Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 64 • Strona 7 z 7
  • 144 / / 0
Nieprzeczytany post autor: sei »
Nie no jasne, że zdarzaja sie wyjatki, ludzie czasem w porę sie ogarniaja. Wystarczy troche checi i oleju w głowie. Jaranie czy inne dragi nie wykluczają tego, że człowiek może coś osiągnąć w życiu.
positively unethical.
  • 1098 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: moor1992 »
Ja nigdy sie nie ukrywalem z dragami, tzn. przed rodzicami moze czasami, ale ogolnie z nimi moge o wszystkim porozmawiac i przyjma sytuacje taka jaka jest i zrozumieja.
Jak jaralem MJ to praktycznie codzien z kumplem chodzilismy na przerwie do parku zajarac i na lekcje.
Jak cpalem kode to na poczatku tylko wlasnie ten kumpel wiedzial, bo wiem, ze moge mu zaufac i nigdy by mnie z niczego nie ojebal ani dupy nie obrabal za plecami.
Teraz zadko bywa, ze w szkole siedze nakodzony, czesciej w pracy bo tam mnie praktycznie nie zna nikt, a w szkole opinia i tak juz poleciala strasznie jak w ciagu jade.

Zreszta moim zdaniem lepiej isc do szkoly/pracy nacpanym niz najebanym w 3 dupy woda. Nienawidze zachowania najebanych ludzi i nie lubie z nimi przebywac. Irytuja mnie swoim zachowaniem prostackim i pro-elo tekstami z podworka.
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2010 przez moor1992, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik moor1992 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / / 0
Nieprzeczytany post autor: interface »
Ja też nie ukrywałem się z najebią, rodziców mam na luzie wiec mogłem w domu jarać,łykać, wciągać
bez przypału. Nie jest mi trudno pogodzić życie ćpuna z normalnym życiem choć czasami są problemy
najgorzej było na studiach bo pontop od technikum jestem zbakany a że do technicznej szkoły uczęszczałem miałem problemy z zapamiętaniem materiału na kolokwia. Teraz pracuje i kupiłem sobie mieszkanie
więc tylko praca koliduje z poważną banią ale i tak codziennie jaram przed praca i po.
Bo jak inaczej wytrzymać z tymi wyczesami "trzeźwymi" w pracy.
  • 460 / 5 / 0
Normalnie, tak jak wytrzymywałeś z ludźmi zanim zacząłeś jarać/ tak jak to robią inni? ;-)

Robicie z palenia nie wiadomo co, piszecie, że bez niego to zamuła/dno/kiła itp. Jak się za często jara i za mocno się wkręca( bo można też palić nawet codziennie, ale z odpowiednim podejściem) , to z człowieka robi się właśnie taki wiecznie zjarany kastrat emocjonalny.
Trans-atlan-cycki!

Pilzenzeit, pilzenzeit, pilzenzeit...
ODPOWIEDZ
Posty: 64 • Strona 7 z 7
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.