Homocykliczne substancje psychoaktywne, oddziałujące agonistycznie na układ serotoninowy w mózgu.
Więcej informacji: Fenyloetyloaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 106 • Strona 1 z 11
  • 32 / / 0
Czy wiadomo cokolwiek na temat szkodliwości tych związków? Prowadzono jakiekolwiek badania? Dzieci Shulgina obecne są na świecie już od jakiegoś czasu, czy zgromadzono jakieś informacje na temat stanu zdrowia ich użytkowników? Jakie są Wasze osobiste doświadczenia? Czy występowanie HPPD jest częstsze niż w przypadku innych środków?
Uwaga! Użytkownik fant nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1876 / 23 / 0
Moze podam na swoim przykladzie sprobowalem ok 40 psychodelicznych RC , psychodelikow uzywam juz jakies 4 lata gdzies w polowie mojej przygody z tymi substancjami nabawilem sie stanow lekowych od zbyt czestego uzywania wystarczylo zmniejszyc tylko czestotliwosc by owa nerwica odpuscila i dala mi spokoj :)Jakichas powazniejszych problemow psychicznych nie zauwazylem ,problemow z koncentracja nie mam , nie wiem moze ciut gorzej z pamiecia ? albo to poprostu powod ze obecnie mam przerwe od nauki a wiadomo jak sie nie cwiczy pamieci to nie jest tak wesolo :D Co do sameog HPPD wydaje sie ze psychodeliczne fenetylaminy powoduja je bardziej od tryptamin ale to moja subiektyna opinia . Jesli chodzi o zdrowie fizyczne wszystko jest OK ( serce, watroba, nerki , zadnych zmian morfologicznych )
Jesli Cie interesuja czestotliwosc mojego cpania to mniej wiecej srednio raz na tydzien od ostatnich 2 lat czasem zrobie maksymalnie 2 tygodniowa przerwe co by tolerancja spadla ;)
  • 2775 / 39 / 0
Do HPPD trzeba być chyba indywidualnie predysponowanym. Moje zaczęło się pojawiać po pierwszych kontaktach z tryptaminami, moja dziewczyna nie ma żadnych zmian percepcyjnych (chociaż częstotliwością i dawkowaniem niejednego mogłaby zawstydzić czasami :cheesy: ).
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1876 / 23 / 0
ooo moja wlasnie tez nie ma czym mnie calkowicie zniszczyla :D
  • 886 / 9 / 0
Szkodliwość jest nie wielka wystarczy spojrzeć na mistrzów: sasha shulgin jego żone ann i wielu ich przyjaciół, którzy razem z nimi próbowali ;) Oczywiście każdy jest inny tak samo każdy ma inną chemie w mózgojebie ale ja bym na twoim miejscu się niczego nie obawiał. Oczywiście trzeba zawsze osobniczo podchodzić do każdej substancji i nie rzucać się na głęboką wodę z dawkowaniem.
Ostatnio zmieniony 19 marca 2011 przez tinos, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 858 / 50 / 0
A tu nagle za 15 lat wszyscy mamy raka!
  • 2775 / 39 / 0
szanse na wystąpienie poważnych efektów ubocznych zwiększają się wraz ze wzrostem dawkowania i częstotliwości przyjmowania określonej substancji chemicznej. Względnie bezpieczne jest cotygodniowe przyjmowanie różnych substancji. Większym ryzykiem obarczone jest ciągłe przyjmowanie jednego związku
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 226 / 3 / 0
rrd pisze:
A tu nagle za 15 lat wszyscy mamy raka!
stawiałbym raczej na skorpiona.
Mnie HPPD dopadło sam nie wiem kiedy... pewnego razu moje postrzeganie rzeczywistości po prostu nie wróciło do stanu sprzed doświadczenia. Po długiej przerwie od "wszystkiego" nadal widzę kwiaty układające się z kółeczek (mających w środku kilka innych kółeczek) kręcących się wokół własnej osi i przy okazji wokół kółeczka centralnego (coś jak układy planet). Całkiem miłe.
Co do fene to ich szkodliwość na dłuższą metę jest taka, na ile szkodę wyrządza Ci każdy bodyload. Prócz tego podejrzewam nie ma zagrożeń związanych z długotrwałym użytkowaniem fene,
UWAGA: Latające owoce morza!
lost myself in every way
http://www.youtube.com/watch?v=1i-L3YTe ... ture=share
  • 3449 / 122 / 8
Taa, oprócz takich defektów mózgu jak Twój %-D
  • 226 / 3 / 0
Czeslaw pisze:
Taa, oprócz takich defektów mózgu jak Twój %-D
Długotrwałe zmiany związane z poszerzeniem mojej percepcji traktowane są przeze mnie bardziej jako upgrade mojego mózgu, niźli defekt. Poprawiło nawet mój refleks, którego poziomem w chwili obecnej sam jestem zdziwiony. Fakt faktem, organizm zdaje się być do tego nieprzyzwyczajony. To trochę tak, jakbyś dostawał dodatkowe oko kosztem ucha... ale skoro już niewiele mogę z tym zrobić, pozostaje mi wykorzystanie do maksimum pozytywów, jakie ta zmiana ze sobą niesie. Tak też robię i faktycznie, podkręcenie funkcji umysłowych jest dość spore. :cheesy:
UWAGA: Latające owoce morza!
lost myself in every way
http://www.youtube.com/watch?v=1i-L3YTe ... ture=share
ODPOWIEDZ
Posty: 106 • Strona 1 z 11
Artykuły
Newsy
[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.

[img]
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów

Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.

[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.