TALK - Rozmowy [H]

[Kazik]

prościej już ogrzać H2O2 i zbierać tlen pod wodą.
Podejrzewam, że będzie taniej, a do tego-ma się pewność że żaden powstający produkt nie będzie toksyczny.

2H2O2 ==T==> 2H2O + O2

Tak, już to w okolicach postu 7 przerabialiśmy, też mi się ten sposób bardziej podoba od nadmanganianu, którego trzeba by sporo uzbierać i podgrzać. W poście 6 pokazałem, że to musi być perhydrol, bo inaczej to się tego tlenu dużo nie uzbiera. Potrzeba by coś koło pół mola...

[Soowa]

no sądze ze dobry pomysl z tym H202...kurde bede sie uczyl chemii, bo nie ma to jak cpac stuff wlasnej roboty

[ile umiesz dostrzec]

Swoją drogą-czemu nikt nie wypróbował jeszcze tego ponoć genialnego psychodelika, którego zrobienie jest łatwiejsze, niż ekstrakcja kody? ;)

(to wygląda na zbyt piękne, by było prawdziwe)

[Kazik]

Swoją drogą-czemu nikt nie wypróbował jeszcze tego ponoć genialnego psychodelika, którego zrobienie jest łatwiejsze, niż ekstrakcja kody? ;)

(to wygląda na zbyt piękne, by było prawdziwe)

Czytałeś w ogóle to, co podlinkowałem w pierwszym poście?

Karbogen nie jest taki łatwy w zażyciu, bo trzeba zwalczyć lot na "duszę się, duszę się", który robi się od sztachania się CO2, niezależnie od tego, czy podajesz O2 czy nie.

A zrobienie nie jest takie proste - jak już ustaliliśmy trzeba mieć wielkie ilości H2O2, drożdży, cukru, trochę czasu, worki na śmieci, rurki, etc. Nawet bym się zabrał, ale mało czasu ostatnio.

[zecer]

BTW jak kiedyś o tym usłyszałem, to sądziłem, że to coś w stylu urban legend.

[ile umiesz dostrzec]

Nie jesteś jedyną osobą, która cokolwiek czyta ;)

Nie lepszym pomysłem niż drożdże są naboje z CO2 do syfonu? Właśnie przyszło mi do głowy.

Opisanie, jako panikogen mnie zniechęca raczej.

[Kazik]

Nie lepszym pomysłem niż drożdże są naboje z CO2 do syfonu? Właśnie przyszło mi do głowy.

Możnaby, jeśli takie cuda jeszcze sprzedają. Ale trzeba by ze trzy takie na jedną sesję - po rozprężeniu jednej sztuki masz ledwo 4-5 L gazu.

Opisanie, jako panikogen mnie zniechęca raczej.

:)

[chem1st]

MnO2 jest katalizatorem rozkładu H2O2 do wody i tlenu przez co w szybki sposób mozemy otrzymać tlen. Reakcja jest tak sprawna że aż burzliwa ;-)

[Soowa]

Znalazłem jakieś chemiczne forum w poszukiwaniu sposobu na CO2 prostszego niż drożdże i cukier...no i mam cos takiego:

kwasek cytrynowy(roz w wodzie) + soda oczyszczona
Kwas octowy + soda oczyszczona
kwas octowy + Dolomit
kwasek cytrynowy(roz w wodzie) + Dolomit

Drugi koleś poleca soda oczyszczoną plus ocet(to co ja mówiłem) i ocet plus wodorowęglan amonu(amoniak do ciast)

A na tlen to mówili jeszcze, że można użyc reakcji KMNO4 z Wodą utlenioną, ale chyba lepiej zastąpic tą wode utlenioną perhydrolem, nie?

P.S. To wszystko oni wymyślili, ja niestety jeszcze za głupi do tego jestem, chociaż obiecuję poprawe
P.S. 2 podaje te reakcje, ale sam na razie nie nastawiam się na wytestowanie tego specyfiku :-p

[Mały Piki]

A czemu nie chcecie użyć gotowego tlenu?
Znalazłem takie coś na Allegro:
http://www.allegro.pl/item850179353_o_p ... swiss.html
Do tego dwutlenek węgla z naboju.
Wymieszać... Jak tego dokonać?
EDIT: Znalazłem mieszalnik do gazów:
http://www.wittgas.com/PL/mixers_meteri ... loads.html
To moze gotowy dwutlenek z butli się znajdzie?
EDIT: się znalazł:
http://www.allegro.pl/item853696898_dwu ... a_co2.html
Przy okazji wyszukiwania dwutlenku węgla rzuciły mi się przed oczy reduktory... Laik pyta, czy reduktor nie służy przypadkiem do mieszania gazów?
Tutaj link do reduktora:
http://www.allegro.pl/item848624599_red ... wegla.html

Czemu mamy się meczyc, skoro składniki można kupić w miarę tanio?