kurację tym lekiem. Tym razem jako dodatek do wenlafaksyny. Biorę od kilku dni 3x10mg i na razie jest tylko gorzej. Mocne zmulenie i bardzo twardy sen. Mam nadzieję, że warto się przemęczyć. Od poniedziałku dołączę jeszcze 5-HTP
  • 238 / 1 / 0
A czy nie jest tak, że w porównaniu do działania Buspironu to efekt po 5-HTP jest niezauważalny?

Bo mi to trochę wyglądało na weź armatę aby zrobią nią huk, no i możesz jeszcze dodać wystrzał z kapiszonu dla wzmocnienia efektu. Są osoby które wcale nie odczuwają 5-HTP. No i nie ma chyba co za dużo mieszać bo potem jakieś niewiadomo co może wyjść. Choć z drugiej strony... Może to być fajne :)
  • 1241 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: ooo »
SuicideCommando pisze:
Od przeszło pół roku usiłuję wybrnąć z depresji, brałem już sporo leków, teraz dodatkowo chodzę na psychoterapię, także to wszystko nie jest takie proste.
nie wiem czym dokladnie sie leczyles widzialem ze snri i buspirone .... z snri nie mam zadnego doswiadczenia ... ale np sertralina, buspirone wogole nie zmniejsza depresji w moim przypadku a jedynie ja poteguje czasem...

ale np. taka niepozorna fluoxetine blokuje jakakolwiek depresje permamentnie w czasie brania leku to samo a wrecz jeszcze lepiej jest z moclobemidem 'em ... wiec moze nie tedy droga mnie to wyglada jak bys leczyl jakies leki a nie depresje

poniewaz ja lecze glownie leki i dodatkowo depresje udalo mi sie zaleczyc leki sertralina + buspirone - ale depresja wtedy mnie rozpierdalala ... pozniej zmienilem buspirone na mirta (remeron) i to jest najlepszy lek dla mnie sertralina 150mg zabija leki a mirta daje sen sex i wyciaga z depresji.

peace
Ostatnio zmieniony 11 stycznia 2010 przez ooo, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik ooo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 137 • Strona 2 z 14
Artykuły
Newsy
[img]
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?

Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.

[img]
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn

Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.

[img]
Narkotyki w bloku rysunkowym dla dzieci. Z piłkarzami reprezentacji Polski na okładce

Wrocławskie służby znalazły je w paczkach kurierskich