TALK - Rozmowy [H]

[Maskaradore]

Dupencja to słodka nazwa na słodką rzecz, czyli kobietę? Uroczy jesteś. Ja będę Was nazywać fiutki, kutasy, chuje.

Mi pasuje, bo wyraz staje się wulgarny bądź obelgą dopiero w kontekście (a oprócz tego intonacja głosu, barwa, gesty i mimika), powiedzieć też możesz: "Ty chuju zgrzybiały" albo "No chodź do mnie mój słodki kutasku". Dystans do siebie, dystans do innych, a przede wszystkim dystans do seksualności i obyczajowości.

Co do tworzenia ciśnienie na seks przez współczesną cywilizację - masz rację, ale nie można jednoznacznie tego deprecjonować - wszak, to dzięki rewolucji seksualnej i późniejszym jej propagatorom można swobodnie rozmawiać, a o tym jak ważna jest rozmowa w leczeniu (pomocy a i nawet rozrywce) przekonywać nie muszę.

Ja też jestem feministą, aczkolwiek trwale skonfliktowanym z uwagi na obecność penisa.
masz pim

[.M]

Co to za najazd na Gynoid? Dobrze, że ktoś zareagował na te pierwsze rażące odpowiedzi, dotyczące ruchania, podczas gdy użytkownikowi Kr0pka chodziło o samotność, czyli coś zgoła innego.
A co do:

Jak wygląda teraz wątek o seksie? Dawno tam nie zaglądałam, a ostatnio widziałam rozmowy o owłosieniu łonowym mężczyzn. Wymieniacie się chociaż sposobami na zrobienie najlepszej minety czy dalej orbitujecie wokół chuja, od czasu do czasu wspominając o "skowyrnych cycach" albo "jędrnej dupęcji"?

Nie, jest widoczna zmiana. Ostatnio Heroine2 pobił kobietę, "bo się suka puszczała" i żalił się, że dziewczyna miała jeszcze czelnośc zgłosić fakt na policję. Forumowe męskie grono rzuciło się bronić "dupencji", więc może coś z nich wyrośnie. ;-)

[gynoid]

Rewolucja seksualna jest jak najbardziej dobra, ale moim zdaniem nie dokonała się ona jeszcze w pełni. Ona trwa, a następna powinna być rewolucja płciowa.
Wszechobecność seksu jest jej wynikiem, ale samym rewolucjonistom nie chodziło o to, żeby seks był wszędzie, tylko żeby nie był tematem tabu. Tymczasem teraz bombraduje się ludzi seksem i nawet reklama paneli podłogowych musi mieć podtekst seksualny, żeby facet jadący samochodem zechciał spojrzeć na billboard (swoją drogą mi też oczy latają za cyckami, ale myślę, że są inne sposoby przyciągnięcia uwagi ludzi). Współczesna kultura promuje trochę chujowe postawy - facet powinien być ruchaczem wszechrzeczy (jak w Californication), a kobieta to jakaś schizofrenia - matka dzieciom powinna być czysta i porządna, i właściwie nie powinna swojemu mężowi robić loda (bo jak później tymi ustami ma całować dzieci?), ale z drugiej strony fajnie jakby ktoś go robił.
Pluję trochę jadem, bo wczoraj, żeby podsycić swoją nienawiść, poczytałam trochę o kobietach w islamie.
I też mam jakiś konflikt - już pisałam, że Kura kiedyś posądził mnie o kompleks braku penisa - i coś w tym jest. Te shemale mają zajebiście.

O, M., dzięki. W takim razie może tam zajrzę. Taki kontakt człowieka z degeneratem jest potrzebny - ludzie patrząc na takiego zastanawiają się, czy przypadkiem sami nie mają cech podobnych do Heroine2.
A jeszcze a propos policji - kumpel mnie niedawno oświecił, że generalnie policjanci uważają zgwałcone kobiety za współwinne, bo po co np. piły z takim gwałcicielem, skoro nie chciały się z nim ruchać? Więc panny - uważajcie z kim idziecie na piwo i czy to na pewno o piwo chodzi (dlatego tak się oburzyłam na ich "porady").

[Green Hulk]

bigboy8830:

a może odwiedź starych znajomych zapoznaj się z ich znajomymi postaw trochę zioła oni postawią browary, wal im śmiało co myślisz w pysk na pewno ci ulży(ja tak zrobiłem teraz wielu wie że jestem nienormalny

Też tak robiłem

Gynoid:

Wstyd jest Wam być 20-paro letnim prawiczkiem i za wszelką cenę próbujecie zaliczyć cokolwiek, byle było zaliczenie. A jeśli się nie uda, to albo idziecie do psychiatry po antydepresanty albo stajecie się małym chujkiem nieświadomie nienawidzącym kobety

Tak to nie mam. Głupie stereotypy, wszystko zależy od człowieka.

Rewolucja seksualna jest jak najbardziej dobra, ale moim zdaniem nie dokonała się ona jeszcze w pełni. Ona trwa, a następna powinna być rewolucja płciowa.

Niezłe, chyba powinnaś zacząć pisać s-f.

Taki kontakt człowieka z degeneratem jest potrzebny

Z początku myślałem, że piszesz o sobie. :-D
Sorry za perfidność i ewentualne hamstwo, nie jestem sobą :-D

[tinos]

Widzisz kropka tak jak Ci pisałem jedna rozmowa z kumplem i już na dziś jestem umówiony z nim z drugim kumplem i z 3 dupami :) Także bez załamki tylko nie wolno siedzieć w kącie ! !

[John Stuart Mill]

Ciacho to słodka rzecz, dupa bywa słona.

Nadaje się do kultowych?

[gokiburi]

Prawda jest taka, drogi bigboyu, że społeczeństwo wcale nie jest bardziej rozwiązłe, niż dawniej.

Ja wogole stwierdzam, ze spoleczenstwo (kosmopolitycznie rzecz ujmujac) staje sie coraz bardziej pruderyjne. Co z tego, ze muzyka czy sztuka staja sie coraz bardziej wulgarne co do jezyka jak taka prawdziwa seksualnosc zanika. Seksualnosc lat 20-tych (kobiety bez stanikow jedwabnych kiecach) czy nie mowiac o latach 60-70 gdzie seks byl czyms normalnym wszedzie. Kto kurwa by sie dzisiaj osmielil wydac taka okladke jak "Electric Ladyland" - mowie o oryginale? Kazde kurwa wznowienie to juz byla cenzura. Nie mowie o sztuce niemieckej, ktora zawsze byla bardziej rozwiazla. Dzisiaj cioty sa posmiewiskiem, a w latach 70-tych gdy walczyli o prawa nie byli postrzegani zbyt negatywnie (odbior wiekszosci spoleczenstwa).

[chips27]

A może zróbmy wątek po jakich substancjach macie ochote na rozmowe??
Ja po giblu i mefedronie.

[Maskaradore]

Rewolucja seksualna jest jak najbardziej dobra, ale moim zdaniem nie dokonała się ona jeszcze w pełni. Ona trwa, a następna powinna być rewolucja płciowa.

Już jest :-) W niektórych krajach powszechna (generalnie w bogatych społeczeństwach zachodnich (gdzie wiadomo: dochodzi do skrajności, ale ogólnie tam inaczej się na to patrzy - polecam film Transamerica)), a w ciemnych landach typu Polandia każdy kto zechce i się odważy może być tolerancyjny.

Współczesna kultura promuje trochę chujowe postawy - facet powinien być ruchaczem wszechrzeczy (jak w Californication), a kobieta to jakaś schizofrenia - matka dzieciom powinna być czysta i porządna, i właściwie nie powinna swojemu mężowi robić loda (bo jak później tymi ustami ma całować dzieci?), ale z drugiej strony fajnie jakby ktoś go robił.

Facetów widzę 2 tendencje: ruchacz wszechrzeczy - classic maczo, no i skrajność - miękka pizda, ciota, który płacze na Królu Lwie głośniej niż jego panna :-p Obydwie postawy chujowe, bo szczęście to harmonia - w zgodzie z samym sobą, ale i z innymi ludźmi (przede wszystkim z partnerem/-erką).
A kobiety? - ja widzę z jednej strony promocję bezpłciowej kobiety w spodniach i z dużymi jajami - 30 latki w czarnym żakiecie, która trzyma swego misia na krótkiej smyczy, zarabia kupę forsy a dzieci hoduje na human-alfa... no i drugi typ - classic żona domowa, która to rola wcale nie jest dla kobiety taka niewygodna - sam bym wolał nie pracować tylko ogarniać dom, dzieciaszki i takie tam (nienawidzę pracy i korporacjonizmu, który ryje mi beret od 10 lat). Nawet widzę, że wiele koleżanek za raj uważa takie życie i kosztem swojego samorozwoju chcą tylko złapać za fujarę jak najbogatszego szympansa :-)

Jeśli takowa by zaistniała, to proszę dalszą dyskusję w tym temacie przenieść się do wątku o seksie, o tu:
http://talk.hyperreal.info/lets-talk-ab ... 27650.html

[Numan]

A może zróbmy wątek po jakich substancjach macie ochote na rozmowe??
Ja po giblu i mefedronie.

a ja po 400mg tramalu tak po dwóch godzinach od zarzucenia rozmawiam z ogromną przyjemnością na każdy temat albo po fetumbie - tu to od razu ale feta ma tą przypadłość że jak schodzi to strasznie nieskromne myśli mi do głowy przychodzą takie
z gatunku fetish, domination, s/m, bondage, itd, pewnie dlatego że zasnąc nie sposób po białym
i jak lasecza też jest nafukana to dzieje się oj dzieje :))))