...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 148 • Strona 13 z 15
  • 909 / 19 / 0
Lepiej napisz osobno, a nie z błędem...

Nie tylko szczękościsk niszczy zęby - suchość w ustach powoduje osuwanie się dziąseł (najlepiej pomaga na to płukanie jamy ustnej olejem przez 10 minut, potem trzeba umyć zęby - to pomaga nawet przy paradontozie), w dodatku jest żrąca i zżera szkliwo (nawet jak wciągniesz nosem, to razem ze spływem odrobina dostaje się do ust), a oprócz tego wypłukuje minerały, więc też osłabia zęby.
Byłam wielką fanką fety - czułam się po niej taka dobra, mądra, chętnie się uczyłam, ale na szczęście te objawy minęły i zaczął pojawiać się tylko coraz większy zwał. Pewnie gdyby nie to, nie umiałabym zrezygnować z tego gówna.
Aha, powoduje też mikrowylewy w mózgu - zdarzało mi się, że jak ludzie po wylewach, pierdolił mi się słownik w głowie - np. przekręcałam powiedzenia, wymazywały mi się kompletnie ścieżki dostępu do niektórych wyrazów (wiedziałam, że znam jakiś wyraz, ale ni chuja nie potrafiłam sobie przypomnieć jak on wygląda i brzmi) i musiałam się ich uczyć od nowa. Ciężko mi się pisało, bo miałam cholernie mały zasób słownictwa.
  • 2 / / 0
Re:
Nieprzeczytany post autor: xxx25 »
pchlarz shachraj pisze:
tralalala
nie rozumiesz mechanizmu zprzezenia zwrotnego ujemnego, skoro hamujace wydzielanie dopaminy neurony GABA erg sa stymulowane przez sama dopamine a wlasciwie jej nadmiar, to brak jej samej zwalnia neurony GABA z roli hamulca i pozwala na uzyskanie stanu homeostazy. Tak wiec nie zmienia sie struktora mozgu w tym aspekcie, z czasem organizm wyrownuje do normy i dalej mozemy z powrotem cieszyc sie jebanymi stokrotkami, swiergoczacymi ptaszkami i co kto tam lubi :)

Zastanawia mnie natomiast jedna sprawa, jakkolwiek wartosc tolerancji jest elastyczna i ma na nia wplyw kilka czynnikow, to jednak tak chrakterystyczna euforia kojarzona z pierwszymi krechami, niezmiennie z czasem/stazem zanika i powrocic juz nie chce

Wiec dlaczego, z czym to jest zwiazane, jak ktos wie niech sie chwali

pzdr
ja wiem dlaczego....bo nie mozna wejsc dwa razy do tej samej rzeki....drugi raz nigdy nie jest taki jak pierwszy...badz co badz to jest powtorka...twoja reakcja nigdy juz nie bedzie taka sama,jak na cos kompletnie nowego pozdro xxx25
  • 705 / 16 / 0
Po bardzo długim ciągu który w ciągu ostatnich dwóch lat miałem okazję zaliczyć, mogę teraz, po kilku naprawdę długich i trzeźwych tygodniach opowiedzieć jak wyglądały skutki psychiczne w moim przypadku (o zmianach w narządach wewnętrznych już kiedyś pisałem i nie chcę powtarzać tego wszystkiego jeszcze raz, tym bardziej że nauczyłem się przez lata do minimum niwelować negatywne oddziaływanie amfetaminy na serce, nerki, wątrobę czy żołądek... a może tylko tak mi się wydaje?).
W każdym bądź razie zauważyłem po wielu doświadczeniach z amfetaminą, jeśli ciąg trwa dłużej niż pół roku w mózgu włącza się jakaś swojego rodzaju "blokada". U mnie objawiała się tym że po przyjęciu dawki zamykałem się w sobie, nie miałem ochoty się odzywać, nie miałem pomysłów, w głowie zamiast mieć myśli miałem kompletną pustkę. Ogólnie będąc zawsze duszą towarzystwa, po amfetaminie stawałem się najbardziej niewidzialną osobą, emanowałem złą energią (wierzcie lub nie, takie rzeczy się czuje, ludzie którzy byli ze mną to czuli, niejednokrotnie mi o tym mówili). Psychozy się pogłębiały do tego stopnia, że w pewnych chwilach miałem naprawdę ochotę iść do psychiatry czy innego speca od głowy żeby mi przepisał jakieś psychotropy, nie wytrzymywałem sam ze sobą, a myślę że jestem człowiekiem o dość silnej psychice.
Po wielunastu miesiącach [po raz kolejny] udało mi się wyrwać ze szponów białej ladacznicy i jako osoba już teraz w pełni dorosła nie mam zamiaru znowu dać się złapać. Nawet palenie ograniczam do maks. 2-3 razów w miesiącu, ponieważ po przejściach ze spidem częstsze palenie powoduje jedynie doły i kolejne zamknięcia się w sobie.
Podsumowując, amfetamina to ścierwo :-D
Ostatnio zmieniony 04 kwietnia 2011 przez Bakoosiowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Ryyyyyyyba!
  • 406 / 3 / 0
Bakoosiowy: Ciąg dłuższy niż pół roku? To znaczy codziennie z jakimiś okazjonalnymi przerwami? Czy w ogóle jest opcja, że czułeś coś więcej niż lekkie pobudzenie? Chyba nawet mózg nie miał czasu na odnowienie zapasów neuroprzekaźników. Jak to wyglądało? Jakie ilości dziennie? Tolerancja na jakim poziomie po np. dwóch miechach?
Fikcja literacka.
Rooty, keyloggery i zdalna administracja
Konta, podpisy i tania sensacja
Logi, podsłuchy i w podświadomość wkręty
Czy to fakty czy pozory ?
Życie czy przekręty ?
Eskapizm
  • 705 / 16 / 0
Od poniedziałku do piątku, okazjonalnie w soboty, rzadko przekraczałem 1g/24h, w ciągu roku (2010) miałem 3 przerwy dłuższe niż 5 dni. Zacząłem w kwietniu 2009, skończyłem na serio w styczniu b.r.
Tolerancja rosła po ok 3-4 miesiącach do tego stopnia że ilości 1,5g+ nie dawały zadowalającego efektu, mniej więcej co tyle czasu robiłem ok. dwutygodniową przerwę, a tak na co dzień przerwy w weekendy robiłem.
Ryyyyyyyba!
  • 406 / 3 / 0
Bakoosiowy: Musiałeś mieć silny organizm. W moim przypadku po takich ilościach na trzeci dzień zaczynają się typowe schizy - dźwięk dzwonka telefonu chociaż nikt nie dzwonił, coś tam kątem oka przemknie, ludzie dziwnie się na mnie patrzą itd. Staram się minimum 3-4h na dobę przespać, wcisnąć coś do żołądka, uzupełnić witaminy i minerały jednak zmęczenie i tak daje o sobie znać. Ciężko byłoby mi funkcjonować w pracy czwartego czy piątego dnia. Miałeś podobne odczucia? Może znasz lepsze sposoby radzenia sobie z efektami ubocznymi?
Fikcja literacka.
Rooty, keyloggery i zdalna administracja
Konta, podpisy i tania sensacja
Logi, podsłuchy i w podświadomość wkręty
Czy to fakty czy pozory ?
Życie czy przekręty ?
Eskapizm
  • 705 / 16 / 0
Ja sypiałem po 6-8h dziennie, jadałem 5-6 zdrowych posiłków, ogólnie dbałem o siebie, ale to był tylko ten ostatni ciąg, bo nauczyłem się jak to robić przez wiele lat, poprzednie ciągi były znacznie bardziej wyczerpujące, a ja owszem, musiałem mieć silny organizm skoro to przeżyłem (chyba 3 zapaście i takie tam :-p )i w sumie prawie 9 lat na spidzie :nuts: żal mi mnie... żalmimnie... :rolleyes: :emo: %-D
P.S. bo zapomniałem, do takich ilości o których była mowa dochodziłem po 2-3 miesiącach, ogólnie 3-4 tygodnie mogłem spokojnie prześmigać na 150-300mg dziennie, po 2 miesiącach dochodziłem do 1g/24h
Ostatnio zmieniony 09 kwietnia 2011 przez Bakoosiowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Ryyyyyyyba!
  • 474 / 10 / 0
Bakuś tak se czytam Ciebie i dochodze do wniosku, że ubarwiasz albo przekrecasz sie w tym co piszesz bo piszesz np tu ze 9 lat na spidzie z tego co wiem masz 20 lat czyli jak 9 lat, wychodzi na to ze zaczełes cpac spida mając 11 lat ? :nuts: i widzisz do mnie sie przypierdalałes o cos tam cos tam kiedys a teraz ja przyjebie sie do Cb w dużej czeci postów wspominasz o swoich tych tam paru ciągach ogólnie że przez tyle i tyle czasu wpierdalałes zwłaszcza utkwił mi w pamieci ten 40 miesięczny cug, i nie powiem tu ze nie ma sie czym chwalic bo to odrębny temat ale nie jestes wcale taki kozak w amfetaminie jak myslisz. i nie powiem tez zę ja jestem jakiś wkurwe gigant kozak , znam troche wiary co już X lat wpierdala i ma sie dobrze w miare i w ich przypadku to jest tak ze kto ma wiedziec ten wie, a nie że czaisz piszą na prawo i lewo na jakims forum internetowym ile to oni dmuchali/dmuchają nie w głowie im to, tak wiec pisanie nie raz, nie dwa , a nawet trzy razy o tym że tyle miesiecy żarłeś to z deka nie wiem nie wiem. joł
  • 705 / 16 / 0
Sam widzisz jaki jest temat, chciałem się tutaj podzielić swoim doświadczeniem które posiadłem. Owszem kozak może w tym nie jestem, chociaż... Nie poznasz mnie przez forum, nie dowiesz się jaka jest prawda o mnie.
Zaraz skończę 21 lat, poznałem fetę w wieku 12 lat (2002), tak jak mówiłem, zacząłem ćpać poważnie od 12 roku życia ale jakiś czas później (2003) - to w kwestii wyjaśnienia datyfikacji (?). miałem 3 długie ciągi w życiu, ten który opisałem tutaj był ostatni.
Nie miałem zamiaru się o tym ponownie rozpisywać, bo właśnie, już o tym pisałem na forum nie raz, ale jak mnie w tym temacie ktoś zapytał grzecznie to grzecznie odpowiedziałem. Niech wiedzą ludzie bo ciężko żyć tak lekko z psychiką podartą jak polskie asfalty. Wiesz o co chodzi ;-)
Ryyyyyyyba!
  • 1067 / 204 / 0
Gonitwa myśli, rozkojarzenie (niedługo sam siebie zgubię, wsadzilem kluczyki do kieszonki 'kangurka' i podczas drogi do auta, zapomnialem ze je mam i zaczalem ich szukac, wprowadzajac chaos)
Chaos! Bardzo fajne słowo, które opisuje to co mam w głowie. Ja to już sam kurwa nie wiem, co jest grane. Tysiące pourywanych wątków, ciągłe rozkminy , na temat ludzi mnie otaczających. Często czuję się odmieńcem.
Zaburzenia mowy, problemy z porozumiewaniem się- przejebane, jak nie możesz się wysłowić.
Tak jak bakuś, czasami po kresce ogarnia mnie zamuła, nie potrafię słowa z siebie wydusić. Drugim razem ,zagadałbym na śmierć.
Uczucie zapętlenia, otępienia. Np że cały czas gadam to samo, działam według oklepanych schematów.
Psychozy, paranoje, na porządku dziennym. po odstawce na jakiś czas fety ( po tygodniu widać znaczną poprawę) objawy zanikają, jednak nachodzą mnie 'fleszbeki' . Gadam, gadam, jest ok, nagle myśli wpadają w zły tor i gubię się w rzeczywistości. Co może zagrażać ludziom w moim otoczeniu, ostatnia akcja mnie przeraziła, ale nie bede sie zagłębiał.
Jakiś czas , jakieś 2 miechy, miałem wkurwe niezłą, agresja się załączyła, często ponad swoje siły.
Podsumowując, mój mózg działa jak porysowana płyta CD.
I don't do drugs. I am drugs.
ODPOWIEDZ
Posty: 148 • Strona 13 z 15
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Exception when calling VideoApi->videos_get: (500) Reason: Internal Server Error HTTP response headers: HTTPHeaderDict({'Access-Control-Allow-Credentials': 'true', 'Access-Control-Allow-Origin': '*', 'Access-Control-Expose-Headers': 'Retry-After', 'Alt-Svc': 'h3=":443"; ma=2592000', 'Content-Length': '291', 'Content-Type': 'application/problem+json; charset=utf-8', 'Date': 'Wed, 18 Jun 2025 10:43:01 GMT', 'Etag': 'W/"123-TljUAQ8boCPNg67GD97qdEr8r9I"', 'Server': 'nginx', 'Tk': 'N', 'X-Frame-Options': 'DENY', 'X-Powered-By': 'PeerTube', 'X-Ratelimit-Limit': '50', 'X-Ratelimit-Remaining': '49', 'X-Ratelimit-Reset': '1750243332'}) HTTP response body: {"type":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#section/Errors/SequelizeConnectionAcquireTimeoutError","detail":"Operation timeout","status":500,"docs":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#operation/getVideos","code":"SequelizeConnectionAcquireTimeoutError"}
Newsy
[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.

[img]
Fabryka narkotyków zlikwidowana

Policjanci Zarządu w Poznaniu Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości wspólnie z Zarządem w Łodzi Centralnego Biura Śledczego Policji, przy współpracy z prokuratorami wielkopolskiego pionu Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej, rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, której członkowie wytwarzali środki psychotropowe. W działaniach polegających na likwidacji laboratorium narkotykowego udział brali także funkcjonariusze KAS i pracownicy Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej WIOŚ w Olsztynie.

[img]
EUDA 2025: Depenalizacja marihuany jako rekomendacja dla krajów UE

Analiza raportu „European Drug Report 2025 – Cannabis”.