Mój przypadek nie jest wesoły pale od 10 lat i jest ok (poza gęstymi charami na rano do kibla, od 2 lat pale średnio 30 fajek na dobę) , jednak w czerwcu jak grałem w piłkę 2 godz na orliku to taki byłem potem rozjebany bez kondycji że przez 2 dni myślałem że chyba umieram, postanowiłem rzucić w końcu fajki , kupiłem więc tabex (kiedyś 4 lata temu działał na mnie zajebiści 2 tabletki i stymulacja serducha i oddech jak po fajce z rana - jednak nie chciałem wtedy fajek rzucić ostatecznie, a szkoda ) ,
biorąc tabex 1 dnia byłem mocno zdeterminowany że mi się uda , 1 tabletka i za 15 min fajka było elegancko tabex poniekąd zmieniał smak fajki i nie chciało mi się nawet dopalać do połowy ,
po 1 dniu paliłem ok 15 fajek , (jednak nie czułem żadnej stymulacji oddechu lub bicia serca a wziąłem przez dzień 10 tabletek)
po 2 dniu 10 fajek
schody zaczęły się 3 dnia 1 fajkę paliłem co 3,5 godziny czyli 4 fajki w dzień i tutaj nie wiem co się stało dopadł mnie zajebisty dół , jakbym nie wiedział co chcę , ciągle walczyłem z sobą paląc papierosa czułem niechęć do niego ale po godzinie od niepalenia pojawiały się myśli "O kurwa jeszcze 2,5 godziny do papierosa " (z którego tak naprawdę ściągałem 5 machów i wywalałem ), paląc 30 min wcześniej niż wyznaczona godzina czułem potem przybicie że złamałem swoje zasady i miałem ciągle wyrzuty , raz że jeszcze tyle czasu do zapalenia następnego a potem że znowu przegrywam sam że sobą , najgorsze było w nocy bo miałem takie pojebane koszmary że budziłem się rano i zastanawiałem się przez 10 min czy to była prawda i dokładnie tak samo do 7 dnia, Na rano nie wytrzymałem tego rozjebu psychicznego w głowie i ciągłych chorych snów , miałem dość , pierwsze z rana co zrobiłem to zapaliłem przestałem brać tabex i pojechałem po piwo , wypiłem 2 piwa i wypaliłem od razu 2 fajki pod rząd i zrobiło mi się normalnie po 30 min i w pierwszym dniu przerwania wypaliłem 25 fajek i przynajmniej sen mi wrócił normalny i to tyle z mojej kolejnej próby ale ta za to była dość mocna bo wypalałem od 3 do 7 dnia 4 fajek (jednak z tych 4 fajek ściągałem tak naprawdę ilość machów odpowiadającą 1 papierosowi) . Czy wy mieliście lub macie takie zajebiste kłopoty z rzucaniem papierosów ?
i jak według was można porównać siłę uzależnienia od nikotyny to innych substancji narkotycznych ?
sport to dobra motywacja do rzucenia mnie motywowała siłownia
myślę że nikotyna sama w sobie nie jest problemem tylko przyzwyczajenie jakaś chwila czasu to zapalić pogadać praktycznie wszystko z papierosami się kojarzy
jak rzucasz to sugeruje ograniczyć kawę (jeśli pijesz) i mieć zawsze ze sobą coś do picia np wodę soczki pomaga zając czymś ręce no i jedzenie (świetnie smakuje bez fajek) no ale metabolizm zwalnia o jakieś 10% i łatwo o zbędne kilogramy ;-)
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia
Der Reichsspritzenmeister
To swędzenie jest trochę dziwne, drażni mnie bardzo do tego stopnia, że wczoraj nie mogłem usnąć.
Dopiero gdy spożyłem środki nasenne zapadłem w sen.
Paliłem 2 lata, doszło do około paczki dziennie.
Gdy poczuję dym nikotynowy, to od razu zbiera mi się na wymioty, co jest dobrą oznaką odtrucia częściowego organizmu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lotnisko-w-pyrzowicach-.jpg)
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk
Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mandarynki.jpg)
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował
"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.