Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
A ja się zastanawiam, jak z psychedelikami przy antydepresantach, konkretnie Salvinorin A + klomipramina.
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
powoli bo pomysl ze bog wie co chce wiedziec o pacjentach
a to pomysle i ci odpisze
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
Ksiezniczko, w którym zamku straszysz?
no1 pisze: podoba mi sie opisKsiezniczko, w którym zamku straszysz?
A mi ciągle w głowie ta kombinacja Anafranil + Szałwia Wieszcza. Niby po SSRI Szałwia działała komuś normalnie, ale klomipramina to TLPD i działa lekko neuroleptycznie...
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
leczenie paliatywne - zespół depresyjny hiperaktywny: leki p. depresyjne o dodatkowym działaniu przeciwlękowym - mianseryna, moklobemid, tianeptyna, trazodon
zespół depresyjny hipoaktywny - leki p. depresyjne aktywizujące - citalopram, fluoksetyna, wenlafaksyna, reboksetyna
LPD działają z opóźnieniem, więc na początku podaje się benzodiazepiny (chlordiazepoksyd, klorazepan dipotasowy)
nie doszukałem się informacji o interakcjach z opioidami, być może dotyczą one tylko euforycznego ich działania, efekt przeciwbólowy może pozostawać niezmieniony. ale dopytam się gdzie trzeba :P
ciekawy problem:)
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
Ten wątek zamykam, zapraszam do działu apteka. Tam np.
http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=15604
O interakcje z konkretnymi neuroleptykami lub innymi niż SSRI lekami antydepresyjnymi możecie pytać w wątkach im poświęconych lub w wątku ogólnym o kodeinie. Jest też taki wątek - poszedł w trochę złym kierunku, ale można go nawrócić:
http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=12647
Przy okazji proszę: ograniczajcie zakładanie nowych tematów, jeśli to tylko możliwe.
Otóż: jestem w jakiś dziwny sposób oporny. Próbowałem wielokrotnie kodeiny i Tramalu, na początku ofc. przeczytałem tematy o receptorach i zrobiłem co trzeba było (odblokowywanie, tak? czy jakoś... nie ważne). Wszyscy zachwycają się opiatami, mówią o świetnej euforii, apatii, nodowania. Zacznijmy od tego - nigdy nie nodowałem (tak btw. 1 czy 2 d?). Nigdy nawet nie miałem ochoty przysnąć. Co więcej, po Tramalu wręcz nie mogłem. Normalnie nie odczuwam żadnych efektów, więc zarzuciłem wszystko, ale w sumie postanowiłem tu napisać, żeby się dowiedzieć o co chodzi i co z tym zrobić. Po kodeinie, żeby cokolwiek poczuć (bardzo lekką przyjemność) muszę się położyć i nie ruszać - po chwili robi się fajnie, ale jakoś bez przesady. Do tego po 1 paczce nie czuję nic zupełnie, po 2 jest tak jak piszę, przy 3-4 nic się nie zmienia (upewniałem się, że ilość nie jest zbyt mała). Jeśli to tylko tyle - to w życiu bym się od tego nie uzależnił. Tramal też wyjątkowo jakoś na mnie nie działa. Brałem 3 razy, 1 - 200mg, 2 - 400, 3 - więcej. 1 nic nie dał, przy 2 było mi jak po kodeinie + wręcz nie mogłem zasnąć, przy większej ilości dostałem jakiś drgawek (przesadziłem) i wylądowałem w szpitalu. Podobno wziąłem 800mg, ale tak na prawdę nie miałem większych problemów - lekka utrata równowagi spowodowała wywrócenie się, potem rzeczywiście straciłem kontakt na chwile (5 minut), potem jeszcze 10 minut siedziałem i niezbyt ogarniałem, ale cały czas oddychałem o własnych siłach, byłem przytomny. Karetka przyjechała i własciwie wtedy wróciła mi pamięć i zacząłem kontaktować, mogłem sam iść do domu i zaczęło schodzić, ale nalegali, żebym pojechał do szpitala.
Z kolei z drugiej strony jest jeszcze amfa - która też na mnie nie działa. Przynajmniej nie tak, jak powinna. Czytałem tematy o tym, że na kogoś niby nie działa, ale po prostu wali sam więc nie czuje tego tak intensywnie. Różne dopsy działały jak marzenie, efedron też, po amfie nie czuję kompletnie nic. Może poza taką dziwną jakby hmm... subiektywną lekkością na płucach, ale to pewnie placebo, albo wina czegokolwiek innego. Nie jest to wina towaru, bo brałem od kilku różnych źródeł, w tym raz brałem z ziomkiem, 2 razy tyle co on, jego miotało jak szatan, ja mogłem spać normalnie. Właściwie nawet niezbyt chciało mi się chodzić czy gadać. Trochę jak po wieczornym piwie przy serialu.
O co chodzi? Czy na prawdę nie mogę się raczyć optio i stymulantami?
2) inne oczekiwania, a inne działanie - niby banalne, ale dużo osób się czegoś innego spodziewa, więc umyka im działanie substancji. Obstawiam bardziej to. To nie jest heroina, żeby czuć tak czy inaczej. Działanie tych dwóch substancji często jest delikatne. Tramal trochę spiduje i niektórzy mają problem z zaśnięciem.
A co do nazewnictwa efektu po opio to "nod" i "nodding" (z angielskiego). Przy spolszczeniu ("nod(d)ować") to nie wiem, bo nie ma takiego wyrazu w słowniku, a nie wiem jaka jest konwencja przy tych rzeczach.
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.
