TALK - Rozmowy [H]

[leamas]

Dokładnie - chuj wie co.

[nord]

Dystans do rozmawiającego............ niestety.

[nord]

Dystans do rozmawiającego............ niestety.

To jest gdybanie, może komuś pomoże betonik, bigos czy kebab czosnkowy. Są ludzie którzy zwyczajnie są "wyczuleni" na zapach alko, pijusowi wydaje się że nie czuć ale otoczenie wie ocb. Tak jak mój kumpel wczoraj :-D
Chlało się w robocie, chlało się po kinach i na wycieczkach szkolnych i jedyną radą na bezprzypał było nierzucanie się w oczy, unikanie rozmów z niektórymi-niepewności a jeśli ktos łyknie i bedzie tanczył i spiewał to nawet wielbłądzie gówno mu nie pomoże.

[zyrtec]

Czosnek i cebula odpada, nie dość, że gorzej jebie gorzałą(podejrzewam przez to że obydwa warzywka wzmagają metabolizm alkoholu to jeszcze napierdala odór czosnku i cebuli) Najlepszy sposób jaki znam i sprawdzałem częstokroć na sobie w pracy to chlać tylko na czczo, żadnego nawet przegryzania. Nie wiem na czym to polega ale chlanie na pusty zołądek sprawia że tak nie paruje z ryja(znowu chyba ten metabolizm) no i do tego obowiązkowa guma miętowa i lekki dystans od rozmówcy. Sukces gwarantowany. Ja 6 miesięcy w ten sposób byłem na bani(nie dla zabawy- alkoholizm, czy też kłopot z dostosowaniem się do rzeczywistości w stanie trzeźwym) i nikt raczej nie wyczuł. Jeżeli już to sporadycznie ale gatka szmatka- jestem młody, były urodziny koleżanki itp. Potem mnie wyjebali ale to już inna historia...

[Old1125]

ee ,ja bym koniecznie zamienił gume mięt na smakówke , zwłąscza na orginalną cynamonówke.ta ostatnia serio godna polecenia,ale tyko w przypadkach swieżego spożycia bo w cugu jak sie smierdzi przetrawionym to anioł stróż nie pomoże.
tak dla smiechu raz w robocie przyszedłem napierdolony ,ale dobrą orginalną gorzała,kierowników omijałem zgrabnie dopiero kierowca (miód chłopina) smiał sie ,że sie jaboli nachlałem - wóda plus owocowa guma kulka =smród jabola.także w zasadzie lepsza jakas cytrynowo miodowa orbit itp.

[Non]

Jedzenie nie ma z tym nic wspólnego, ludzie. Czy na czczo, czy z kebabem, czy z wielbłądzim gównem w ryju - czuć będzie zawsze! Odpowiedź jest prosta. alkohol krąży we krwi, a zatem przepływa wraz z nią przez płuca. Wydychając powietrze z płuc wydychasz część alkoholu. Pełny bebech nie ma znaczenia, więc się nie oszukujcie gumą miętową, ani niczym innym. Tak samo nie oszukacie alkomatu, dlatego są tak skuteczne. Wielu właśnie mylnie sądzi, że jest w stanie to jakoś oszukać, a tu wielki, tłusty chuj!

[tomoto]

ostatnio po libacji troche wywietrzyłem ryja, a w domu wypłukałem listerinem. efekt: starzy nie wyczuli :D

[noor]

Natka pietruszki pierwszorzędnie radzi sobie z tym smrodem, oszuka nawet pracodawcę :cheesy:

[BuddahLova]

Nie wiem jak na zapach, ale raczej tez polecałbym gumę smakową (miętowa jeszcze bardziej podbija smród alko).

[Non]

ostatnio po libacji troche wywietrzyłem ryja, a w domu wypłukałem listerinem. efekt: starzy nie wyczuli :D

Wow, jesteś bardziej niewykrywalny i niewyczuwalny niż wojskowe myśliwce w technologi STEALTH ;]