Bufedron i substancje będące jego pochodnymi.
Więcej informacji: Bufedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 794 • Strona 13 z 80
  • 55 / 1 / 0
Jeżeli uda Ci się poskromić demona, którego wywołasz pierwszą mini kreseczką, to spokojnie zaśniesz po dwóch-trzech godzinach. Ale znając życie, to po wódzie z jaraniem będziesz się chciał czymś pobudzić, wysypiesz sobie na oko 50 mg (w rzeczywistości 250) i nie będziesz spać przez najbliższy dzień i noc.
"Dlatego ranisz mnie
nie wiedząc o tym, nie
nie wiedząc, nie
jak mocno ja
jak mocno ja kocham Cię"
  • 21 / / 0
JohnyXX pisze:
Wlasnie? Przykladowo jesli wciagnie sie 3kreski po 50mg jednego wieczoru,ostatnia okolo 2w nocy,da rade zasnac okolo 5-6 jesli dojdzie do tego spora ilosc alkoholu + mj?
Musisz sam sobie odpowiedzieć na to pytanie - możesz bazować sie na moim wczorajszym teście - pierwsza kreska po 13, za godzine mniej więcej druga i za godzine trzecia, tak jak pisałem myśle około 180mg w sumie. O 22 jeszcze czułem lekki speed, zrobiłem dwa browary i położyłem się spać, zasnąłem ale był to bardzo płytki sen (budziłem się kilka razy). Myśle, że jak poprawisz alko i mj to nie będziesz miał większych problemów ze spaniem. Na marginesie, chyba lepiej na pierwsza kreske postawić więcej niż liczyć na dociąganie ponieważ wydawało mi się, że przy trzeciej kresce właściwie nie poczułem podbicia fazy (może tylko wydłużenie) ale to też może być kwestia dawki.
  • 481 / 6 / 0
BrightestStar pisze:
Niektórzy używają stymulantów tylko raz na jakiś czas. W ściśle określonym celu nie miksując ich. Szukają czegoś co nie daje dużego zjazdu bo nie chcą wykupywać apteki, lub bez leków być w miarę funkcjonalnym na drugi dzień
nie ma takiego drago/stymulanta bez zadnych 'po' konsekwencj-ewentualnie 'Piracetam'
  • 2775 / 39 / 0
Dlatego napisałem o MAŁYM zjeździe i W MIARĘ normalnej funkcjonalności.
Rush & crash- o tym wie kazdy. Lub przynajmniej powinien
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 481 / 6 / 0
powinien ;]
  • 13 / / 0
Czy zabawa z 4-MEC + pFPP, po wcześniejszej aplikacji bufedronu + MeOPP (i na odwrót) zmieni jakoś jego działanie i czy jest to bezpieczne?
  • 78 / 1 / 0
Mam pytanie o Formułe B z pewnego sklepu. Czy to jest napewno bufedron a jeśli tak ile jest go w 1 kaps.?
  • 2775 / 39 / 0
Swojego czasu ładowali w nie 60mg
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 78 / 1 / 0
no to troche nieopłacalnie, myślałem że tak 80-100mg dają.
  • 21 / / 0
Kolejny test bufedronu w "warunkach klubowych" ;-) Nie dysponowałem wagą więc trudno powiedzieć jakie były dawki jednak na moje oko na pierwszą kreskę poszło jakieś 120mg, może więcej. Zaczęło działać po paru minutach dość delikatnie (dzień wcześniej miałem pierwszy kontakt z bufem w małej dawce, aby zorientować się jak to działa). Chwile po pierwszej kresce delikatne poprawienie, myśle, że nie więcej jak 40mg. Ogólnie jak na ilość w tamtym momencie wydawało mi się, że jest zdecydowanie słabiej jak dnia poprzedniego w podobnej lub nawet mniejszej dawce (tolerka dnia poprzedniego?). No więc pół godziny później dołożyłem w nos kolejne ~80mg, nie poczułem przyrostu fazy, w tym momencie coś mi nie pasowało, już wtedy było to relatywnie dużo wciągnietego prochu a faza jakaś zupełnie mizerna, godzine dalej wkurwiony (gdzie był mój rozum? huj wie...) zapodałem znów, ale tym razem dość dużo bo pewnie ~140mg. O dziwo czekam, czekam, myśle - powinno pierdolnąć a tu ciągle jakoś zbyt cienko. Godzine się ładowało (sic! skąd tak długo?) Zauważyłem, że tańcząc na parkiecie zaczynają mi "słabnąć" ręce i nogi.. gubiłem zupełnie rytm, jakbym sie zatrzymywał, problem narastał do tego stopnia, że musiałem iść siąść bo tańcząc wyglądałbym na zupełnie najebanego alkoholem (taki stan, że stoisz ale ledwo masz siły rękami ruszać). Najciekawsze jest to, że umysłowo wszystko ogarniałem i kontaktowałem i rzeczywiście stymulacja była duża ale ten bezwład praktycznie "wyłączył" mnie z baletu :P Potem również zauważyłem, że mam problemy z doborem słów, tak jakbym nagle pozapominał podstawowe wyrazy, wróciłem rano do domu, o spaniu nie było mowy jednak speed nie był taki roznoszący tylko leżało się całkiem przyjemnie, w końcu całkiem zeszło ale czułem się potem troche omotany, zjazdu nie zaobserwowałem zupełnie żadnego poza normalnym zmęczeniem. Wnioskując, zdecydowanie przeholowałem, nigdy wcześniej nie zdażyło mi się, żeby sniff tyle czasu sie ładował, a może spodziewałem się takiego typowo amfowego niegaru? Calkiem możliwe. Orientujecie się, czy te objawy są charakterystyczne przy zbyt wysokim levelu dopaminy (bo chyba to było bezpośrednią przyczyną?) czy to może jeszcze coś innego ?
ODPOWIEDZ
Posty: 794 • Strona 13 z 80
Newsy
[img]
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń

Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?

[img]
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.