TALK - Rozmowy [H]

[rotto]

jak to jest, jutro mam zdawać test na wytrzymałość (bieganie), normalny w szkole i zastanawiam się ile wziąć / czy w ogóle brać / i o jaki % można poprawić osiągi?

feta działa na bardziej na siłę czy na wytrzymałość? ogólnie to nigdy nie jadłem i pomysł to czysty spontan, warto?]
ofc nikt mnie nie będzie kontrolował, bo to randomowy test sprawnościowy

[iceguest]

jak nigdy nie jadłeś, i z takiego powodu chcesz próbować to serio nie pakuj się w coś takiego z takim iq.

[_____/]

jak to jest, jutro mam zdawać test na wytrzymałość (bieganie), normalny w szkole i zastanawiam się ile wziąć / czy w ogóle brać / i o jaki % można poprawić osiągi?

feta działa na bardziej na siłę czy na wytrzymałość? ogólnie to nigdy nie jadłem i pomysł to czysty spontan, warto?]
ofc nikt mnie nie będzie kontrolował, bo to randomowy test sprawnościowy

CO? nie no WYPIERDALAJ ! :wall:
Po poście widze, że jutro teścik w 6 klasie na bieg na 60m....
W sumie po pytaniach widze,że jestes debilem, więc i tak ktoś da ci mąkę a ty podjarany i nastawiony psychicznie jebniesz rekord szkoły i dostaniesz dyplom.
No jak się widzi takie debilne do sześcianu posty to naprawdę masakra....
Dajesz "wiesiek" PARAOLIMPIADA W PEKINIE W 2012 R. .. KOMBINUJ.
:finger:

[Elwis]

Ja pierdolę, wciągać fetę, żeby ładnie pobiec na WFie? Kurde, napisałbym spierdalaj do szkoły, ale jakoś nie pasuje w tym kontekście...

(nie teraz wciągaj fety, może jak podrośniesz)

[Procent]

A ja tam sobie to powiem - Wypierdalaj do szkoły (na trzeźwo) :finger:

[chusajn]

Ale żeście chłopaka zlinczowali

[rotto]

hahaha, lol uśmiałem się :D
skończyłem gimnazjum dość dawno, akurat wpadłem na taki pomysł żeby spróbować fety i poprawić wyniki ale nie było mi to specjalnie do szczęścia potrzebne. (btw zdałem na 5 i jestem szczęśliwy :])
zastanawia mnie jakim prawem mówicie mi że używanie fety w taki sposób jest złe? rozumiem, że feta to królowa imprez i tylko tam godna jest spożycia? ogarnijcie się, bardziej w sumie interesowało mnie jak to po fecie bywa ze sprawnością fizyczną, nie wiem skąd tyle hejtu, peace.

[Elwis]

Skończyłeś gimnazjum, brawo. To ile masz lat? Jeśli chodzisz do szkoły, prawdopodobnie wciąż takie zabawy nie są dla ciebie...
Poza tym nie hejtu tylko troski. Nikt nie twierdził, że coś takiego jest złe. Po prostu w fetę można się konkretnie wjebać więc nie warto jej brać tylko po to, żeby pobiec trochę szybciej. Co innego świadoma decyzja. "OK, jestem świadom, że ścierwo to adekwatna nazwa, można się wjebać i zniszczyć se zdrowie, ale sobie trzepnę ściecha...".

[rotto]

jak dla mnie to nadinterpretujesz moją wypowiedź - temat założony był bardziej z ciekawości o ile +/- można poprawić osiągi, poza tym nie mam zamiaru sportowo ładować ścierwa (ofc powiecie że nikt nie ma zamiaru być uzależnionym), taki test (tylko jako test) mógłby być ciekawy. w sumie można zamknąć, bo już po problemie, pozdrawiam hejterów!

[świetliste macki kosmicznej jaźni]

rotto: Czyli ze jednak na W-F, tyle ze w liceum? :D

Branie fety na test wytrzymalosci to glupi pomysl i olac juz kwestie uzaleznienia. Branie stymulantow, ktore podnosza cisnienie i puls czasem nawet bardzo bardzo, w polaczeniu z najprawdopodobniej kiepska kondycja fizyczna(bo inaczej pewnie bys o tym nie pomyslal) daje bardzo niebezpieczne obciazenie ukladu krwionosnego, jesli przesadzilbys z dawka, albo wysilkiem to moglbys skonczyc z udarem, wylewem, albo inna nieprzyjemna komplikacja zdrowotna. Oczywiscie mnostwo osob nie dozna specjalnego odsetku, ale nie iem, czy chcialbys sie przekonac, czy jestes tym jednym na 300, ktory zostanie warzywem. Co by mama powiedziala? Albo pan od w-fu?