BS pisze:Powiedziałbym, że są raczej nieodwracalne, tkanka nerwowa a w szczególności neurony dopaminergiczne charakteryzują się szczątkowymi zdolnościami regeneracyjnymi. Dziś masz 500 tys neuronów, za pół roku 300 tys. Tego nie odwróciszEfekty stresu oksydacyjnego są ciężko odwracalne, zdecydowanie lepiej zapobiegać, niż leczyć
Nowe neurony powstają w mózgu przez całe życie. Choć komórki nerwowe nie mogą się dzielić, neurogeneza zachodzi dzięki komórkom prekursorowym[52][53]. Uczenie się nowych rzeczy nie wymaga jednak powstawania nowych neuronów, wystarczy do tego powstawanie nowych połączeń synaptycznych pomiędzy już istniejącymi.
BS pisze:Fajnie. Napisz mi więc dlaczego osoby cierpiące np na chorobę Parkinsona zmuszone są do końca życia zażywać lekarstwa aby zachować sprawność?
W chorobie Parkinsona do objawów chorobowych dochodzi z powodu zmian zwyrodnieniowych komórek nerwowych w istocie czarnej (łac. substantia nigra) i innych obszarach barwnikonośnych mózgowia. Neurony istoty czarnej wytwarzają neurotransmiter dopaminę, stąd nazywa się je neuronami dopaminergicznymi [...].
BS pisze:Dlaczego osoby po ciężkich urazach mózgu z reguły nie odzyskują pełnej sprawności psychofizycznej?
BS pisze:Dlaczego 19-letni chłopak po urazie rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym na skutek uderzenia o dno zbiornika wodnego nie wstaje po x latach o własnych siłach z łóżka i nie idzie pograć w tenisa?
scalono - surveilled
Zmiany zwyrodnieniowe wywoływane są najprawdopodobniej przez nadmiar toksycznej 6-oh-dopaminy, której ogromne ilości wytwarzane są w czasie stymulantowej bomby. Im więcej stymulantów tym większe spustoszenia. Także tutaj też zmiany postępują. Neurogeneza u osób po +20 roku życia to szczątkowe zjawisko, w tym okresie dochodzi bowiem do wymarcia sporej ich części
http://www.medigo.pl/a,i,16015,mozg_i_cala_reszta
surveilled pisze: uderzenie młotkiem w czaszkę może uszkodzić neurony mechanicznie na tyle silnie, że neuroregeneracja nie będzie w stanie odrobić strat.
uszkodzenie mechaniczne na poziomie komórkowym zazwyczaj kończy się śmiercią komórki. Tak więc pasowałoby napisać to o stracie ilościowej
surveilled pisze:Bo nie wysyłasz pieniędzy na Fundację TVN, a sam nie ma na rehabilitację.
BS pisze:Zmiany zwyrodnieniowe wywoływane są najprawdopodobniej przez nadmiar toksycznej 6-oh-dopaminy, której ogromne ilości wytwarzane są w czasie stymulantowej bomby.
BS pisze:Neurogeneza u osób po +20 roku życia to szczątkowe zjawisko, w tym okresie dochodzi bowiem do wymarcia sporej ich części
BS pisze:Najlepsza rehabilitacja nie przywróci mu pełnej sprawności.
BS pisze:Lubisz napierdalać stymulanty, daj znać kiedy na trzeźwo zaczną trząść ci się ręce w stopniu przeszkadzającym w normalnym funkcjonowaniu
Przypisy
[list=1][*]M. Zhao, S. Momma, K. Delfani, M. Carlen, R.M. Cassidy, C.B. Johansson, H. Brismar, O. Shupliakov, J. Frisen, A.M. Janson. "Evidence for neurogenesis in the adult mammalian substantia nigra." 2003/04/03, dostępny online.
[*]T.L. Briones, E. Suh, L. Jozsa, M. Rogozinska, J. Woods, M. Wadowska. "Changes in number of synapses and mitochondria in presynaptic terminals in the dentate gyrus following cerebral ischemia and rehabilitation training." Brain Research 2005, Vol.1033, Is.1: 51-57. doi:10.1016/j.brainres.2004.11.017[/list]
Teraz mi się taka idea pojawiła. Załóżmy, że bierzemy substancję będącą SRA, a do tego dodajemy Tianeptynę która działa odwrotnie do SSRI i pobudza wychwyt zwrotny. Dorzucamy do tego jakieś iMAO o średniej sile i teoretycznie mamy serotoninową fazę pozbawioną neurotoksyczności, bo serotonina jest szybko zbierana zanim zacznie robić szkody. Przykładowo miks Brefedronu z Tianeptyną powinien być bardzo miły i całkowicie bezpieczny. Dobrze myślę?
Teraz wspomnę o moim niedawnym odkryciu, którym się pochwaliłem w innym miejscu na forum, ale nikt się nie zainteresował. Mianowicie pietruszka zawiera Apigeninę będącą dobrym aktywatorem transporterów monoamin.
Teraz można analogię zastosować. Bierzemy coś wywołującego wyrzut monoamin, ale nie działającego na zasadzie odwrócenia wychwytu zwrotnego(amfetaminy). Dojadamy do tego pietruszkę(ewentualnie pijemy wywar) i mamy fazę pozbawioną toksyczności.
Oczywiście wiem, że pietruszka to warzywo. Mam za sobą testy i mogę potwierdzić, że działa. Ćwiartka kila pietruszki spowodowało, że 10mg 2-DPMP po tygodniowej przerwie od tegoż narkotyku na mnie zadziałało w minimalnym stopniu, na poziomie placebo nawet.
Również pietruszka dojadana do DXM zablokowała jego serotoninowe działanie.
Zastosowań jest sporo. Interesuje mnie głównie wykorzystanie do ograniczania lub eliminowania toksyczności. Pomijam antyoksydanty zawarte w tym warzywie.
http://en.wikipedia.org/wiki/Apigenin
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19815045
http://en.wikipedia.org/wiki/Parsley#Bi ... l_activity
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

