Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 59 • Strona 4 z 6
  • 29 / / 0
od Twojego ''nie brania'' minął dopiero miesiąc, napisz nam za pół roku :)
  • 166 / 3 / 0
manipulatorko, nauczysz sie manipulowac soba i jest szansa, ze kolejne nadwyzki kilogramow (a beda...) zaczniesz zbijac w ten sam sposob. fuka tak zdradza, ze pomimo iz odnajdziesz sie przez chwile po odstawieniu (zachwycajac sie nad swoja figura, czy to cieszac sie z nowego zwiazku.. whatever), to ona przypomni o sobie w momencie, jak te 'zjawiska' obroca sie w rutyne.
wiec glowa do gory i niech ci takie glupie pomysly juz wiecej nie zagoszcza w glowie. nie mowie ci tego w zlej wierze, ani nikt inny w tym temacie. to nie jest jakies elitarne kolko furania zamkniete dla ludzi z zewnatrz.
trzymaj sie.
Ostatnio zmieniony 13 sierpnia 2011 przez panda z puszczy, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 461 / 6 / 0
Miya pisze:
I jeszcze jedno:
elitesse pisze:
Feta była (a właściwie jest - ale nie w PL) stosowana jako "lek na odchudzanie" (wspomagacz) ALE... KIEDY KURWA CZŁOWIEKA NIE DA SIĘ ODRÓŻNIĆ OD SŁONIA!!!!
Drogi elitesse, nikt nie powiedział, że słonia bądź innego zwierzaczka o wadze pow. 1 tony da się odróżnić od autorki tematu (w drugą strone tak samo :)) Powiem nawet, że cuda sie zdarzają i takie dziwy chodzą po ulicach, aczkoliek bardziej się toczą, więc wnioskując po tym, że autorka biega sobie (bądź biegała), da sie ją odróżnić od np. słonia :)
No ale cuda sie zdarzają...
Przepraszam, że tak późno odpowiadam.

Ale właśnie o to mi chodzi co napisałeś... że feta jest stosowana jako 'lek odchudzający' (czy jak to nazwać) kiedy otyłość naprawdę wykracza poza "normy", kiedy człowiek z tym aby schudnąć ma naprawdę DUŻE problemy, a wydaje mi się... że nasza koleżanka która bierze amfetaminę aby schudnąć nie jest w takiej sytuacji.
Uwaga! Użytkownik elitesse nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 166 / 3 / 0
jak ktos ma duze problemy z otyloscia, to tym bardziej nie powinien obciazac serducha i otluszczonego organizmu. w tkance tluszczowej gromadza sie toksyny, i jest ich sporo. w polaczeniu z obciazeniem watroby od furania efekty byly by daleko odbiegajace od zamierzonych
  • 461 / 6 / 0
No ale wyobraź sobie, że jesteś strasznie gruby, masz przez to zniszczoną psychikę, samoocenę, dopada Cię depresja i myśli samobójcze... nawet wiedząc czym skutkuje branie ścierwa, na horyzoncie widać możliwość schudnięcia... a przez to poprawienia samooceny, akceptacji wśród rówieśników itd. napewno byś spróbował... człowiek w "takim stanie" nie myśli o tym, że obciąża nerki czy wątrobę.
Uwaga! Użytkownik elitesse nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3854 / 312 / 0
Słuszna konkluzja.
  • 406 / 3 / 0
Lepiej zmienić dietę, zacząć się więcej ruszać i spróbować np. acetyl l-karnityny i chromu. Pewnie dłużej to potrwa, ale nie poryje głowy.
Fikcja literacka.
Rooty, keyloggery i zdalna administracja
Konta, podpisy i tania sensacja
Logi, podsłuchy i w podświadomość wkręty
Czy to fakty czy pozory ?
Życie czy przekręty ?
Eskapizm
  • 198 / 5 / 0
Morbid Angel pisze:
Lepiej zmienić dietę, zacząć się więcej ruszać i spróbować np. acetyl l-karnityny i chromu. Pewnie dłużej to potrwa, ale nie poryje głowy.

Nie rozumiesz nastawienia osoby otyłej, kogoś kto nienawidzi swojego cielska (pisze o takich zakompleksionych spaśluchach którzy zrzucą w rok pięc kilo a jeszcze 20 wisi nadal na bebechu ) w dodatku białe daje początkowe poczucie szczęscia, fajnego samopoczucia, wieczny kompleks znika. no i działa kurwa szybko, nawet zaskakująco szybko dla gruba patrz kurwa zrzucił już tyle i tyle, taka krówka waży się po tygodniu i kurna 4 kilo mniej, 2 tygodnie minus 6kg -prosta droga do wjeebania, a to że fuka teraz chujowa to gada profesor zdrówko że spaślaków od zajebania i poleca te chuja warte produkty, mieszanki, tabletki, abdzimniki a prosioki to kupują, od zajebania takich komplleksiar/rzy u mnie na dzielnicy, to widać po ryju że proponujesz środek na odchudzanie a ona wyjmuje flote z portfela, co rok jeżdze nad może i z roku na rok coraz wiecej z nadwaga/otyłych młodych dziewczyn.
Nie uwierzycie ile znałem takich osób co jebały po nosie by chudnąć.
Ostatnio zmieniony 15 sierpnia 2011 przez nord, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 278 / 11 / 0
feta do odchudzania to jak buldożer do zabijania mrówek. Na krawędzi desperacji jest moim zdaniem fentermina, więcej absolutnie nie potrzeba.
  • 406 / 3 / 0
nord pisze:
Morbid Angel pisze:
Lepiej zmienić dietę, zacząć się więcej ruszać i spróbować np. acetyl l-karnityny i chromu. Pewnie dłużej to potrwa, ale nie poryje głowy.

Nie rozumiesz nastawienia osoby otyłej, kogoś kto nienawidzi swojego cielska (pisze o takich zakompleksionych spaśluchach którzy zrzucą w rok pięc kilo a jeszcze 20 wisi nadal na bebechu ) w dodatku białe daje początkowe poczucie szczęscia, fajnego samopoczucia, wieczny kompleks znika. no i działa kurwa szybko, nawet zaskakująco szybko dla gruba patrz kurwa zrzucił już tyle i tyle, taka krówka waży się po tygodniu i kurna 4 kilo mniej, 2 tygodnie minus 6kg -prosta droga do wjeebania, a to że fuka teraz chujowa to gada profesor zdrówko że spaślaków od zajebania i poleca te chuja warte produkty, mieszanki, tabletki, abdzimniki a prosioki to kupują, od zajebania takich komplleksiar/rzy u mnie na dzielnicy, to widać po ryju że proponujesz środek na odchudzanie a ona wyjmuje flote z portfela, co rok jeżdze nad może i z roku na rok coraz wiecej z nadwaga/otyłych młodych dziewczyn.
Nie uwierzycie ile znałem takich osób co jebały po nosie by chudnąć.
Rzeczywiście nie zrozumiem nigdy tego, co odczuwa osoba otyła. Jednak nie o to tutaj chodzi. Ani ja, ani Ty, ani nikt inny nie pozna tego z tej perspektywy. Umiejętność radzenia sobie z własną psychiką a działanie danej substancji to inne mechanizmy. Ważne, aby połączyć te dwa aspekty. Zaakceptować obecną sytuację, dążyć do zmiany, stosować możliwie najmniej szkodliwe środki. Odchudzanie musi być rozłożone w czasie. Amfetamina to wyniszczenie organizmu.

Waga zależy od trybu życia, uwarunkowań genetycznych, poziomu hormonów. Wolę napisać, co może być skuteczne, a nie spowoduje negatywnych efektów. Amfetamina w ilościach przekraczających użycie medyczne powoduje odwodnienie i przyspiesza metabolizm zbyt silnie, aby nie powodowała szkód.

Nie mam żadnego interesu w tym, aby coś polecać. Jeśli komuś przyda się to, co napisałem to ok. Jeśli woli walić po klamie to nie mój problem. Każdy odpowiada sam za siebie i swoje decyzje.
Fikcja literacka.
Rooty, keyloggery i zdalna administracja
Konta, podpisy i tania sensacja
Logi, podsłuchy i w podświadomość wkręty
Czy to fakty czy pozory ?
Życie czy przekręty ?
Eskapizm
ODPOWIEDZ
Posty: 59 • Strona 4 z 6
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Kandydaci na prezydenta powinni zostać zbadani na obecność narkotyków?

Prezydenckie debaty rozgrzały jeszcze bardziej emocje związane z prezydenckim wyścigiem. W czasie trwającej walki o wyborcze poparcie coraz donośniejsze stają się głosy domagające się testów na alkohol i narkotyki od osób ubiegających się o prezydencką elekcję. Telewizja wPolsce24 postanowiła zwrócić się do wszystkich ubiegających się o urząd o poddanie się testowi na obecność narkotyków w organizmie.