4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7711 • Strona 350 z 772
  • 784 / 28 / 0
I never sleep, cause sleep is the cousin of death (Pan Jezus).
Ostatnio zmieniony 04 września 2010 przez koala, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 481 / 6 / 0
masz wiadomosc na priv raper ;] NAS %-D
  • 784 / 28 / 0
Odpisalem Ci czlowieku, ale zadales takie pytanie, ze nawet przez sekunde nie musialem myslec. Wez moze chociaz jakas zagadke dolacz nastepnym razem czy cos.
  • 1 / / 0
Ktoś pisał wcześniej o tolerancji do mefedronu..

Szczerze, gdy spróbowałem go pierwszy raz wyjebało mnie jak nigdy, czułem się fantastycznie, około 150 mg co 1.5h, co dało w sumie 600 wciągnięte tego wieczoru, w efekcie było nieziemskie. 100% pewności siebie, jadaczka zapierdalała jak dzika - i mówię tu o prędkości rozmawiania :) flow miałem tego dnia zajebisty jak nigdy.

Wtedy też stwierdziłem, że to jest zbyt fajne. Ale przejdźmy do rzeczy, 3 tygodnie później spróbowałem go znów, z myślą, że będzie tak zajebiście jak wtedy, zastosowałem się do tych samych instrukcji, i ku mojemu rozczarowaniu efekt był kompletnie przeciwny. Tzn. może nie tak znów kompletnie, był dobry humor, pewność siebie, ale jednak tak jakby osłabione z 5x.

Myślicie, że to ma związek z tolerancją na substancję, dodam, że tego 2x byłem zniszczony bo ostrym melanżu, mało spałem, ale poza tym było wszystko okey.
No, i ryż był ten sam.

Dodano akapity -- 909
  • 4 / / 0
Napewno tolerancja nie wyrabia sie tak szybko.. :)
  • 466 / 4 / 0
no co ty napewno tak szybko nie rosnie tolerka, przeciesz mineły 3 tygodnie, napewnio miałes słabszy mef.
  • 591 / 8 / 0
xzx to już jest legenda...
Co było dalej?
  • 2013 / 84 / 0
Zjazd, wkurwienie, cisnienie itp ;)
  • 82 / 4 / 0
Ej, wiecie co to tajemnicze "A4"? Może pytanie lekko od czapy, ale chemiczka ze mnie żadna, więc nie mam białego pojęcia co to może być. Przeczesałam prawie całe alfa-aminoketony i nie mogę znaleźć odpowiedzi...

Poszłam niedawno do mojego przyjemnego sklepu %-D i ze łzami w oczach przez tęsknotę za mefem wzięłam coś, co kobietka nazwała "zamiennikiem mefedronu". Podeszłam do tego sceptycznie- z resztą sama powiedziała, że fazy aż takiej po tym nie ma, ale też jest przyjemnie. No cóż. "Alternatywy 4" to się nazywało. Poklepało, ale szybko prysło i siedziałam zamulona z kapciem w gębie.

Naklejki żadnej na torebusi-dilerusi z dokładniejszą nazwą specyfiku też nie było (dziwne). Wiecie coś o tym może? Dzięki za odpowiedzi :heart:

BTW miał ktoś po dawce około 600mg metylonu oralnie zwidy?

Dodano akapity -- 909
Uwaga! Użytkownik MrowkiAtakujaLas nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 481 / 6 / 0
tak,ale po analnie %-D
Uwaga! Użytkownik O*Men nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 7711 • Strona 350 z 772
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"

Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.

[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.