pikolo pisze:Jesteś metabolicznie zabiezpieczony przed alkoholizmem. Gdybyś alko lepiej przyswajał i nie rzygał, to byłbyś w grupie ryzyka.Gwynnbleid pisze:
hmm nie no w zasadzie to nigdy nie doszedłem do tego etapu. pewnie z racji niskiej tolerancji na alko co w przypadku wiekszych ilości zawsze kończy sie bełtem. Także raz w życiu osiągnąłem stan pełnego alkoholowego zgnojenia, z urwanym filmem, całkowitym bełkotem, nieutrzymywaniem równowagi itp.
Gwynnbleid pisze: Widze że system maks 3 piwa na wieczór zdaje egzamin.
C17H13ClN4 pisze:Dla mnie idealną dawką jest butelka wina (częściej jabola, ale to na jedno wychodzi- lipa z miodem smakuje 20 razy lepiej niż najlepsze wino jakie w życiu piłem) rozłożona na minimum 40 minut.Gwynnbleid pisze: Widze że system maks 3 piwa na wieczór zdaje egzamin.
Gwynnbleid pisze: no tak ale wypijesz jedno wino i co dlaej? Wieczór leci dalej a trzeba cos pić, wode łykać czy soki trudno a tak ciagle sączysz browarki ;)
w ogóle to fajnie, że kompletnie nie pamiętam pisania tego posta wczoraj. Jebana alpra
Co najśmieszniejsze ostatnio udaje mi się sięgać po alko coraz rzadziej, na rzecz różnych innych dziwnych substancji. Niestety większość mojego otoczenia nie pali nawet MJ, więc często umoralniają mnie, dlaczego sobie tak życie niszcze ;) Szkoda tylko, że nie widzą, że to społecznie przyzwolone piwko, ze wszystkich substancji, odebrało mi najwięcej...
Elwis
Jak pić wódkę to raczej nie szybciej niż 50kę na 20-30 minut. Wtedy w miarę wiesz co się dzieje. Z piwem podobnie. Przerwa między piwami. Najlepiej też 30 minut. No i nie napierdalać 10 piw, bo nie wierzę, że ktokolwiek tyle potrzebuje jak ja po pięciu już jestem bardzo przyjemnie nakurwiony. Innymi słowy umiar, umiar i jeszcze raz umiar. Dlatego dobre towarzystwo jest dobre do picia bo masz co robić poza zaglądaniem w kieliszek.
jakoś cienko u was z tym piciem<bez obrazy:) > na ostatnich mazurach od 10 rano do 10 wieczorem wyłoiłem 14 piw.gościu od nas w tym samym czasie pokonał 24. wierzysz ? nie musisz.sam jak patrze na te statystki to ciężko mi jest uwierzyć.
wiadomo jak jest impreza jakaś to idzie jakieś 8-9 browarów i styka
x = x
to samo 36 jabole zrobione na 4 :-)
tyle lat minęło a jedna z tych osób się już nigdy wina się tknęła
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/wolnekonopiemjalko.png)
Marihuana może być substytutem alkoholu – wyniki nowego badania
Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Drug and Alcohol Dependence" (2025) dostarcza pierwszych w historii laboratoryjnych dowodów na to, że używanie marihuany może zmniejszać spożycie alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjpl924.jpg)
Legalna marihuana tańsza niż u dilera, egzotyczne smaki. Jak rynek radzi sobie z obostrzeniami
Po przepisach utrudniających frywolne przepisywanie "zioła" jego spożycie rośnie - wynika z danych Centrum e-Zdrowia. W pierwszej połowie 2025 r. sprzedano więcej surowca niż w analogicznym okresie ub.r. Ograniczenia nie zdołały zahamować popytu i podaży, a rynek adaptuje się do restrykcji.