TALK - Rozmowy [H]

[wsburroughs]

od weterynarza np.

[paranoidandroid]

junkie : lepiej jest domiesniowo zapodac - o wiele, wiele ciekawszy efekt, ja tez kupowalem to za granica..

wsboroughs : tos blyskotliwie powiedzial:) ale skad wziac przyjaznego weterynarza? :)

[lucyper2]

wsboroughs : tos blyskotliwie powiedzial:) ale skad wziac przyjaznego weterynarza?

Nie należy okradać przyjaciół... Niestety ketamina trafiła na listę narkotyków, więc raczej będzie ciężko o weterynarza, który będzie chciał ryzykować paragraf za udzielanie.

Panowie, za którą granicą? Ukraina?

[paranoidandroid]

ja tak - ukraina. a kolega raczej watpie, bo na ukrainie ketamina nazywa sie ketamina:)

[Gum@]

No a gdzie ją na ukrainie kupiłeś??? U weterynatrza czy jak??

[paranoidandroid]

przez znajoma u weterynarza..

[dr wilczur]

pochwalony jezus chrystus i maryja zawsze dziewica (teraz i zawsze)

można próbować ściągać z Indii bo tam legal i specjalizacja wysyłkowa do europy, ale nie polecam bo duzo wałków jest.
dla mnie najlepszy sposób to Londyn (też z Indii ale tam hurtem ściągają w mineralnej).
kupujesz w formie popularnej w Lądku wody mineralnej a nastepnie odparowujesz płyn.
dostępna również w obrocie detalicznym u dilów w formie proszku który skrzy sie charakterystycznie.
łatwo przewieźć bo rozpuszcza się bez śladów w np. mineralnej którą masz w autobusie czy samolocie, a na K testów specjalnie nie robia bo tam to ona właściwie legalna jest.
ja tak robiłem w każdym razie.

ps. radzę z dużym respektem podchodzić do K bo to nie przelewki i można sie nieźle zszokować.
ja dochodziłem do siebie kilka miesięcy po ostatnim tripie, ale mam kumpli w londynie co walą to jak trawkę albo browar codziennie i dla relaksu (kwestia wrażliwości, dawek, tolerancji i uzależnienia(sic!).

ps. jakby ktoś miał chorego psa, konia lub weterynarza ;) to niech pisze do mnie na priva. to chyba wciąż legalne w tym kraju, ale głowy nie dam.

[paranoidandroid]

z tego co wiem, juz nielegalne, weszlo na liste narkotykow :(

[dr wilczur]

ps. jakby ktoś miał chorego psa, konia lub weterynarza to niech pisze do mnie na priva. to chyba wciąż legalne w tym kraju, ale głowy nie dam.

Faktycznie chyba niezbyt jasno się tu wyraziłem (tak to jest jak się głos w publicznej dyskusji na bani zabiera).
Miałem na myśli coś dokładnie odwrotnego niż poszukiwacze mocnych wrażeń, którzy piszą na moją skrzynkę.
To ja jestem w tym wypadku stroną zainteresowaną, a że kłopotów nie szukam to i o legalnych posiadaczy pytałem (a to psy, koty, konie no i oczywiście weterynarze:-)).

Temat uważam więc za zamknięty, jeszcze tylko krótkie oswiadczenie dla prasy i organów ścigania:

DR WILCZUR NIGDY NIE SPRZEDAWAŁ, NIE SPRZEDAJE I NIE ZAMIERZA SPRZEDAWAĆ BĄDŹ UDOSTĘPNIAĆ OSOBOM TRZECIM NIELEGALNYCH SUBSTANCJI PSYCHOAKTYWNYCH, SZCZEGÓLNIE NA ŁAMACH TAK ZACNEGO FORUM.

Pozdrowienia dla aspiranta Mańkowskiego z komisariatu Ołbin i Ministra Ziobry.
Pa!

[aml]

wyjscie na weekend.... www.accessallareas.org wyczaic jakies rave w londynie
kupic bilet na ryanair, dla siebie i ziomkow, jakies 150zl od lba w obie strony przy dozie szczescia, poleciec, zacpac sie jak dziki osiol, bo ketamine sprzedaja ostatnio jak piguly na wiejskiej dyskotece.

Listem wyslac 4 wory na polski adres (staarej babci dla ktorej odbieramy poczte, pana Kazia alkoholika, itp. itp), sposob pocztowy sprawdzony...