pozdrawiam
Hicior pisze:Potem efectin,spotęgował natręctwa myślowe bałem się jak patrzyłem na noże że komuś krzywde zrobie
Po prozacu dostałem psychozy,trafiłem do szpitala,przypięty pasami,dali neuroleptyki a konkretnie Rispolept
Pytanie co mam zrobić?Albo liczyć że mi odstawią neuroleptyki i psychoza nie wróci a wtedy zadziałają antydepresant
ALE to tylko takie moje teoretyzowanie, wszystko powinieneś dokładnie skonsultować ze swoim psychiatrą.
Hicior pisze:neuroleptyki można odstawić minimum po 2letniej kuracji
Neuroleptyki są dość szkodliwe dla organizmu i mózgu w szczególności. Co prawda arypiprazol jest w miarę bezpieczny jak na neuroleptyk, ale i tak faszerowanie się nim bez potrzeby nie jest najlepszym pomysłem. Chyba, że Twój lekarz uważa, że psychozy nie były efektem prozacu.
Dostałem clonazepam ktory troszke pomaga otępić fobię,ale czuję że to nie to samo co kiedyś na seroxacie
pozdro
Hicior pisze:Lekarze twierdzą że to choroba od dopamin a nie od fluoksetyny.
I poproś o alprazolam (afobam, zomiren) - jeśli jeszcze rok mają zamiar Cię katować antypsychotykami, to przynajmniej niech dadzą Ci coś, co pokona Twoje fobie społeczne (to raczej na pewno da radę)
...dlatego czasami trzeba się pogodzić z niektórymi objawami ...,ja zauważyłem że senność idzie w parze z tłumieniem fobi ....,a w przypadku leków dodających energii działanie przeciw lekowe jest słabsze ..ale to chyba nie jest mega odkrycie bo wiadomo jak jest się pobudzonym i więcej się myśli to i więcej niepotrzebnych bzdur fobiowych sobie człowiek wkręca
Współczuje doznań po fluoksetynie....to pewnie była jakaś mega hipomania ,bo wątpię żeby psychozę typowo wywoływał...bo żadnych srri byś nie dostał
alprazolam rozwiązanie...dobre ale doraźne niestety ....jak się uzależnisz to nie dasz rady odstawiać bo panika i fobia będzie 2 razy większa ,wiec nienadużywaj
Neuroleptyki maja to do siebie że robią warzywo z ludzi ...wiec nie obieraj drogi leczenia nimi ...albo bierz takie z działaniem dodatkowym przeciwlękowym ,sulpiryd może
Z leków to proponował bym ci się zastanowić nad amitryptiliną albo coaxilem
odradzam snri i iMAO
alprazolam rozwiązanie...dobre ale doraźne niestety ....jak się uzależnisz to nie dasz rady odstawiać bo panika i fobia będzie 2 razy większa ,wiec nienadużywaj
Neuroleptyki maja to do siebie że robią warzywo z ludzi ...wiec nie obieraj drogi leczenia nimi ...albo bierz takie z działaniem dodatkowym przeciwlękowym ,sulpiryd może
Z leków to proponował bym ci się zastanowić nad amitryptiliną albo coaxilem
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.