pilleater pisze: Już Ci tłumaczę. Większość osób spośród walących spida znanych mi nie ze snów lecz osobiście, opowiadała jak pierwsze spidy za płoty przechodziły bezzwałowo. Po jakimś czasie uzywania wraz z rosnącą częstością spożywania, zaczęły coraz częściej nadchodzić zwały.
przy identycznym materiale (zapas w szafce) na początku ZERO zjazdu, super humorek kolejne dni, a co kolejne przywalenie coraz gorzej i ciągle się pogarsza; obecnie nawet przy leciutkim nieeuforycznym wciągnięciu by 2h nie usnąć następny dzień zjebany :/
dodam że wrzucane średnio raz na miesiąc
nie mam pojęcia co za to odpowiada, ale na pewno nie neurotoksyczność, bo na codzień brak zmian i objawów
Don't nobody know my troubles but God
niektorzy tu pisza ze faza na mefie im trzymie 3h?????!!!!!!! to czemu moja trzymie tylko 30 - 45 minut <--ta najwieksza faza. Pozniej juz tylko pustka i relaks odczuwalny. Aha, i po tych 2,5g mialem halucyny. Wszedzie widzialem koty i psy biegajace po jezdni, i dziecko w plaszczu i kapeluszu przeciwdeszczowym na poboczu. A kumpel jak jechal autem nie umialem okreslic jego predkosc. Nawet jak jechal 20km/h myslalem ze nie wyhamuje i wyladujemy w aucie przed nami... :-D
* - drugie możliwe podstawienie: szatan.
Halucynacji można się nabawić po MDxx i na ogół występują takie solidne, gdy się człek za dużo nażre. Walenie kosmicznych ilości chemii zdrowe ani mądre nie jest. Lepiej żyć długo i se ćpać rzadko, niż krótko i masakrycznie dużo
Na zjazd 5-htp i moklar, wtedy zjazd ogranicza się do efektów wizualnych, i to całkiem zajebistych, a obniżenia nastroju niet.
Hyperreal extra Woodstock team '09
CHWAŁA KOGO!
Godom po ślonsku, jym kwasa, kurza ziele, zajebiiiiiiiiiście sie bawia - jestem okej? :D
Nawitaminozowany: sniffuj dalej mąkę ;)
Dawki - przed zażyciem biorę ~ 200mg wieczorem, na pusty żołądek, na zjazd 300-400mg, co pozwala mi funkcjonować całkiem nieźle.
Hyperreal extra Woodstock team '09
CHWAŁA KOGO!
Godom po ślonsku, jym kwasa, kurza ziele, zajebiiiiiiiiiście sie bawia - jestem okej? :D
i czasami też mnie bierze takie uczucie bezsensu itp... ale ja po skończonej zabawie - lub gdy nie ma juz co wciągać :( walne drinka miodówki lub coś podobnego tak 100 do 150ml i malina można iśc spać i jest ok
ja też nic nie jem właśnie w sumie to po mefie cały następny dzień też bym nic nie jadł... może wreszcie zrzucę pare kilo ;-)
to moj pierwszy post tak w ogole :) pozdro dla wszystkich
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/fermentacja-6d87f0c41199afb1eeb86e5d5ed1d5ad.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbsp19082025.jpg)
CBŚP rozbiło kilka grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem narkotykami
Policjanci CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach rozpracowali kilka powiązanych ze sobą i ściśle współpracujących zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem znacznymi ilościami środków odurzających. Część zatrzymanych wywodzi się ze środowiska pseudokibiców śląskich klubów piłkarskich. Zabezpieczono ponad 800 kg narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.