Dział poświęcony pozostałym substancjom, które nie znalazły miejsca w powyższych kategoriach – dział służyć ma łatwości nawigacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 1160 • Strona 2 z 116
  • 6172 / 434 / 12
Donosowo spróbuj.
  • 992 / 25 / 0
Jestem zaskoczony działaniem. Ten sposób administracji jest najlepszy!
Po przebudzeniu się o 8:00 (5 h snu) wciągnąłem 50mg. Zaznaczam: wstałem z wkurwieniem, bólem głowy i generalnie byłem zajebany. Działanie nie jest euforyczne ale znacznie podnosi motywację, przyjemnie pobudza, poprawia humor, rozgaduje. Faza jest bardziej na płaszczyźnie mentalnej. Po 15 minutach od administracji poczułem się o wiele lepiej, dosłownie postawiło mnie to na nogi.
Nie próbowałem metaamfetaminy, ale znając jej profil działania to może można by było porównać to do niskich jej dawek, choć to tylko spekulacja. Wypierdolu nie ma, ale bardziej podoba mi się ta przejrzystość myśli. Nie liczyłem na nic ciekawego, a pozytywnie się zaskoczyłem, mimo że parę dni temu poszło 80 mg I.V.
  • 2428 / 90 / 0
A ile zaaplikowałeś ? 50mg ?
Uwaga! Użytkownik Modyfikowany Bigos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1959 / 57 / 0
Wildzen pisze:
Jestem zaskoczony działaniem. Ten sposób administracji jest najlepszy!
Po przebudzeniu się o 8:00 (5 h snu) wciągnąłem 50mg. Zaznaczam: wstałem z wkurwieniem, bólem głowy i generalnie byłem zajebany. Działanie nie jest euforyczne ale znacznie podnosi motywację, przyjemnie pobudza, poprawia humor, rozgaduje. Faza jest bardziej na płaszczyźnie mentalnej. Po 15 minutach od administracji poczułem się o wiele lepiej, dosłownie postawiło mnie to na nogi.
Nie próbowałem metaamfetaminy, ale znając jej profil działania to może można by było porównać to do niskich jej dawek, choć to tylko spekulacja. Wypierdolu nie ma, ale bardziej podoba mi się ta przejrzystość myśli. Nie liczyłem na nic ciekawego, a pozytywnie się zaskoczyłem, mimo że parę dni temu poszło 80 mg I.V.
Umiejętność czytania nie boli ;-) .
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 36 / / 0
Kurde, naprawdę mi się ta substancja cholernie podoba (w odróżnieniu do większości 'nowych' RC).

Aplikacja donosowa bez większych problemów, może troche lekko nieprzyjemny spływ (lekkie pieczenie). Efekty - naprawde sporo euforii - mrówki łażące po mózgu, uśmiech na twarzy, chęć do życia, pobudzenie, zwiększenie motywacji. Sam początek porównałbym do dobrej A (o którą u mnie ostatnio ciężko) - tyle, że pobudzenie nie jest takie natarczywe jak w przypadku A. Po godzinie utrzymuje się pobudzenie i znacznie polepszony humor. Zejście (zależy ile się brało) albo nie występuje albo jest naprawdę lajtowe. Po trzydniowym ciągu z tych dłuższych nieprzyjemnych efektów zauważyłem 'sercowe sensacje' i trochę żołądkowych problemów. Brak apetytu utrzymuje się długo (trzeba się zmuszać, albo po prostu pilnować). Przy przyjmowaniu regularnie snu nie potrzeba wiele, a nie zauważyłem takiej dewastacji psychiki jak po MDPV'owych kilkudniowych przygodach. Bezsenność trzyma długo, ale kilka piw załatwiało u mnie sprawę.

W porównaniu z metkatem wypada nieźle - jest ciut inaczej. W mniejszych dawkach jest rzeczywiście taki bardziej lajtowy kot (baaaarrrdzo przyjemny euforyczny stan, a jednocześnie lekkie pobudzenie) a przy większych coś na kształt tego co opisali koledzy wyżej (adrenalina itd), ale nie nieprzyjemny.

I teraz właśnie rzecz nad którą się zastanawiam - aplikacja. Donosowo jest bardzo ok, jeść nie jadłem (nie lubię jeść stymulantów - nie potrafię ocenić kiedy wejdzie i często mam problemy żołądkowe). Na internetach przeczytałem, że ludziki to waporyzowali i efekt jest duuuuuużo intensywniejszy (http://www.bluelight.ru/vb/showthread.php?t=523492). Zrobiłem małą próbę, nasypałem z 20 mg na folię, podpaliłem, wciągnąłem rurą. Efekt porównałbym do większych ilości donosowo z natychmiastowym wejściem - czyli to co ktoś wyżej opisał jako 'adrenalinową fazę' z tym, że dla mnie było to też maksymalnie przyjemne. Coś jak natłok myśli przy mefie/amf, ale jednocześnie z większą kontrolą + lekkie, błogostanowe rozleniwienie (o... np. jak po wejściu kota iv). Smak słodkawy (a nie jak 'palone kable' przy MDPV:), przez chwile piekło gardło. Myślę o próbach z większą ilością - jak myślicie, jak wychodzi ze szkodliwością?

Kończąc przydługawy post - oceniam substancję jako bardzo interesującą (może nie jako wspomagacz do codziennej pracy - za dobrze się czułem, a nie jestem z natury radosnym człowiekiem:), przez co też wydaje mi się posiada duży potencjał uzależniającym - patrz wątek mekatynon:D.
“The street finds its own uses for things.”
  • 142 / 3 / 0
a jak byście porównali to od fety? moc, czas działania, zejście.
żartowałem.
  • 222 / 7 / 0
nadaje sie do klubu?
  • 36 / / 0
moc - subtelniej, czas - krócej, zejście - prawie nie ma. dla mnie bardziej euforyczna niż pobudzająca substancja.
“The street finds its own uses for things.”
  • 992 / 25 / 0
@th0
Jakie dawki spożywałeś? Ja po 100mg miałem już naprawdę dobrze, choć euforii dużej nie osiągnąłem :-)

Nie da się tego porównać do fety. U mnie to 5-6h działania. Przy 50mg zejścia nie ma, albo jest naprawdę minimalne: małe sensacje sercowe i żołądkowe, zmęczenie, pogorszenie samopoczucia.

Do klubu nada się lajtowo.
Ostatnio zmieniony 04 lipca 2011 przez Wildzen, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 30 / / 0
th0 pisze:
moc - subtelniej, czas - krócej, zejście - prawie nie ma. dla mnie bardziej euforyczna niż pobudzająca substancja.
Mnie tak mocno pobudza (noradrenalina), że aż to staje się euforyczne...(i.v. off cozz) :gun:
Sex and Drugs and Rock 'n' Roll?
Fuck 'n' Roll - that's all!
ODPOWIEDZ
Posty: 1160 • Strona 2 z 116
Newsy
[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.