Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 5121 • Strona 107 z 513
  • 10 / / 0
wystarczy nie jeść nic w dzień i 1-2 działają prawie jak na poczatku.

2h temu zjadłam dwa, i nic.

myślę o dojedzeniu miansecu, ale ze wstawaniem do pracy może być lipa.
  • 1959 / 55 / 0
Kurde, szkoda, że mi się skończył Nasen, bo próby z i.v. były obiecujące. Teraz bym z 30mg może więcej dał i.v.
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 476 / 4 / 0
I przeprowadziłem w końcu test Zolpi na dwie osoby. Wpadł kumpel na moją miejscówkę i po krótkich dywagacjach stwierdzamy, że dalej trzeba iść z tym koksem ;) Więc powoli, delikatnie zabrałem się najpierw za usunięcie osłonki, kolega w tym czasie czyścił swoje. Nadszedł czas w końcu na rozkruszenie tablet i ułożenie dwóch równych kresek. Dwa banknoty 50zł przyszykowane również i nadszedł ten czas - ''snuff''.

Najpierw stoimy i patrzymy na swoje oczy - mnóstwo łez, całe czerwone. I już zaczynamy patrzeć dookoła siebie, by odkryć jakieś psychodeliczne nowości. Zmiana chodzenia, liczne haluny dookoła nas, przekrzywia się monitor, literki się zlewają, telewizor ma trzy płaszczyzny (efekt 3D), plakat zadziwia swoją przestrzennością, a trzy znajdujące się tam siksy kolega opisał jako cztery. Chodzenie jeszcze przyjemniejsze, a po położeniu się do łóżka stwierdziliśmy, że jesteśmy na jakiejś kołysce. Ogólnie ja byłem nieźle %-D a kumpel %-D %-D I tak też wyglądał. Bredził coś niewyraźnego. Zabrał się za Burnouta a ja leżałem z zamkniętymi oczami i widziałem bardzo ciekawe CEVy w formie jakby koszuli w kratkę ;) Wszystko to piętrzyło się i narastało więc na razie usiadłem do kompa by spisać te słowa. Ja czuję się wyluzowany, wszystko mam w dupie i inne podobne ;) Kolega za to oderwał się od Burna i położył się spać. Zasnął natychmiastowo. Hmm, mogłem się tego spodziewać - tylko więc jakim cudem ja nie mogę po takiej dawce zasnąć (czyli 80mg, które niedawno próbowałem). Cóż, czekam na niego aż się obudzi i ewentualnie dopiszę jego wrażenia. Bo moje znowu są pozytywne, choć już czuję wzrost tolerki bo kiedyś 20mg mnie nieźle robiło, a teraz 30mg działa dużo słabiej.
  • 166 / / 0
Czy po 40mg [Nasen] będę wstanie dojść do pubu i zachowywać się tam w miarę normalnie? [piwo rozumiem byłoby średnim pomysłem]
  • 420 / 2 / 0
Dojsc moze i dasz rade, ale na drugi dzien sluchajac relacji znajomych o tym co odpierdalales bedzie Ci delikarnie mowiac glupio. A i piwo pewnie wypijesz nie jedno tylko do oporu i z samodzielnym powrotem do domu bedzie ciezko.
  • 166 / / 0
Wypiłem jakieś 6 piw i nie czułem się nawet porządnie pijany. Do tego nic głupiego nie odpierdalałem. [może poza jedną rzeczą, ale to było nawet pozytywne %-D ]
Ostatnio zmieniony 30 grudnia 2010 przez blackdevil, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 2 / / 0
faza po stilnox i alkohol :
było nieźle, było tyle dźwięków w moim pokoju, każdy przedmiot coś mówił oddzielnym dziwnym głosem. Hendrix (którego mam na plakacie na ścianie) zaczął lekko sie bujać z czasem wysunął gitare ze ściany i próbował oderwać od niej palce, mój materac był dosłownie żywy, ruszał sie ze wszystkie strony, pod plecami czułem jego ruchy, i unosiłem sie to do góry to do dołu. obydwa moje fotele rozmawiały dziwnymi głosami, ruszały sie przy tym jakby gestykulując. trzymałem telefon w ręku, ekranik wydawał sie powiększony i nie wyraźny. gdy go przesuwałem, zostawiał po sobie świetlną smugę. co jakiś czas w powietrzu pojawiały sie to białe to czerwone smugi które latały chwile po pokoju i znikały. moje zasłony robiły sie czesto niebieskawe, lub wyskakiwały na nich duże niebieskie plamy i znikały. butelka po wodzie na moim biurku ruszała szyjką jakby była plastyczna, żywa, poruszała jakby głową, cała nieco sie wyginając i falując. mimo to wszystko nie byłem zeschizowany, wręcz zajebiście mi sie to podobało. czułem więź z każdym przedmiotem w moim pokoju. wszystko w nim żyło. było jak ze snu. wreszcie postanowiłem iść na dół. kiedy wstałem faza zaczęła nieco przypominać acodin. nie mogłem złapać kontaktu z ziemią. cały dom kołysał sie jakby był łodzią na falującym morzu. j. przy każdym kroku bujałem sie na różne strony próbując utrzymać równowagę. jakoś dziwnie silnie działała na mnie bezwładność a chodzenie po schodach dość mocno już przypominało mi Dxm. położyłem sie do łużka, znów obserwując hendrixa który teraz otworzył szerzej usta i próbował zdjąć gitare. wydawało mi sie że jest wkurwiony że twórca plakatu umieścił go na nim w takiej pozycji. miałem wrażenie ze chce sie wydostać z uwięzienia, ale nie może. dla tego bujał sie, naprężał, odsuwał i przysuwał gitere. moje biurko wykonywało dziwne falujące ruchy, łózko juz nic nie mówiło, nie wierciło sie jak pojebane, a jedynie dyszało jakby zmęczone. czasem tylko sie poruszało jakoś inaczej. faza zeszła po jakiś dwóch i pół godziny i wtedy zasnąłem. przyznam że było zajebiście!!
  • 2878 / 21 / 0
Wreszcie jakieś ciekawe posty w tym temacie. U mnie właśnie w nochalu 10mg i kolejne 10 się szykuje, bo dziś dysponuję tylko tymi resztkami, ehhh. ale po tygodniowej przerwie to może coś zastanę
And I guess that I just don't know.
*                       *                      *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
  • 504 / 2 / 0
Giet pisze:
Stilnox jest najdroższy nie pamiętam ale chyba z 25 a hypnogen działał na mnie tak samo za 17chyba
wczoraj dostałem receptę na 2 opakowania nasenu. w jednej aptece cena za paczkę 19zł, w drugiej 14 z hakiem. pytam o jakieś zamienniki, ale najtańsze. kobieta wygrzebała apo-zolpin w cenie 8,50! dodam, że jadłem hypnogen, stilnox, polsen i nasen i wszystkie razem z tym nowym wynalazkiem działają na mnie tak samo. nie ma różnic w mocy jeżeli chodzi o nazwę preparatu. jedynie krzyżowa tolerancja na benzo, alkohol, gbl i barbituraty może wpływać na moc działania.
  • 2 / / 0
Lekarz przepisuje mi od jakiegoś czasu zolpidem i niestety uodporniłam się na niego. Ale co ciekawe, moja koleżanka wzieła kiedyś cała tabletkę(z powodu bezsenności)i twierdziła że miś z którym śpi mówił do niej!Pomyslałam, to urocze:) bo mnie nic nigdy takiego sie nie przytrafiło- nawet na poczatku swojej przygody z Nasen
Uwaga! Użytkownik spicatto nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 5121 • Strona 107 z 513
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.