Więcej informacji: Powoje w Narkopedii [H]yperreala
Zastanawiam się czy ktoś z was też miał taką 'zaćmę' myśleniową i komunikacyjną po tych kapsułkach?!
To z pewnością nie wina mojego skołatanego umysłu bo osoba która szamała ze mną miała identyczną bajkę.
Wyszła z tego w sumie tylko kupa śmiechu trwającego wiele godzin, co doprwoadziło do bólu szczęki ;D.. nic w tym z mistycznego przeżycia ale to może i dobrze bo okoliczności nie sprzyjały temu...
Ps. A gdzie ja mam napisane, że jestem facetem :-p ?
-Paracelsus
No ja się dziwię, bo pierwsze efekty u mnie to jakaś godzinka-półtorej. I to dość subtelne. Nasiona zmielone też miałem, ale na pełny żołądek. Pewnie temu ;)
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
ciekawe posuniecie... w sumie Druidy na początku były rewelacyjne a teraz to różnie
NIC! zero odczuwalnych efektów i tych przyjemnych i nieprzyjemnych
Po 1 spotkaniu z danym produktem staram się nie oceniać i klasyfikować go, tym bardziej jeśli chodzi o psychodeliki.
el....jesli próbowales tego extraktu napisz coś więcej
el colgado pisze: gdzie widzisz wzrost ceny? Pzeciez ten produkt jest tańszy...
tylko nie rozumiem jak zamienia ekstrakt na MG skoro zawsze tak bylo.
jest tanszy ale to ciagle druidy jesli bys nie zauwazyl.
Druidy są jeszcze dostępne na MO-tak dla zainteresowanych.
Koło 21:30 zarzuciłem 3 druidy i jeden final fantasy. Popiłem soczkiem porzeczkowym.
Coś tam się ładowało, ładowało... potem przez parę godzin bolał mnie brzuch. Miałem takie delikatne zaburzenia percepcji, oczy totalnie rozpierdolone jak najgorszy ćpun i leciutką chęć na nawijanie/śmianie się.
O 23:40 poprawiłem buchem, dorzuciłem jeszcze dwa finale. Chodziłem sobie z kolegą po lesie, torach, mieście... Nic ciekawego się nie stało.
Jedyne co mogło mnie spotkać tej nocy to zawinięcie na dołek za same oczy. (Źrenice na 3/4 powierzchni oka :p )
Dodatkowo mam jakieś bóle, kłucie w łydkach, ból stawów i ból jaj podczas kichania.
Istnie szamański specyfik. ;)
Może nie mam predyspozycji, może był zły sort, może coś zjebałem.
W każdym razie dla mnie kasa wyrzucona w błoto - mój kolega który zjadł 5 w tym samym czasie, ale w innym miejscu doszedł do takiego samego wniosku.
Mam jeszcze 5g ziarenek Morning Glory. Zrobię z nich według forumowego przepisu tą papkę i ostateczny test to będzie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.