Kvjon pisze: Świetna odpowiedź!
Ale po pierwsz nie zgadzam się z tym że trzeba reprezentować koniecznie jedna opcje. Lubie zapalić z przyjaciółmi(...)
Dziki28 pisze: wg mnie nie ma sensu palic codziennie gdyż MJ traci swoje magiczne właściwości przy zbyt częstym zażywaniu
Laska W124 pisze:Czym innym jest tolerowanie towarzystwa drugiej opcji, a czym innym reprezentowanie którejś z nich. Nie można być jednocześnie tępym ziomusiem od zwalistych kawałków disco polo, i trawiastym intelektualistą.Kvjon pisze: Świetna odpowiedź!
Ale po pierwsz nie zgadzam się z tym że trzeba reprezentować koniecznie jedna opcje. Lubie zapalić z przyjaciółmi(...)
E tam, pierdolisz :-DDziki28 pisze: wg mnie nie ma sensu palic codziennie gdyż MJ traci swoje magiczne właściwości przy zbyt częstym zażywaniu
I rozkmiń to, że Twoje szufladkowanie i stawianie się ponad ludźmi o których nie wiesz nic oprócz pierwszego wrażenia jest mega chujowe.
Powodzenia.
Wyciągam sedno i "coś więcej" z każdego dnia, każdej godziny, każdej minuty, każdej sekundy. A jeśli chce dojrzeć 'coś naprawdę więcej' to staje na palcach i sięgam po coś z wyższej półeczki :listen:
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
