Napój o działaniu psychodelicznym, zawierający DMT – sposoby przyrządzania, opisy rytuałów, rady i wątpliwości.
Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 81 • Strona 7 z 9
  • 490 / 3 / 0
Ale ze "szlugów" czy taki dobry prawdziwy tytoń? Bo to ogromna różnica.
"I hear Thunder
But theres no rain
This kind of Thunder
Breaks walls and window pane."

The Prodigy - Thunder

Nowy e-mail, wiadomości wysłane przed czerwcem stracone. Jak coś pisać jeszcze raz.
  • 1387 / 5 / 0
Hihi, mam robactwo w domu, niestety :D

tytoń z papierosów, skąd ja inny wezmę?
– Chodź. Czeka nas długa podróż.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
  • 256 / 5 / 0
Ja brałem z najtańszych i najmocniejszych szlugów.
Zawsze można kupić taki, co się nim fajkę nabija (może lepszy jakościowo jest?)
  • 490 / 3 / 0
w "szlugach" jest około 40% tytoniu, reszta to dodatki aromatyzujące dający znośny smak przy paleniu wybrakowanych liści suszonych tak, że już otrzymują smolę jako dodatek... Tytoń fajkowy BARDZO DOBREJ jakości ma około 90% tytoniu, i jest delikatnie wilgotny.

pindyjski, zapodaj fotę jak ta ruta walczy z tym robactwem.
"I hear Thunder
But theres no rain
This kind of Thunder
Breaks walls and window pane."

The Prodigy - Thunder

Nowy e-mail, wiadomości wysłane przed czerwcem stracone. Jak coś pisać jeszcze raz.
  • 1387 / 5 / 0
No jasne, jeszcze będę dobry tytoń fajkowy kupować, żeby robactwo truć....

Odpowiem jak wcześniej - jak dorwę aparat.. :P
– Chodź. Czeka nas długa podróż.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
  • 256 / 5 / 0
Verter pisze:
w "szlugach" jest około 40% tytoniu, reszta to dodatki aromatyzujące dający znośny smak przy paleniu wybrakowanych liści suszonych tak, że już otrzymują smolę jako dodatek... Tytoń fajkowy BARDZO DOBREJ jakości ma około 90% tytoniu, i jest delikatnie wilgotny.
Proszę się nie czepiać, tytoniu używam tylko do trucia robactwa ;-)

męskie dobrze unicestwiały tą plagę.
  • 490 / 3 / 0
Czy ja coś piszę? Jak ktoś chce się truć jego sprawa, sam czasem się truję jak ktoś poczęstuje. Ale staram się nie więcej niż 2 razy w tygodniu by ni było "tolerancji". Taki wystrzał dopaminy miła sprawa... A wracając do tematu to zastanowiłbym się też jakie skutki musi to wywierać na roślinę. Skoro zabija robactwo to też jakiś wpływ na nasz garden musi mieć.
"I hear Thunder
But theres no rain
This kind of Thunder
Breaks walls and window pane."

The Prodigy - Thunder

Nowy e-mail, wiadomości wysłane przed czerwcem stracone. Jak coś pisać jeszcze raz.
  • 256 / 5 / 0
Nie wydaje mi się, żeby opryski z nikotyny miały niekorzystny wpływ na rośliny(to tylko moje przypuszczenia), a już na pewno mniejszy jak środki chemiczne, które przy odpowiednio wysokim stężeniu spalą roślinkę.
W końcu nikotyna po jest wytwarzana przez rośliny, aby robactwo się nie czepiało.
  • 490 / 3 / 0
Strychnina z difenbachii też jest pochodzenia roślinnego :P A raczej takim preparatem byś nie chciał spryskiwać swoich kwiatków.
"I hear Thunder
But theres no rain
This kind of Thunder
Breaks walls and window pane."

The Prodigy - Thunder

Nowy e-mail, wiadomości wysłane przed czerwcem stracone. Jak coś pisać jeszcze raz.
  • 256 / 5 / 0
Nie piszę, że wszystko co pochodzi od roślin jest dla nich dobre. Przypuszczam jedynie, że nikotyna nie ma na nie negatywnego wpływu ;-)
ODPOWIEDZ
Posty: 81 • Strona 7 z 9
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem

Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.

[img]
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą

Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".

[img]
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace

Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.