Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 2841 • Strona 30 z 285
  • 401 / 3 / 0
Jeśli chodzi o pielęgnację ponakłuwanych, ćpuńskich przedramion, to ja mam doskonałe sposoby ;-)
Z żyłami oczywiście jak najbardziej heparyną postępować, tylko, że trzeba uważać i nie smarować tuż przed iniekcją, bo to czynnik zmniejszający krzepliwość i można małego krwotoku dostać ^_^
Na skórę opracowałam własny patent: http://www.kolagen24.com/index.php?p6,k ... ilver-50ml
To jest preparat zawierający naturalny kolagen, czyli to białeczko, które buduje nam skórę. Wiem, że cena trochę odstrasza, ale jeśli komuś zależy na tym, żeby ładnie zaprezentować się w krótkim rękawku, serdecznie polecam :cool: Pomaga nawet na stare i głębokie blizny i dziury w rękach :-p
In heaven everything is fine. You've got your good things and I've got mine.

http://www.youtube.com/watch?v=qHYNfitGBp4

---

„Jedyna wolność to zwycięstwo nad samym sobą.” opio-free :cool:
  • 523 / 2 / 0
147zł? 8-(
Mnie musi wystarczyć heparyna za 7zł :-)
  • 1611 / 34 / 0
Nieprzeczytany post autor: Maskaradore »
Ms Lovett widzę dziana z Ciebie babka - dobra partia ;-) - wydać 150zł na krem 50ml (!) tylko do batów to istna rozpusta.
Thirteen pisze:
0,5*25 Terumo też są do dupy - cienkie, wyginają się, właśnie te czubki, o których mówisz.
0,5*16 Romeda akurat są wyśmienite - 100x lepsze niż '45ki Terumo. Do ulubionego zestawu plasują się także 0,6*25.
Mam zdanie dokładnie odwrotne - te Romedy są po prostu tępe od nowości, za to Terumo 0,45x12mm (kochane mikrusy) uważam za najlepsze igły jakie miałem okazję testować.
Najważniejsza jest ostrość + czubek (żeby nie był za bardzo ścięty - wtedy łatwiej zjebać strzał i materiał idzie pod skórę), natomiast długość i wyginalność? - imo, mniej ważne, choć zgadzam się - te długie Terumo gną się jak wacek impotenta, hihi... i mi to wcale nie przeszkadza - lepiej, żeby igła się gięła niż babrało nam się ciałko - jest ono jedno, a igieł tysiące. A Tobie co przeszkadza gięcie się igły?

Jeszcze do tych 0,6 - stary, zbyt grube - na takie penery to sobie można pozwolić ze świeżymi batami - u mnie im więcej pukam, tym stają chujki mniejsze - beskitu - kurczą się skurczybyki :-/
W ogóle to kończę tygodniowy ciąg i pierwszy raz stwierdziłem, że jestem już tak podziabany, że ciężko za znalezieniem miejsca... ufff - dobrze, że towar się kończy - muszą odpocząć kabelki...
Ooo! - dzięki - 7 ziko :heart: - o to chodziło, choć znając życie to mogą być problemy z tymi najtańszymi (widzę po mojej firmie - najtańsze i najmniej opłacalne rzeczy są wycofywane lub specjalnie niedotowarowane - im drożej tym więcej zarobią - klient ma tylko wyjście - drogo, albo bardzo drogo... Ale ja jestem łowcą - znajdę ten tani kremik - nie odpuszczę... No i nie wiem skąd te legendy, że kremy na baty są takie drogie - ja tu widzę b.dobre cenki :-)
ms lovett pisze:
trzeba uważać i nie smarować tuż przed iniekcją
Trzeba by być niezłym retardo żeby tak postąpić (nie wiem dlaczego, ale jakoś wcale by mnie zdziwiło, że ktoś z forum by tak postąpił :-p
"To co nie zdarza sie nigdy dwa razy, niektórym nie zdarza się nawet raz".
aparat.relaksu@hyperreal.info

Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
  • 570 / 2 / 0
lioton 1000 albo heparyna, ale ta forte czy jakos tak daja rade. Zwykla heparyna jest słaba, a tamte masci nie sa az tak drogie (okolo 20 zł)
  • 401 / 3 / 0
Re:
Nieprzeczytany post autor: ms lovett »
Wiedziałam, że czymś co kosztuje 150 zł i nie jest opakowaniem mst 200 mogę tu wywołać niemałe oburzenie %-D
Ja tego kolagenu używam normalnie do twarzy, a na pokłutą skórę świetnie zadziałało nie tylko u mnie, więc wkleiłam jako ciekawostkę np. dla tych którzy boją się uważnego spojrzenia mamy kiedy przyjeżdzają do domu ;-) To nie jest krem na baty, tylko na skórę, żeby nie było widać śladów po nakłuciach. Ale myślę, że zwykły nawilżający krem w tym wypadku też by jakoś się sprawdził.
Maskaradore pisze:
Trzeba by być niezłym retardo żeby tak postąpić (nie wiem dlaczego, ale jakoś wcale by mnie zdziwiło, że ktoś z forum by tak postąpił :-p
Po spływających cały czas na moją głowę doniesieniach o padaczkach, wypiciach bezetu i innych zapaściach, naprawdę mało jest w stanie mnie zdzwiwić, jeśli chodzi o ludzkie możliwości %-D
In heaven everything is fine. You've got your good things and I've got mine.

http://www.youtube.com/watch?v=qHYNfitGBp4

---

„Jedyna wolność to zwycięstwo nad samym sobą.” opio-free :cool:
  • 14 / / 0
Mam trochę inne pytanie, nie bezpośrednio o problemy z żyłami.
Jak wszyscy wiemy po dłuższym wkłuwaniu się w jedno miejsce zostają takie blizny na skórze, pociemnienie skóry. Jak się tego pozbyć, ewentualnie zminimalizować, bo takie ślady są jednak bardzo widoczne ? Czy użycie rozjasniacza do cery coś pomoże?
  • 401 / 3 / 0
Podkład, tudzież korektor, odpowiednio dobrany do karnacji powinien dać radę :-)
In heaven everything is fine. You've got your good things and I've got mine.

http://www.youtube.com/watch?v=qHYNfitGBp4

---

„Jedyna wolność to zwycięstwo nad samym sobą.” opio-free :cool:
  • 1047 / 22 / 0
przypierdolilam ostatnio fenta (ciagnietego z jakiegos 70%owego alkoholu) w noge w zyle nad kostka i stalo sie, oh, cos tak dziwnego, ze noga w kostce spuchla, miejsce wklucia bylo czerwone i nabrzmiale jak Twoj penis, zyla sfioletowiala i wypierdolila w ogole jeszcze ponad bombla, napierdalalo tak mocno, ze gdyby nie kuracja opiodami nie chodzilabym, no, i takie cos rozkrecalo sie kilka dni, po tygodniu kumulacja, lzy w oczach, ja chce do doktora, wszystko zrobilo sie fioletowo-brazowo-zgnile ( ale nie byl to normalny siniak jakie czasami miewalam), swedzialo, skora zaczela mi odchodzic, w glowie meksyk, bo dlaczego akurat noga sie popsula, skoro tym samym sprzetem w tej samej sesji pukalam tez w rece i na rekach nie bylo ani sladu? Do tego generalne potramalowo-spidowe zrycie. Mialam w domu heparyne ale moj sparalizowany mozg nie byl w stanie jej uzyc, byl to dosc ciezki okres, hehe. Noga napierdalala az do kolana, ale stwierdzilam, ze poki ruszam stopa i nie mam goraczki to nie ide do lekarza. No i zaczelo schodzic, powoli. Najpierw sie zeszla opuchlizna, pozniej wszystko sie zmniejszylo, zyla przestala zalosnie wystawac ( a wypierdolil jakis 3 centymetrowa kawalek ), zlazly resztki naskorka i dzisiaj mam tylko 2,5 cm dluga i 0,5cm szeroka brazowa blizne w lekko ciemniejszej obwodce. Wszystko trwalo jakies 3 tygodnie, od pukniecia do w miare przyzwoitego zagojenia. Obawiam sie, ze jedna z ulubionych zyl poszla sie jebac, ale przynajmniej obylo sie bez antybiotykow czy innych swinstw. I nie jestem spalona u lekarza.

generalnie samo podawanie 70% spirytusu w zyly bylo zajebiscie mega bolesne, ale na swoj sposob ciekawe, czujesz jak wyzera Ci z polmetrowy odcinek zyly, w oczach masz lzy, rece CI sie telepia a od samego alkoholu nie wiesz co jest 5. Boli tak kurewsko, ze nie idzie wtloczyc wszystkiego szybko na raz. Nie polecam, sama zrobilam to bo mam najebane.

Nie wiem tylko jaki z tego wniosek, bo wszystko bylo calkiem sterylne, spirytusy, waciki, czyste lapy, wprzet byl nowy, naczynia wygotowane.

A! juz wiem! To by plaster odklejony od starego rakowca z domu starcow, fak kurwa,dobrze, ze chociaz pizda byla i roztopiona wlalam sie w paszminowe obloczki.
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 723 / 16 / 0
Banshee jesteś niesamowita. Wiesz że takie akcje mogą się skończyć amputacją nogi? Ja bym po 2 dniach spierdalała do lekarza, więc podziwiam odwagę ;-) Dobrze że się dobrze skończyło ;-)
Bo matka chemia bardzo, bardzo kocha swoje dzieci i nigdy, przenigdy nie pozwoli im umierać samotnie.
  • 259 / 1 / 0
Dobrze banszi że napisałaś,właśnie zostałaś moim motywatorem do podzielenia się swoją historią w sumie,może ktoś mi pomoże.

Jak już pisałem,moje pierwsze kocenie skończyło się niefortunnie,w skrócie jeszcze raz,przestrzał żyły ze spieprzonej reakcji na wylot,w następstwie 39 stopni gorączki,ręka czerwona jak burak i opuchnięta do grubości uda i 39oC,wizyta na SORze,tam zdiagnozowane ostre zapalenie,2 tygodnie leżenia w łóżku na antybiotykach.

Wszystko zagoiło się w miarę elegancko(jedynie ślad po jednym wkłuciu został i być może będę miał bliznę ale to chuj),została mi tylko jebana gulka ok. 4cm średnicy,dokładnie na samym środku przedramienia,po 'okablowanej' ;-) stronie.

Kociłem jakiś miesiąc temu,opuchlizna zeszła i reszta objawów też,a ta jebana gula została.Nie boli,nie boli jak dotykam,nie boli jak klepię,przed chwilą testowo pierdolnąłem w miarę mocno pięścią - boli,acz w całkowitej normie.Kolor skóry normalny,przebarwień brak.

Pani Gulka stanowi dla mnie podobny problem co Zła Małpa dla Chrisa Griffina - strzelaniem groźnych min i pokazywaniem palcem podczas zastanawiania się co prawda nikomu krzywdy nie robiła,ale sam fakt że ona JEST w tej jebanej szafie wystarczał.

Ktoś ma choćby cień pomysłu na to co to mogłoby być i z czym to się je? Zajebiście mi się nie chce biegać znowu po lekarzach.
ODPOWIEDZ
Posty: 2841 • Strona 30 z 285
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Mocny początek 2025 roku dla europejskiego rynku konopnego. Niemcy, Polska i UK na fali wzrostu

Początek 2025 roku przyniósł solidne otwarcie dla europejskiego rynku konopnego. Mimo trudności z poprzednich lat i sporych wyzwań regulacyjnych, wiodące firmy w sektorze notują rekordowe wyniki sprzedaży, a zainteresowanie rynkiem rośnie z każdym miesiącem.

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
W sieci znaleźli ogłoszenia, zatrzymali 22-latka. Po raz kolejny za narkotyki

Policjanci zatrzymali 22-latka podejrzanego o posiadanie i udzielanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna miał docierać do klientów w sieci i oferować im sprzedaż marihuany i 4CMC. W przeszłości był już zatrzymywany w związku z podobną sprawą.