Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
BrightestStar pisze:Poza przyjemną "pizdą", która traci swój urok przy zbyt częstym stosowaniu przyjemnych efektów po prostu nie ma
Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
Czyli np.
dlugie przebywanie pod wplywem pewniej substancji powodujacej wzrost dopaminy - wyrobienie szlakow, schematow myslania, a co za tym idzie zmiana w proporcjach wydzielania neuroprzekaznikow przez mozg
=
cos z tego pozostaje nawet po zaprzestaniu uzywania.
Moze tak byc w jakims przypadku, aczkolwiek raczej, tak mi sie wydaje, jest to mniejszosc przypadkow.
Wezmy tez pod uwage niszczacy wplyw niektorych dragow na pozniejsze fizyczne wydzielanie dopaminy na trzezwo np. metamfetamina.
Za pomoca okreslonych mysli ( tak to nazwijmy, bez wdawania sie w szczegoly) mozna fizycznie wydzielic sobie np. takie iloscie dopaminy, jakie daje wielka krecha koki. Ale to nie jest latwe (latwe i nielatwe jednoczesnie, to tez bez wdawania sie w szczegoly)
- zakończenie edukacji, kilka projektów w pracy, bez stymulantów nie starczało energii/motywacji
- kilka fajnych sytuacji towarzystkich, tzw. postawienie do pionu, jak to już ktoś pisał
- odłożenie depresji na bok (przeczeka, wróci i przypierdoli za 2)
- na razie mam jeszcze zęby, jeszcze mi staje, serce trochę boli ale działa - to pozytywne nie?
Długoterminowe pozytywne:
- mogło być gorzej
katotaliban - chodzi o neuroplastyczność? Szlaki neuronowe w mózgi zmieniają się permanentnie (chociaż nie jest to "uzależnienie fizyczne" w.g. obecnej definicji, to jednak jest IMO), przez co myśli kierują się w stronę ćpania i ogólnie wszystkiego co mogłoby bardziej pobudzić układ dopaminowy. Coś z tego mam, pewnie jak każdy, jak nie ćpam to nakręcam się myśleniem o ćpaniu, seksie, czytam o dragach, wchodzę na [H] i BL itp. do tego ogólny hedonizm.
Takie cos np. jak to ponoc antydepresanty po odstawieniu maja w pewnym sensie "uleczyc" depresje. Tzn. substancja nei jest juz dostarczana, ale pod wczesniejszym jej dlugotrwalym wplywem na mozg, te wczesniej wytworzone polaczenia pozostaja.
Oczywiscie jest to optymistyczny i wg mnie rzadki wariant, patrzac chociazby na przyklad antydepresantow.
W przypadku b-k moze zachodzic podobny proces, w koncu dzialaja na podobnej zaszadzie, rozroznienie na "lekarstwa" i "narkotyki", jak wiadomo, jest czysto teoretyczne i symboliczne.
rrx pisze:Największym PLUSEM jest nawiązywanie tematu, bez tego to zeznajomymi nawet mało gadałem a co dopiero z obcą osobą.
Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/d/d8f39210-33b2-4f01-9eb3-3087107f1815/xanax_for_weed_withdrawal.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251012%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251012T111402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=874450c60d7273e1d0dfce1f0f8e65b1a9d86e63160ca150de12328ec664bc0c)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu
Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sad_okregowy_w_legnicy.jpg)
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości
Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/portadas-marian39-768x440.png)
Medyczna marihuana w Bundeslidze: Union Berlin przełamuje tabu
Piłka nożna to nie tylko bramki, transfery i wielkie emocje. To również przestrzeń, w której odzwierciedlają się społeczne zmiany, nastroje i debaty. Decyzja Unionu Berlin pokazuje, że stadion może stać się miejscem znacznie szerszej dyskusji – o zdrowiu i przełamywaniu tabu. Berliński klub jako pierwszy w historii Bundesligi związał się z marką medycznej marihuany.