Bufedron i substancje będące jego pochodnymi.
Więcej informacji: Bufedron w Narkopedii [H]yperreala
Jak porównasz bufedron do "tradycyjnego marcepana" (po dobraniu dawkowania)?
Pobudza bardziej fizycznie, słabiej euforycznie
17
38%
Pobudza bardziej euforycznie, słabiej fizycznie
2
4%
Pobudza wtedy podobnie jak marcepan
2
4%
Praktycznie nie pobudza
4
9%
Nie umiem odpowiedzieć
20
44%

Liczba głosów: 45

ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
  • 53 / 1 / 0
Siemka

Mam następujący dylemat moralny. Otóż pragnę Was poprosić o opinię na temat porównania rodzaju pobudzenia dwóch substancji: metkata i bufedronu. Mam na myśli (zupełnie hipotetyczny!) metkat dobrej jakości, uzyskany według tradycyjnej receptury z najlepszych składników w niemal doskonale dobranych proporcjach, niczym jakieś szlachetne wino, w postaci bezbarwnego roztworu po przesączeniu.

Pytam o porównanie tych dwóch smakołyków, bo spotkałam się z porównaniami witaminy B i mefedronu, który jest przecież idiotycznym stymulantem, ma za dużą komponentę "psychodelikoidalną", no a w ogóle to już jest nielegalny, więc nie interesuje mnie takie porównanie, bo ja tylko po legalne i bezpieczne rzeczy sięgam. XXXXXXXXXXXXXXXx

Moje pytanie jest następującej treści:
który z tych dwóch stymulantów działa bardziej noradrenergicznie w stosunku do działania dopaminergicznego? Innymi słowy, czy pobudza bardziej "nerwicowo" i fizycznie, na wzór efedryny - czy bardziej lekko euforycznie, czy może jest to mniej więcej po równo rozłożone?

Czy działanie jest podobne do metkatowego, oczywiście po dobraniu dawki - czy bardziej "obwodowe" i niezbyt euforycznie/przyjemnie spidujące?

I wreście fundamentalna kwestia: jak wygląda "zjazd" po witaminie B w porównaniu ze zjazdem kocim? Bo moja koleżanka, której dotyczy całe zagadnienie teg wątka, generalnie "lubi koty" %-D (jak to większość dziewczyn %-D ), ale zjazd jest bardzo nieprzyjemny, bo oprócz "zużycia" nastroju czuje się to okropne kołatanie serca, poty jak u gruźliczki no i źrenice nienormalnie rozszerzone (tylko na zjeździe, metkat nie rozszerza źrenic a dopiero pseudoefedryna, która jest jego metabolitem, z tego co doświadczenie mówi nam), no i ten uporczywy brak apetytu (ona sama z natury ma jakieś anorektyczne skłonności, chuda nienormalnie, piórko takie - a po stymulantach nic nie je, słownie nic, grubasy mogły by to rozważyć, byle niech uważają na nadciśnienie!). Rozszerzenie źrenic jest dość kłopotliwe dla osób z jasnymi słowiańskimi oczami, no a teraz latem to dodatkowo zbyt widno i szkoda oczy narażać na słońce.

Może bo środku B nie ma kołatań serca, a tylko obniżony przejściowo nastrój? Jak to jest z tym u was - pytanie do obeznanych w temacie.

Zapraszam najmilej, do konstruktywnej dyskusji.

Niech żyją wakacje, a nieprzyjacielom ćpunów i zawistnikom śpiewajmy chórem gardeł NA POHYBEL!
Uwaga! Użytkownik ephemeris nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2497 / 49 / 0
metkat tez jest nielegalny ;)
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2428 / 90 / 0
Nie ma sensu porównywać
Nie bralem kota ale wiem mniej więcej jak działa , bufedron to zupełnie inna liga
Uwaga! Użytkownik Modyfikowany Bigos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6178 / 435 / 12
ephemeris pisze:
który z tych dwóch stymulantów działa bardziej noradrenergicznie w stosunku do działania dopaminergicznego?
Metylokatynon.
ephemeris pisze:
Czy działanie jest podobne do metkatowego, oczywiście po dobraniu dawki - czy bardziej "obwodowe" i niezbyt euforycznie/przyjemnie spidujące?
Jak metkat, tylko bez euforii. Jedyna euforia jaka występuje, to wskutek insuflacji. Niemniej jednak, nie uważam jego działania za uciążliwe.
ephemeris pisze:
I wreszcie fundamentalna kwestia: jak wygląda "zjazd" po witaminie B w porównaniu ze zjazdem kocim?
Metkat u mnie miał (dawno nie brałem) bardzo delikatny zjazd, bezsenność i lekki ból głowy - niewiele. Zjazd bufedronowy natomiast pogarsza się wraz z przerobioną dawką. Pierwszy, najbardziej irytujący symptom to chęć na więcej. Zaraz po zakończeniu sesji ssie najmocniej, by potem progresywnie opadać. Bezsenność także występuje, kołatanie serca (bez tachykardii), średnie-lekkie pocenie się, ogromna dehydracja.

Po pierwszych kontaktach z "witaminą B" (chujowa nazwa) tego nie uświadczałem. Pojawiło się to dopiero przy sesjach >0,5g/24h.
  • 53 / 1 / 0
Spoko, ja nie używam metkata, niczego nielegalnego nie używam, jestem po prostu ciekawską panną i tyle.

Dzięki za odpo. Czyli wynika z tego, co tu piszecie, to bufedron przypomina działaniem amfetaminę... :/

Szkoda, bo szukam czegoś bardziej dopaminergicznego niż noradrenergicznego - przydatnego do nauki do egzaminów właśnie.
Uwaga! Użytkownik ephemeris nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2334 / 9 / 0
bufedron w małych dawkach się nada do nauki. A-ppp też. Miks obydwu podobno jeszcze lepiej.
metkat- euforyczna, mocna faza, ze zjazdami różnie (przynajmniej u mnie) bywa- raz jest lekki, raz jest mocny, ze snem nie ma raczej dużego problemu- nada się na imprezę
bufedron- euforia leciutka, jeśli nie przesadzasz z dawką to koncentracja na wysokim poziomie, stymulacja jest, ale nie jakaś wyjebana, zjazdy na początku miałem kurewskie, potem przeszło- nada się do nauki, pracy, czy ogarnięcia jakichś spraw
Ostatnio zmieniony 04 lipca 2011 przez blablab, łącznie zmieniany 2 razy.
Why are you wearing that stupid man suit?
  • 6178 / 435 / 12
ephemeris pisze:
(...) szukam czegoś (...) przydatnego do nauki do egzaminów właśnie.
Bufedron, bez gazowania z dawkami, nada się idealnie. α-PPP też dobre, nawet ździebko lepsze.
hera, koka, hasz, LSD – ta zabawa po nocach się śni
LSD, hera, koka i haszpodziel się z kolegami czym masz

Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.

[img]
Fabryka meksykańskiego kartelu w Polsce. Mamy nowe informacje

Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie mężczyźni podejrzani o działanie w międzynarodowym kartelu narkotykowym. Dwaj obywatele Meksyku i Polak zostali zatrzymani podczas spektakularnej akcji służb. Jak ujawniają śledczy, mężczyźni mieli powiązania z jednym z największych karteli narkotykowych w Ameryce Północnej.

[img]
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami

Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające