banshee
thc + alko w wiekszysch ilosciach robi chyba kazdemu kupe z mózgu, to inna bajka...
Czytałem wątek z nudów i bez kitu jeden z drugim teoretyzuje a żadna faktyczna wiedza nie jest tu przedstawiona.
Na moje to bez sensu w chuj
Przypałowiec z niego tak czy siak...
winowikow: Trochę żartowałem z tą jego wolnością ;) (chociaż jest to rodzaj wolności) ^^
Przypałowiec z niego tak czy siak...
dober: Czytałem wątek z nudów i bez kitu jeden z drugim teoretyzuje a żadna faktyczna wiedza nie jest tu przedstawiona.
Na moje to bez sensu w chuj
Ester pisze:Witam, to chyba mój pierwszy post (a na pewno wątek) w tym dziale, przy okazji odkopię chyba trochę tematów ;) Dość długo się zastanawiałem, czy o tym pisać, bo to poniekąd punkt zaczepienia dla przeciwników MJ. Wprawdzie znam tylko 2 takie przypadki, ale wiadomo, że dla ociemniałych ważniejszy est 1 zły % od 99 dobrych.
Koleś #1
Znam tylko z opowiadań dawnej znajomej. Koleś na trzeźwo był "złoty chłopak" - miły, wesoły, dobry dla dziewczyny, praktycznie bez wad. Niestety jak się zjarał, tracił nad sobą panowanie. Wyzywał swą dziewczynę od szmat, rzucał się do ludzi, raz chyba nawet ową laskę pobił.
Koleś #2
Tego już znam osobiście, więc mogę więcej powiedzieć. Jego rodzice mieli jakiś konflikt krwi, czy coś, w trudnym dzieciństwie stwierdzono u niego ADHD, którego leczenie szybko zostało przerwane. Palił od ładnych paru (coś koło 8) lat, gdy pierwszy raz mu odpierdoliło po bace. Kiedy pierwszy raz mu odjebało, darł się jak pojebany, stał na torach przed tramwajem i odskoczył w ostatniej chwili, po czym wlazł na dach wagonu (jedyne, co zrobił logicznego przez całą bombę, to schylił się gwałtownie, kiedy motorniczy mu krzyknął, że go prąd pierdolnie). Potem ciągnął z pustej lufki na środku ulicy zatrzymywał samochody, kłócił się z ludźmi, nie reagował, gdy ktoś chciał zadzwonić na psy, twierdził, że gadał ze ś.p. babcią i że ona żyje, rozjebał telefon, gdy ktoś do niego dzwonił, kiedy ktoś spytał go o drogę do centrum Krk, wsiadł do samochodu, wziął dziecko kierowcy na kolana i instruował. Gdy kierowca go z lękiem poprosił, żeby wysiadł, koleś mając wkręt, że est dobrym papieżem, pobłogosławił go i wysiadł. Dotarłszy do domu, zaczął znęcać się nad matką (fizycznie i psychicznie, mniejsza o szczegóły). Jakoś się wyrwała, zadzwoniła od sąsiadki na psy (myślcie o mnie, co chcecie, ale akurat tu za reakcję estem wdzięczny policji, zwłaszcza że obeszło się bez konsekwencji). Na komendzie myślał, że tajniaki to mafia, chciał chyba nawet z nimi interesy robić. Ostatecznie odholowali go do psychiatryka. Całe odjebanie trwało kilka ładnych godzin. Potem nie miał przez pewien czas takich krzywych jazd, czuł je, ale powstrzymywał, do czasu, aż się zjarał po kilku browarach. Wtedy trochę mnie poszarpał, przewrócił, przez kilka sekund nawet dusił. Otrzeźwiał momentalnie, kiedy znalazł się w okolicy jego ojciec.
Powiedzcie mi, co to kurwa est i skąd to się bierze? Znacie takie przypadki?
WARN. Post nic nie wnosi do dyskusji. - PcP
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/5/56cff2e3-4b3e-49ff-b2e5-62b713ce0b3e/IMG_2673.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250810%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250810T173402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c38f9e815eb5f68b53e458c688451b3345cd00facd5d9c971d78a1fe4a708d2b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.