TALK - Rozmowy [H]

[userd]

Ja kilkukrotnie gdy zaczynałem przygodę z buprą to gdy nie trafiłem w kabel to zrobiłem strzała podskórnie lub w domięśniowo i bolało strasznie, w miejsu ukłucia pojawił się ogromny bolesny obrzęk, i wielkie zółtawo-bordowe sińce, tak więc nie polecam. Teraz zawsze upewniam się kilka razy czy igła jest aby na pewno w kablu -odciągam kilka razy tłoczek i gdy do pompki dostaje się krew to znaczy że jest gitara.
Mam sporo plastrów, starczy na długo i można też wspomóc kogoś.
pozdrawiwam ziomale

[awzan]

chyba nie radze pakować sobie podskurnie r-r spirytusu,wody,kwasku cytrynowego-podskórnie(domięśniowo tym bardziej).-klej pewnie sie w jakims stopniu rozpuszcza w alk.i znajduje się w r-r-Ja bym raczej nie próbował

Nie no spirytusu to bym napewno podskórnie nie załadował Logiczne że bym odparował do uzyskania roztworu wodnego. Kwasku też nie daje ;-) Bupra ma dużą rozpuszczalność, nie trzeba kwasku. 3mg spokojnie mieszcze w 0,5ml wody do i.v.
Chodziło mi głównie o ten klej ;-)
A próbował ktoś kawałek matrycy władować pod napletek? :-D Analogicznie do znaczków lsd, też można pod język, pod powieke, albo pod napletek. Jak pierwszy raz to usłyszałem od gościa od którego brałem kartony to padłem :-D Ale podobno najszybciej się wchłania bo penis jest dobrze ukrwiony. Nawet na hyperku ktoś tak pisze

kwach zeby najlepiej podał daje się pod powieke oka albo 2 troche smieszny sposób dać go na prącie ( w przypadku chłopców) tylko strasznie piecze ale podaje mega szybko bo penis jest najlepiej ukrwiony... ;-)

Wiece, nie żaby miał jakieś skrzywienie. Ale dożylnie nie będe ładował każdej dawki, podskórnie też nie będe kombinował, i.m tymbadziej. Memłać tego w mordzie mi się nie chce przez godzinę, pod powieke bym nawet nie próbował :-D A pod napletek wkładasz i się nie przejmujesz, w sumie sposób podania jak każdy inny. Tylko jedyny problem to taki że tam jest dość mocny ten klej..

[userd]

O KUrWA!!! ładować Bupre pod napletek??? No pewno, trzymajcie kawałek plastra cały dzień pod napletem a potem weźcie go jeszcze possajcie by całą buprę odzyskać, możecie się wymienić plastrami z kolegą....
Ciekawe kto wpadnie na pomysł by ukręcić z plastra marchewę i wsunąć w dupę... Szkoda słów... :nuts:

[michcioms]

haha ale zjebany pomysł ;p Ale może być skuteczny i szybki .Awzan daj znać o wyniku tego eksperymentu.Wszystko dla nauki ;] ;d

[awzan]

Spodziewałem się takich reakcji ) Nie szkodzi.
Ale sposób podania może okazać się skuteczny, bo bupra, analogicznie do LSD, wchłania się przez błony śluzowe.
"LSD(..)Narkotyk ten jest zażywany doustnie, wkładany pod powiekę, napletek, itp gdyż poprzez błony śluzowe LSD dostaje się do krwioobiegu."
Nawet na forum Gwynnbleid napisał tripnote pt. "sabstyns: 1,5 kartoniacza z "puli wrocławskiej" pod napletek i jedziem."
Jeśli stestuje to napewno dam znać, ale nie wiem kiedy/czy wogóle ;-)

[michcioms]

Chętnie bym sprobował gdybym mógł sie uwalić, ale ja nie odczuwam od dawna działania bupry ,tzn.tego rekreacyjnego oprocz zbicia głodu i dobrego samopoczucia.A probowałem ją na kilka sposobów ..pozdro Awzan jak masz możliwość zrób eksperymenta i napisz ,że wypierdala w kosmos ;]

[Mam wąsy]

No a jeszcze póniej można dziewczynę ućpać buprą spod napletka w wiadomy sposób. Gorzej będzie jak zerwiesz plaster wraz z żołędziem.

A tak na serio wydaję mi się, że wchłanianie przez żołądź jest sporo wolniejsze niż przez błony śluzowe układu pokarmowego ( jama ustna, odbytnica). Również sporo mniejsza wilgotność może spowodować wolniejsze uwalnianie bupry, która jest częściowo wypłukiwana przez płyny występujące na w/w błonach. Może więc dojść do sytuacji, że buprenorfina będzie uwalniana z plastra z normalną, terapeutyczną prędkością w zależności od matrycy więc ućpać się tym nie da ze względu na zbyt wolne uwalnianie. Przy LSD dawki są liczone w mikrogramach i uwalnianie nie jest spowolnione przez matrycę więc jest to troszkę inna sytuacja.

[Hegemon_Krwawy]

W gąszczu tych wszystkich teoryj, pytań i opowieści ja mam pytanie nader, myślę, istotne.
Że czas półtrwania bupry trwa do 70 godzin to błogosławieństwo, ale każdy kij ma dwa końce, każda moneta dwie strony, każda dupa dwa pośladki, to jest to też (z tej drugiej strony) przekurestwo straszne.
Bo co, jak stanie się tak, że buprę już przyjęliśmy, bo sytuacja miała być taka, a nie inna, ale jednak sytuacja zmieniła się, diametralnie, o 540 stopni i bupra nie jest już potrzebna, ba, nawet jest zbędna. A mimo to krąży po organiźmie i straszy inne substancje, które chcielibyśmy zaprosić.
I tu pytanie:
Czy są jakieś szamańskie sposoby na przyśpieszenie eliminacji buprenorfiny z organizmu?
Pytanie być może było, ale nie pamiętam żadnych konkretnych wniosków.
Znalazłem coś takiego:
http://www.pcssmethadone.org/pcss/docum ... ctions.pdf
Wynika z tego, że St. John's worth (czyly dziurawiec) powoduje "Increased metabolism and elimination of buprenorphine" w przypadku buprenorfiny.
Może jest to jakiś trop?
A może zwyczajne spidy - w końcu tyż podkręcają trochę metabolizm.
Może jeszcze ktoś, coś?

[marcyska]

Swego czasu zazyłem większą dawkę ACC (w aptece są tylko te 200, więc wrzuciłem 5 tabsow do 0,4 L wody) i wypiłem.
Następnego dnia ( zażyłem 7 mg i mnie mocno ujebalo - spokojnie ze 3 dni by trzymalo do mozliowsci przyjebania) mialem srake, bolały kości oraz typowoe objawy odstawki.
poszło 150mg tramca i 600 kody.
Zapomnialem o antyhistaminach i tylko morda zpuchła jak balon i prawa reka, reszta ok.

pzdr

[CodeineLover]

hegemon
nic nie poradzisz trzeba czekać, jesli nie bieresz bupry w ciągu to po 24h conieco poczujesz z działania innego opiatu ale wiadomo że najlepiej to ze 3 dni zrobić przerwy od bupry

Forum nie służy celom handlowym, przepraszamy. leiche