Z drugiej strony ten kraj nie takie absurdy juz widzial, wiec wszystko jest mozliwe. Prawo ma jedna wade: kazdy moze je interpretowac na swoj sposob.
-Jeżeli się przyznasz,że świadomie brałeś narkotyki,to wtedy będziesz odpowiadał za "posiadanie śr.odurz.itd" bo zanim je zarzyłeś,to przez krótki lub dłuższy okres byłeś w ich posiadaniu.Czas w jakim posiadałeś te narkotyki dla jeb... sądu nie gra roli.
Musisz iść w zaparte,że nie wiesz skąd wzieły się u Ciebie w organizmie śr.odurzające.
Jak się będziesz tłumaczył to Twoja sprawa ale jak to zwykle bywa,będą chcieli Cię kupić na numer,że skoro sam nie wziąłeś narkotyku świadomie,to ktoś "KOLEGA lub KOLEŻANKA" ewentualnie ktoś inny dosypał Ci go,czy to do herb.czy kawy czy też do alkoholu.
Im będzie chodziło tylko o to,abyś przytanął,że mogło tak być,bo to,że ktoś dosypie troszkę proszku do napoju czy też da kilka machów "PAPIEROSA"może być karalne bo,przecież Ty nie posiadasz żadnych narkotyków.
-I WTEDY LEŻYSZ bo przyznałeś śię że byłeś w posiadaniu,choćby przez ułamek sekundy, jakichś tam narkotyków.
TAKA JEST RZECZYWISTOŚĆ Polskiego Prawa.
Dlatego;
NIE MOŻESZ SIĘ PRZYZNAĆ,ŻE WIEDZAŁEŚ O TYM,IŻ KTOŚ PODAJE CI NARKOTYK
A dla tych sądów, w których zsiada ktoś kompetentny, a są przecież takie, czas i sens posiadania ma znaczenie i na ogół starają się jednak ustalić zakres w jakim ktoś dysponował danym środkiem i jego w tym cel .
Polecam odwiedzić forum drugiej strony, tam jest wątek na identyczny temat i można sobie poczytać ich rozkminy .
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
Zawsze można powiedzieć : paliłem/wciągałem/łykałem dopalacze od kolegi. Ewentualnie - bliżej nieznajomego typa w knajpie, co mówił, że pracuje w takim sklepie i ma próbki dla nas.
A Czechy istotnie, teraz dochodzą jako opcja :-) .
Choć zawsze jest to jednak przyznanie się, że nielegalnymi narkotykami jest się czynnie zainteresowanym.
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
W sumie to w teorii nie mają prawa dopóki nie prowadzisz jakiegoś pojazdu, nie zajmujesz się np. dzieckiem. Bo de facto po spożyciu i nawet wykryciu w organizmie substancji nie są w stanie udowodnic że było to efektem posiadania nielegalnej substancji.
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Marihuana to gorsze wyniki w nauce i stres emocjonalny
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Czescy lekarze będą mogli przepisywać pacjentom grzyby halucynogenne
Mieszkańcy Czech cierpiący na depresję i inne choroby, na które nie pomagają tradycyjne metody leczenia, będą mogli korzystać z leczniczych grzybów halucynogennych już od przyszłego roku, informuje polski portal informacyjny TVP World.