TALK - Rozmowy [H]

[dr.Kubeusz]

wszystko tak jak piszesz i brak kaca tego psychicznego (lęki, trzaski, rozbicie intelektualne) na drugi dzień.

[pilleater]

2mg klona pod język -> rozpust -> żubr. Mniam Tak ze 3 razy i przed 4 żubrem zastanawiam się, czy pójdzie klona łącznie 10mg czy może pójdzie jeszcze 10mg. Nie, nie. Biorę ze sobą góra 10mg, bo kiedyś wziąłęm pół paczki i do tej pory nie wiem jak to się stało, ale chyba nie jadłem sam, albowiem koledzy spali następnego dnia do bardzo późna Nie wiem jak to się dzieje, że ludzie po miksie klono+alkomat coś odpierdalają. Zawsze byłem dziwny, bo mi się jakieś mechanizmy włączają i jestem okrutnie opanowany. Miks klon+alko = uspokojenie, spowolnienie i nie mogę się nadziwić, że można po nim coś naodpierdalać. Zapomnieć, albo zasnąć - owszem, ale naodpierdalać = no kurwa niewykonalne bo zaspane :D Jak wy to robicie?

Nie mówcie bo jeszcze mi co do łba przyjdzie

[słaby.84]

JAK SIE JE BENZO I DO TEGO PIJE WPRZYPAŁ NA MAKSA
SZCZEGÓLNIE KLONY PLUS VODKA

[Hopek]

[quote="pilleater"]
Miks klon+alko = uspokojenie, spowolnienie i nie mogę się nadziwić, że można po nim coś naodpierdalać. Zapomnieć, albo zasnąć - owszem, ale naodpierdalać = no kurwa niewykonalne bo zaspane ]

Normalnie. Albo duuuuuzo clona + troszke alko albo duuuuuzo alko+troszke clona = energia z kosmosu, polaczone z kretynskimi pomyslami, ktore bez zachamowan wciela sie w zycie ze skutkiem natychmiastowym. Tak sie madrzyles i komentowales mnie na "diazepamie", a widac jeszcze masz nikle pojecie o benzo albo duze ale nie wyciagasz wnioskow. Skoro pakujesz duzo clonow (10mg) i duzo alko to wiadomo ze nie naodpierdalasz bo nie bedziesz mial na to sily.

[ksionc]

Do mieszania z alko dobre są słabe benzosy, a nie jakieś klony czy alpra

[Xavi]

O kurwa 2mg klona z rana i piwo , w dodatku zmulony po ostatniej nocy i ledwo stałem na nogach tak mi się spać chciało , nawet nadal choć parę godzin minęło spać mi się chce.

EDIT. Za to na dużej dawce bromozepamu i vodce , mogłem nawet grać w piłkę , ani trochę nie byłem senny , wszystko potem dobrze pamiętałem.

Tak jak ksionc stwierdził alko nadaje się tylko do słabych benzo.

[Blepharospasm]

wszystko tak jak piszesz i brak kaca tego psychicznego (lęki, trzaski, rozbicie intelektualne) na drugi dzień.

to głownie u mnie przemawia, bo sam alkohol działa na mnie silnie anksjolitycznie także po dodatkowych klonach nie odczuwam różnicy. Ale kto wie może jest zauważalna.

[demo'NiC]

Tak jak ksionc stwierdził alko nadaje się tylko do słabych benzo.

No ja już jednak wolę nie mieszać z ilością alko większą jak 2-3 piwka.
W moim przypadku mała dawka śmiesznie słabych benzo zalana dużą ilością alkoholu skończyła się na ziemi. W bezwładzie.

[prawie_martwy]

Dla osoby niewprawionej 2mg klona i 1 piwo wystarczy na zgona :)