Dezoksyefedryna, metyloamfetamina, meth
Więcej informacji: Metamfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 287 • Strona 1 z 29
  • 1450 / 18 / 0
Jak wygląda zjazd w przypadku mety? Taki sam ja u fety tylko, że mocniejszy. Ktoś mi mówił, że "naturalny" sen(bez żadnych leków nasennych czy alkoholu) w przypadku meth jest możliwy dopiero po 40-48h od zażycia ostatniej dawki :-|. Domyślam się, że po zajebniu ciągu mamy kilka dni wycięte z życiorysu, tak?
Ostatnio zmieniony 24 marca 2017 przez Thirteen, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Zmiana nazwy tematu.
I przychodzi czas, że odurzanie się alkoholem przestaje być interesowne

Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
  • 1053 / 75 / 0
ja zasnalem na 2, 3 godziny juz po 10 godzinach od wciagniecia, ale przez ten czas wypilem prawdziwe morze browara i przemierzylem kilometry siejac zamet. Nastepny dzien praktycznie caly pod znakiem zjazdu (+ ciagle naspidowanie), pozniej usnalem kolo 2 w nocy
  • 2775 / 39 / 0
Sen możliwy po kilkunastu godzinach. Zjazd ciężki fizycznie, z pewnością mocniejszy od tego po amfetaminie. Na zejściu potrafi ładnie psychikę poryć %-D
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 406 / 3 / 0
Ja natomiast zjazdu fizycznego nie doświadczyłem. Po 4 dobach na mecie przy 3h/dobę nawet nie snu a leżakowania. Może to kwestia ilości. Dawki to około 30 mg 2 razy na dobę naprawdę czystej mety. W tym czasie zero problemów z normalnym funkcjonowaniem. W trakcie tylko dziwne uczucie zlewania się tego czasu w jeden dzień. Oczywiście pamiętałem o tym, aby nawet na siłę coś zjeść i uzupełniać braki suplementami.

Bardzo mnie to zdziwiło, ponieważ spodziewałem się zjazdu-masakry. Jedyny objaw (po przespaniu 12 h) po skończeniu mety był taki, że przez 3 kolejne dni trochę dłużej rozmulałem się po obudzeniu.
Fikcja literacka.
Rooty, keyloggery i zdalna administracja
Konta, podpisy i tania sensacja
Logi, podsłuchy i w podświadomość wkręty
Czy to fakty czy pozory ?
Życie czy przekręty ?
Eskapizm
  • 1053 / 75 / 0
BrightestStar pisze:
Sen możliwy po kilkunastu godzinach. Zjazd ciężki fizycznie, z pewnością mocniejszy od tego po amfetaminie. Na zejściu potrafi ładnie psychikę poryć %-D
a z kolei inna Osoba Z Forum uwaza, ze po meth nie ma zjazdu wcale.

Z tego co pamietam, anjbardziej meczace bylo w zjezdzie ciagle poirytowanie + wrazenie, ze caly czas ktos mi przebiega za plecami.
  • 406 / 3 / 0
Także zastanawiałem się dlaczego tak było. Wprost nie do uwierzenia. Wstałem, nie czułem nic negatywnego. Myślę sobie zaraz się zacznie, a tu nic. Mija godzina, dwie, pół dnia i nic. Myślałem więc "no dobra, pewnie zacznie się wieczorem albo na drugi dzień". Drugi dzień też nic. Jedyne symptomy były takie, że zamiast rano dochodzić do siebie w pół godziny to zajmowało to godzinę. Żadnego zmęczenia fizycznego czy psychicznego.

Wcześniej czytałem o szkodliwości mety. Działanie było typowe i mocne. Stymulacja typowo psychiczna, odczucie, że możesz zrobić wszystko i nie ma żadnego problemu. Praca sprawiała dużą przyjemność. Jednocześnie mogłem robić coś angażując się na 300% ale wcale nie czułem takiego przymusu. Najlepsze samopoczucie jakiego doświadczyłem, no jeszcze koks mógłby konkurować. Kiedyś próbowałem też mety brudniejszej, takiej w formie plasteliny bordowego koloru. Kto miał do czynienia ten wie. Ta była w formie kryształków.

Wcześniej spotkałem się właśnie z diametralnie różnymi opiniami. Jedni twierdzili, że zjazd to tragedia, inni prawie go nie odczuwali. Nie mam pojęcia z czego to wynika.

Najważniejsze różnice w porównaniu z amfetaminą to brak negatywnie odczuwanego wpływu na psychikę. Żadnych reakcji typu ktoś się dziwnie patrzy, pewnie coś po mnie widać. Brak wkurwienia np. stoisz w kolejce w sklepie, a baba przed tobą zastanawia się 15 minut po co właściwie przyszła. Działanie długie i bardzo stabilne. Mocne opanowanie w stresowych sytuacjach.
Opanowanie w sytuacjach stresowych - żeby ktoś nie odniósł do zwykłego wkurwienia takimi drobiazgami jak kolejka w sklepie. Tutaj miałem na myśli lepsze znoszenie np. pracy po 12-14h na dobę.

Scalono. Mrrabbit.
Fikcja literacka.
Rooty, keyloggery i zdalna administracja
Konta, podpisy i tania sensacja
Logi, podsłuchy i w podświadomość wkręty
Czy to fakty czy pozory ?
Życie czy przekręty ?
Eskapizm
  • 406 / 3 / 0
Nie mogę już edytować.

Opanowanie w sytuacjach stresowych - żeby ktoś nie odniósł do zwykłego wkurwienia takimi drobiazgami jak kolejka w sklepie. Tutaj miałem na myśli lepsze znoszenie np. pracy po 12-14h na dobę.
Fikcja literacka.
Rooty, keyloggery i zdalna administracja
Konta, podpisy i tania sensacja
Logi, podsłuchy i w podświadomość wkręty
Czy to fakty czy pozory ?
Życie czy przekręty ?
Eskapizm
  • 1053 / 75 / 0
ja jeszcze zaznacze, ze zjazd mialem po nie do konca oczyszczonym materiale - byl zoltawy, z tego co wiem, moze to miec wplyw na charakter zjazdu
  • 406 / 3 / 0
Możliwe, że o to właśnie chodzi. Z drugiej strony skąd tak różne odczucia ? Czy ktoś wie jak to wyjaśnić ? Aż tak duże różnice osobnicze. Może porównamy zjazd tylko po samych kryształach ?
Fikcja literacka.
Rooty, keyloggery i zdalna administracja
Konta, podpisy i tania sensacja
Logi, podsłuchy i w podświadomość wkręty
Czy to fakty czy pozory ?
Życie czy przekręty ?
Eskapizm
  • 2 / / 0
w przypadku meth ja mieszałem meth+feta to powiem że zjazd był mega okrutny myśłałem ze padnę nie fizycznie ale psychicznie taki dołek że ścierwo to pikuś nie wytrzymywałem psychicznie nie wiedziałem co ze sobą robić wcale sie nie dziwie że w ameryce na zwale po meth ludzie kradną i robią napady by tego zwała nie czuć bo jest przeokrutny
Uwaga! Użytkownik Bolo_ nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 287 • Strona 1 z 29
Artykuły
Newsy
[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.