Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
Tak, lepiej unikać takich produktów. Zakładam, że wiesz jakie to.
Sposoby są naprawdę różne w tej kwestii. Jedni sugerują pół godziny na każde gotowanie, inni 2. Można też to przygotowywać przez cały dzień. Krótszy czas wystarczy aby osiągnąć pożądany efekt ale im dłużej w tym jesteś tym więcej uwagi poświęcasz tej czynności. Jest większa koncentracja, skupienie. Dużo osób pomija ten etap. Każdy robi po swojemu. Kombinacji jest cała masa.
Można i tak. Jak tam uważasz ale nie nastawiaj się od razu na pawia, bo może akurat go nie być. Nie można tego przewidzieć, chyba że faktycznie aż tak ciężko Twój organizm to znosi.
Z gotowaniem jak wyżej. Woda w końcu przestaje się zabarwiać. Wszystko ma swój określony czas.
jakiś czas temu siedziałem sobie kuchni i nagle zakręciło mi się w głowie i czułem się jak przed wejściem w ayahuascowy trip a ayahuascę sporzywałem wczoraj około 15-stej!!!!!!!!
acha, w tej kuchni to zajadałem się rybą, no ale od zażycia MAOI minęło półtora dnia!!
teraz czuję się jak po niewielkiej dawce marihuany i mam rozszerzone źrenice, i ...yyy...ogólnie jestem osłabiony, czuję że moję ręce są bardzo słabe zwłaszcza na zgięciach tam gdzie są żyły (na przeciwko łokci, kurde, chodzi mi o to że puls mam chyba jakiś słabszy), kurde, nie wiem jak to opisać,
coś mi mówi że przeżyję do jutra, ale zastanawia mnie co się dzieje,
z takimi nowinkami to ja się tu na forum jeszcze nie spotkałem,
czyżby ta ruta się na mnie odgrywała za moją nienawiść do niej
Borrasca:
Ruta jest silnym ale krótkotrwałym inhibitorem MAO. Inhibicja trwa zwykle od 8 do 12 godzin. Wątpliwe żeby sposób z ponownym spożyciem mimozy zadziałał, ...
...mam andzieję ze za jakiś czas wrócę do prawidłowego funkcjonowania...
Zdrowiej. Wpadnij potem napisać jak tam stan.
Pozdrawiam
...co sądzicie o tym?
wydaje mi się że paw spowodowany jest wyłącznie przez rutę, mógłbym nawet powiedzieć że poznaję to rzyganie, następuje to przeciętnie po 40 min. o zażycia, a gdyby tak...
Gotujesz razem, wypijasz razem, rzygasz wszystkim składnikami razem, a i Faza w pełni wchodzi po 20 minutach.
Po cholerę wytłumaczcie mi wy to rozdzielacie?
Wiem że jestem upierdliwy, ale za pierwszym razem jak spotkałem duchy Yage dostałem przekaz "Gotuj nas razem i pij razem my jesteśmy jednością, tak lepiej działamy..." poważnie, od tego czasu gotuje razem, działa, lepiej, szybciej (zawsze po 18-20 min rozkłada mnie na łopatki) jak zaczynam zwracać to już mam za sobą jakiś mały HC i rzyganie stanowi część przejścia w dalszy etap, jest oczyszczeniem i lagodzi podróż.
Wszystko jest po coś.
Wszystko ma jakis cel.
Jak myślicie po co szamani gotowali wywar razem od 1000 lat?
Pewnie nie dla tego że mieli tylko jeden garnek na stanie :-)
Opcja rozdzielania dotyczy tylko ruty, przy caapi wszystko razem idzie.
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.