TALK - Rozmowy [H]

[Modyfikowany Bigos]

na raz walic te 3 kreski ? bo troche tego jest i nie wiem czy dam rade , póki co poszła jedna

walem na raz to + po 5mintach dodalęm jeszcze jedną ścieże i poza małymi zmianami percepcyjny (żałuzje same sie podnoszą, grzejnki sie wyginają) to nie wiedz no jeszcze kolora zmnieły barwe , ale poza tym cienko czy na jeszcze jakies efekty moge liczyć ? przypominam że chodzi o 40mg donosowa :)

[Sniber]

Miałem kiedyś styczność z tą substancją.
Nie była przeznaczona do użytku rekreacyjnego tylko na bezsennośc, po prostu.
zażyłem pół tabletki położyłem się spać czekam nic wziąłem następną czekam dalej nic dorzuciłem jeszcze dwie i w końcu się
wkurzyłem i dorzuciłem jeszcze 10 tab (wiem że nie było to mądre) lecz dalej nic się nie działo i tylko się wkurwiłem nie miałem nawet żadnych dolegliwości ze strony oun jak i ukl. pokarmowego a tak się cieszyłem że w końcu normalnie usnę a tu zonk.
Miał ktoś jeszcze podobny przypadek?

[idontknow]

Jak chcesz, ja nie walę na raz, bo lubię widzieć jak się ujebuję. Zresztą nie wiem jakie masz te kreski, u Ciebie jedna = 15mg? Ja rozkładam 15 mg na dwie krechy do każdej dziurki i po 15/30 min. (indywidualnie) powtarzam aż do wyczerpania zapasów. Nigdy nie miałem po tym wizji/halucynacji/zmiany kolorów ani tego typu doświadczeń wzrokowych. Zachowanie przypomina schlanie alkoholem, z tym że się nie jebie wódą :) i nie ma tego specyficznego ciężaru w głowie. Niemniej jednak lubię zolpidem, bo potrafi zająć człowieka pierdołami, np. raz po trzech tabletach miałem ogromnie parcie na szluga i zrobiłem sobie więzienną machorkę, godzinę szukając bletek i wysypując tytoń z ogarków wyjętych z popielniczki. Tak przypuszczam, że to się właśnie działo patrząc rano na rozjebany popiół po całym pokoju i rozświechtane blety.
Nastaw się na totalny nieogar, otwartość typową dla alkoholu i generalnie daj się porwać w ten wir, bo rano i tak huja spamiętasz. Najlepiej wyjdź na miasto z kamerą przyczepioną do kasku.

[Modyfikowany Bigos]

rozłożyłem to na 4 kreski z tym że doszła jeszcze jedna tabletka czyli razem 40mg i słabo w sumie wyszło :( niby coś czułem ale średnio było , za to wizualnie nawet fajnie dość mocno kolory "wyblaknięte" + wyginający sie grzejnik i rolety co same sie podnosiły i opuszczały ^_^

[TravisP]

Co najlepiej do miksow z zolpi? myslalem o benzo ale nie wiem jaka,rolki odpadaja dla mnie shit :-/
Jest jakis inny lek nasenny z takim potencjalem rekreacyjnym jak zolpi? Co tam ladnie filmy zrywa

[idontknow]

Tlenek węgla (CO) silnie inaktywuje Cytochrom P450, który może obniżyć stężenie zolpidemu w osoczu nawet o 60%, znacząco osłabiając efekt. Nie poleca się palić fajek również dlatego, że wszelkie cyjanki zawarte w papierosach wywołują ten sam efekt!
Nie mogę natomiast znaleźć czegoś, co go aktywuje (co, analogicznie rozumiejąc - podbiłoby działanie). Any ideas?


edit: aktywny jest cały czas, ale chodzi, by był nadaktywny.
edit2: może hiperwentylacja? ten enzym bierze również udział w transporcie tlenu, więc jeśli się go jeszcze bardziej pobudzi, również zwiększy działanie zolpidemu czy pierdolę?

[userd]

właśnie sniffłem 10mg po jakim czasie można spodziewac sie efketów ?
Doszłem jednak do wniosku że lepiej walnąć te 10 nosem niż 20 doustnie :P

Po wciągnięciu nosem efekt następuje niemal natychmiast

[idontknow]

A jak z wtarciem w dziąsła? Próbował ktoś?

możnaby tam spływ umieścić

[Thirteen]

Jak robiłem w moździerzu Nasen, to resztę wcierałem w dziąsła. Raczej działa.

[idontknow]

mniej, bardziej, inaczej? bo właśnie mi została ostatnia tableteczka i chyba zrobię ją na pół - pół do nosa i pół w dziąsła - to ostatnie 60mg będzie wtedy łącznie. 3 już sniffnąłęm,

EDIT DO FAQ: zolpidem "Bardzo wzmacnia euforyczne działanie tramadolu i kodeiny." W ogóle jej nie wzmacnia, a nawet obniża działanie euforyczne kody, no to bo lek nasenny, więc tylk większa sedacja jest przechodząca aż w nieprzyjemną zamułę i trudno nie zasnąć po takim miksie, jakby się jeszcze difke dorzuciło to już totalny sen.
Raz wziąłem 15mg zolpi do 600mg antka i sama sedacja, nie było wejścia euforii i była zamuła i blee. Nie polecam. Chyba, że po peaku, to droga wolna... do snu. lub nie :)



co za chaotyczny ćpuński post.