TALK - Rozmowy [H]

[Maskaradore]

Rakotwórczy tlenek węgla powstaje podczas spalania czegokolwiek, zrozumcie - paliłem 11 lat fajki, ja muszę płucka zregenerować, dlatego muszę zminimalizować palenie ilościowo. Docelowo będzie waporyzator, póki co - bongo pepsi 0,5 z polską lufką.

[Kurwik]

I dyfuzor. Na lufkę zamontuj słomkę do napojów, końcówkę zgrzej albo zalep, porób dużo dziurek. Dymek będzie jeszcze czystszy.

[Maskaradore]

Tak zrobię, jak wezmę urlop. Na razie drugi już dzień odmawiam chmury. Teraz już wiem, że to fajki i alkohole nakręcały mnie na jaranie.

[blueberry]

wypij puszkowe piwo, zrob na koncu puchy kilka dziurek scyzorykiem, poloz na to gande zapalaj od gory i ciagnij przez ten otwor co pijesz - tez tanio wychodzi a do tego lepiej klepie.

[Maskaradore]

Nienawidzę z puchy, wolę z butelki i sreberka od czekolady, gdzieś taki rysunek desperackiej fajki wrzuciłem... Palę już tylko z lufki, chyba, że z uczelnią, ale tam zawsze bydła pysków więcej matka nie miała was?

PS: czy ty jesteś @MrBlueberry?

[PosthumanisticAnnaroth]

Czy ten dym napewno jest taki gorący ? Też się nad tym zastanawiałem swojego czasu no i doszedłem do wniosku, że kiedy dym wlatuje do buzi to go posmakuje językiem no i.. dym jest conajwyżej ciepły : p.

Problemy z płucami też mam, na 90% to przez palenie. Rok temu zrobiłem sobie ponad miecha przerwy, do tego regularny basen dwa razy w tygodniu i naprawdę czułem się jak nowonarodzony ; ]. Musze to powtórzyć. To też chyba jest przez palenie, mianowicie od dłuższego czasu wypluwam (co prawda raz w miesiącu) okropnie śmierdzącą plwocine ; / (to są resztki oskrzeli, czy coś takiego ; o?)

[blueberry]

nie nie jestem Mr ;p

[ponury_sniffiarz]

, póki co - bongo pepsi 0,5 z polską lufką.

takie bongo z polską lufką najlepiej robi się z buteleczki po Activi (taki zielony jogurt), nie trzeba żadnych uszczelniaczy - robisz dwie dziury rozgrzaną lufą i jest superszczelny bongos z wymienną polską lufką. Chodzi głównie o rozmiar i odpowiednią twardość opakowania - lufa nie wypada, bo zapiera się o denko, to naprawdę świetny patent, już dużo osób go ode mnie przejęło, polecam.

[diviworldium]

No napewno nie jest z lufy tak szkodliwe jak z butli czy puszki gdzie płomień wali w metalowe części, a jak wiadomo wdychany metal sprzyja alzheimerowi i innym syfom. To o szkliwie to jakas głupota, zeby sie psują zbakańcom bo są zbyt leniwy by je myć, przeważnie wpierdolą przed snem tabliczke czekolady na gastro ale juz nie maja tyle energi by wstac do lazienki i sie umyć XD Sam tak mam na zespole amotywacyjnym, chociaz ostatnio mowie sobie "ty kur..... leniu jeb... itp itd" i ide XD Co do temp to przy opalaniu lufy rzeczywiscie jest wysoka i moze szkodzic bardziej, ale przy zwyklym paleniu zanim przejdzie przez cala lufe to troche ochlonie, wiadomo im dluzsze lufa tym lepiej, ale mozna tez sciagac 50% buha, a potem kolejne 50% wdechu zwyklego powietrza, ktore jest chlodniejsze, wtedy masz pewnosc ze nie doznasz poparzenwewnętrznych. Wiadomo ze najlepiej z fai wodnej, bo nawet z vaporyzera jest dosc gorące i drażniące, szczególnie gdy wapek jest na 300 stopni, tylko wiecej sortu idzie, a nie kazdy spi na sianie lub ma swoje krzaki :(

[Crookers]

Rakotwórczy tlenek węgla powstaje podczas spalania czegokolwiek, zrozumcie.

Nienawidzę z puchy, wolę z butelki i sreberka od czekolady, gdzieś taki rysunek desperackiej fajki wrzuciłem... Palę już tylko z lufki, chyba, że z uczelnią, ale tam zawsze bydła pysków więcej matka nie miała was?

Palilem przez dlugi czas zarowno z butelki i wiaderka ze sreberkiem oraz z lufki. Wg mnie mniej szkodliwe i drazniace jest palenie przez lufke, preferowane wiaderka. Po sreberku gryzie mnie w gardle oraz wystepuje dziwna plwocina na nastepny dzien.
Czy palenie przez sreberko jest rakotworcze? Pomijac kwestie palenia stuffu. Jestem niemal pewny, ze tak, ale wole sie upewnic.