TALK - Rozmowy [H]

[świetliste macki kosmicznej jaźni]

Ale generalna zasada jest taka, ze za euforie odpowiada uklad dopaminergiczny, serotoninowy za empatie i zachwyt

[fenyloetyloamina]

Uważam inaczej ale co ja tam się znam ;-)

[świetliste macki kosmicznej jaźni]

kurcze, to pisz, a nie sie obrazaj, przeciez chodzzi o ustalenie prawdziwej wersjii, a nie o to, kto ma racje ;p
Jak najbardziej moge sie mylic, jak bede mial chwile, to poszukam czegos na poparcie swoich slow ;)

[blackdevil]

Ale generalna zasada jest taka, ze za euforie odpowiada uklad dopaminergiczny, serotoninowy za empatie i zachwyt

To czemu niektóre subst działające na dopamine powodują wyłącznie pobudzenie?

[blablab]

Bo wyzwalają jej za mało, żeby wywołać euforię? Tutaj też wchodzi w grę ilość wyzwalanej noradrenaliny- np. MDPV.

[agsfd]

Mysle ze to duzo bardziej skomplikowane. Pytanie gdzie ta dopamina jest wyzwalana, na ktore receptory oddzialywuje itd.

[ciezka bomba]

Na stany emocjonalne wpływa dopamina wydzielana w układzie limbicznym, w układzie pozapiramidowym wpływa na funkcję motoryczne.

[koala]

ja mam a propos takie pytanie: dlaczego ketony dopaminergiczne są mniej szkodliwe? może receptory serotoninowe szybciej się odbudowują, ale mamy ich o wiele więcej niż dopaminowych (może się tutaj mylę, proszę mnie poprawić).

[surveilled]

Chodzi tu głównie o ciągi. Po tygodniu na bufedronie masz lekkie paranoje, po tygodniu na 4-MECu miałem kompletnie zryte samopoczucie i samoocenę, mordercze parcie na więcej i do tego paranoje. Powrót z tych stanów do normalności także wynosił odpowiednio długo.

Do tego serotoninergiczne ketoni często działają też na dopaminę, więc są szkodliwe za oba.

To w ogóle bardzo szeroki temat, trzeba porównać "utrudnienia" na krótką metę, na długą metę, neurogenezę, no i stopień "przegięcia", który jest często bardzo osobisty.

I tak radzę nie przeginać z ketonami, wszelkiego rodzaju. Strasznie szkodliwy syf.

[vi4rus]

Strasznie szkodliwy syf.

Na co szkodliwy? Organy czy mózg? Sprecyzuj. :listen: