Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
edit: moim zdaniem copelandia to inny wymiar grzybowej fazy. Dla mnie zdecydowany nr 1 wśród kapeluszy. Dużo ludzi twierdzi, że są fenomenalne - święta, k**wa, racja. Ależ mam smak na te łakocie, a zapasów brak. W każdym razie - smacznego!
A co do różnic to hmm, trudno powiedzieć, jak na razie każdy trip był inny, zaczynam mieć wrażenie że wszystko zależy wyłącznie od S&S jak już wyżej mówili koledzy(lub poprostu przypadku,jak tym razem zareaguje nasz umysł :-/ ).Trip zaczął się tragicznie,miałem wrażenie że umieram hehe ale opanowałem to, skupiłem się na cev-ach i zaczęło dziać się lepiej.O dziwo 0 oev-wów, kolorów itp.Trip przepłynął pod tematem wkręcania sobie że ludzie których spotykałem mają jakąś grę w parku(biegi z mapami itp) i domyślają sie że ja jestem obserwatorem :nuts:Troche też zwiedzałem jakbym ten teren widział po raz pierwszy. Podsumowując, dziwny trip, inny niż poprzednie, ale wolałem jednak te wizualne z oddychającą natura.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".