Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
@Needle- katynony to katynony - nie uzależniają fizycznie, nie będzie cię skręcało, ani nie dostaniesz monkey'a, chęć dorzucania to osobny problem, ale... - no właśnie.
BrightestStar pisze:zmienisz zdanie jak się w coś wjebiesz. Jak już coś to fizyczne w porównaniu do psychicznego pikuś.Needle pisze:psychiczne to pikuś
"Fizyczne to jak nie możesz się powstrzymać przed kolejnym przyjebaniem dawki mimo, że widzisz że twój organizm jest już w opłakanym stanie (najprawdopodobniej przez TO) ale TO pomaga twojemu organizmowi wszystko znieść jednocześnie dalej cię niszcząc." [Opis mojego znajomego- nie trzeba się nim sugerować- ja fizycznie nigdy się w nic nie wjebałem.]
Psychiczne to jak nie potrafisz się powstrzymać przed dalszym waleniem mino, że ci cały świat odradza, a ty dalej to walisz bo... bo to uwielbiasz. Podoba ci się w h*uj i nie lubisz jak ci ktoś pierdoli "skończ z tym". [To z własnych experience, ale to już jest dno, naprawdę.
No tylko, że można by się tu kłócić czy jakby ci (dobry) lekarz prosto w twarz powiedział, że twój organizm się sypie z powodu (np. MnO2), środka od którego jesteś uzależniony psychicznie (np. N-MC) to byś z nim skończył.
Ja nie potrzebowałem porady lekarza aby smród manganu mnie bardzo odstraszał od metakota mimo, że w h*uj bardziej mi się podobał od fety i czasami był mi po prostu niezbędny. Odkąd go poznałem feta odeszła w zapomnienie.
Katynony są jednymi z najbardziej uzależniających psychicznie substancji na rynkach i na nieszczęście są też stymulantami przez co są bardzo użyteczne i lubiane, a jednocześnie mogą doprowadzić do ciężkich wychudzeń i psychoz. I to właśnie dla tego są tak bardzo odradzane i każdy radzi się ich wystrzegać- ja również!
Trzeba mieć "nadpsychike", żeby bez skrępowania walić takie rzeczy. Już nie wspominając o chęci dorzucania która występuje najsilniej właśnie przy tej grupie substancji.
Co do szybko zawiązującej się tolerancji to też jest kwestia sporna bo różni ludzie mają inaczej. Na metakota raczej większość się uodparnia ale np. na mefedron niektórzy pozostają wrażliwsi.
Ale się rozzpisałem, xP powiedzmy że to takie basic info.
Powyższe zdanie jest fałszywe.
;)
No i tak jak napisałeś z uzależnienie fizycznego niektórym jest łatwiej wyjść niż z psychicznego- z fizycznego wystarczą odpowiednie leki o profilu działania zbliżonym do substancji uzależniającej + wsparcie specjalistów, ale nie zgodził bym się, że potrwało by to parę dni! Moja znajoma z pieprzonym kompotem walczyła ponad rok, a mimo to mówiła mi, że mimo że sama już tej fazy nienawidzi to "jej ciało dalej się domagało".
No, a jeżeli spodoba ci się jakaś substancja uzależniająca psychicznie o dość łagodnym profilu działania to najprawdopodobniej będzie ci się ona podobała do końca życia i raczej nic już na to nie poradzisz- no bo co?- wmówisz sobie, że jest hu*jowe a w głębi będziesz wiedział co innego. Samego siebie nie oszukasz.
Podsumowując oba typy uzależnień są przejebane.
Nie przezylem prawdziwego skreta, najmocniejszy byl ten przy 8 miesiecznym kodeinowym ciagu przy dawkach 650mg+ czasami po dwa razy dziennie... Byl to jednak pikus przy cisnieniu psychicznym, ktore nachodzi i nachodzi, zazwyczaj w tych najmniej spodziewanych chwilach.
Nie raz juz zaczynalem ogarniac zycie, nie cpalem 2-3 tygodnie, witaminy, detox, silownia, hobby, a potem nagle jakby mi ktos wyjebal lopata w leb nadeszlo cisnienia i czlowiek biegnie po towar. Za kazdym razem jak przychodzilo to meczylo mnie caly dzien i noc, nawet jak ogarnalem to na drugi dzien wracalo z podwojona sila i tak dopoki czlowiek wariuje na punkcie przyjebania.
To imao jest najlepsze na wszelkie wyjścia z opio i z metkata. Ma wyjątkowo duże powinowactwo do dopaminy i niestety dlatego leczy się nim tylko parkinsona.
Szkoda że nie szuka się nowych rozwiązań w leczeniu depresji. Podejrzewam że leki zwiększające poziom dopaminy byłyby skuteczniejsze od SSRI, SNRI itp.
Zna ktoś w ogóle powód dlaczego powyższy lek nie znalazł zastosowania w psychiatrii??
Jeśli chodzi o uzależnienie psychiczne to u mnie jest ono na codzień nie odczuwalne, praktycznie nie myśle o kocie. Co jakiś czas sobie o nim przypomnę i tu zaczynają się schody. Otóż gdy kot ze mnie zchodzi łapie mnie kurewsko silne ciśnienie żeby zrobić drugiego ,a czasem i trzeciego. Zazwyczaj po przywaleniu następnego kota pokusa żeby dorzucić kolejne jest na tyle słaba że ją olewam. Pozatym szkoda pieniędzy, bo działanie methcata w ciągu, nawet krótkim wyraźnie słabnie i nie jest już tak zajebiste jak first time.
Zastanawia mnie ten mechanizm i jestem ciekawy czy ktoś ma podobnie. Pamiętam że gdy spróbowałem koksu miałem identyczny czad. Kurewska ochota żeby dobić kreskę, z upływem czasu zanika.
Pocieszające jest to, że po zabawie z kotkem, począwszy od następnego dnia do, powiedzmy miesiąca w ogóle o tym nie myśle. Mam wystarczająco dużo kłopotów z kodą żeby się jeszcze w stymulanty pchać :wall:
Dzisiaj zrobiłem rozrube w 24godzinnej aptece babka przezemnie prawie z roboty wyleciała ;) nagane prawdopodobnie dostała.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/9b16de49-3dc1-4941-84c2-5da334ab9e93/meme_c.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250910%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250910T003802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=d16b9e77b19aa71af9e7d6325bc49a7a8c925e8754d6d64b97a5e3b374f69d91)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/portfelzpisza.jpg)
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami
Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eatingdisorders.jpg)
Zaburzenia odżywiania: marihuana i psychodeliki pomagają skuteczniej niż konwencjonalne leki
Pionierskie badanie osób żyjących z zaburzeniami odżywiania wykazało, że marihuana i substancje psychodeliczne, takie jak grzyby czy LSD, najlepiej łagodzą objawy u respondentów, którzy leczyli się za pomocą leków bez recepty.