Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 120 • Strona 1 z 12
  • 276 / 1 / 0
[ external image ]

Jak wiadomo, nasz mózg jest wykorzystywany w nikłym procencie. Zatem co z jego nieczynną, nieużywaną znaczną częścią? Po przestudiowaniu LSD moje trudne dziecko Alberta Hoffman'a oraz niezliczonych trip raportów, przewertowaniu setek stron internetowych, stworzyłem pewną teorię. Otóż istnieją substancje psychoaktywne z gatunku 'psychodeliki', które jak to się mówi 'poszerzają umysł'. Sądzę, że to powiedzenie wzięło się z tego, iż pod ich wpływem aktywują się normalnie nieczynne obszary mózgu dzięki czemu umysł działa na większy obrotach, pojmuje więcej, widzi wyraźniej, ma bardziej wyczulony słuch. Substancje takie jak LSD-25 czy też substancja czynna w znanej wszystkim Szałwii Wieszcza, Salvinorin A - nie zostały do tej pory zbadane i ich działanie na ludzki mózg nie jest w pełni wyjaśnione. Nasz mózg rozwija się naturalnie w procesie ewolucji i z pokolenia na pokolenie jest coraz doskonalszy. Być może owe substancje psychoaktywne przyspieszają ten proces i pod ich wpływem nasz mózg osiąga ostateczne stadium rozwoju. "A Mind is a Terrible Thing To Waste". Owa teoria jest jeszcze niedopracowana - niebawem stworzę jej właściwą wersję, ta jest tylko eksperymentalna. Ciekaw jestem Waszych opinii.
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2009 przez Skipper, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Skipper nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 377 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: gofel »
w sumie to nic nowego nie napisałeś
Uwaga! Użytkownik gofel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 276 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Skipper »
Nie jest to nic odkrywczego, wiem. Ot, takie moje przemyślenia.
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2009 przez Skipper, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Skipper nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 15 / / 0
Nieprzeczytany post autor: loony »
hm. wedlug mnie ujales ladnie w slowa to co wiekszosc ludzi tutaj wie.
szkoda byloby kasowac topik z tak ladna praca Alexa Greya wiec moze byc to fajne miejsce to polemiki na ten temat
howgh
Uwaga! Użytkownik loony nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 909 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: gynoid »
Skipper pisze:
Jak wiadomo, nasz mózg jest wykorzystywany w nikłym procencie.
Ponoć to jedno z największych naukowych kłamstw. Chociaż pewnie w niektórych przypadkach to prawda ^_^
Wytnijmy sobie kawałeczek mózgu, zobaczymy co się stanie.
"czasem lepiej odejść od zmysłów, by nie zwariować"
  • 276 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Skipper »
Podobno pewien facet został dźgnięty harpunem w głowę w taką część mózgu, która nie spełnia żadnych funkcji co uratowało mu życie. :)
Uwaga! Użytkownik Skipper nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 90 / / 0
Nieprzeczytany post autor: KraX »
Skipper pisze:
Podobno pewien facet został dźgnięty harpunem w głowę w taką część mózgu, która nie spełnia żadnych funkcji co uratowało mu życie. ]

Prawdopodobnie trafił w obszar narko-psychiki a koleś pewnie nie ćpał co uchroniło go przed śmiercią.Zatem czy warto ćpać :gun: ?
gynoid pisze:
Ponoć to jedno z największych naukowych kłamstw. Chociaż pewnie w niektórych przypadkach to prawda
Wytnijmy sobie kawałeczek mózgu, zobaczymy co się stanie.
Jeśli nasz mózg pracuje przy 4% to gdy wytniemy jego 1/10 część to zapewne zostanie nam 3,6% do użytku, jakoś chyba to tak by było

a tak serio to nasz umysł jest chyba wielkością porównywalny do wszechświatu a może większy...kto to wie :-D ?
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2009 przez KraX, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik KraX jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 488 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: pan jozek »
Nie jestem psychiatrą ale bardzo wątpię by psychodeliki otwierały na myślenie inne części mózgu. Powiedziałbym raczej, że pokazują nieszablonowe myślenie. Ja przed zdobyciem doświadczeń z psychodelikami nie umiałem sobie wyobrazić pewnych rzeczy stojących na granicy ludzkiego poznania. Np. po morderczej dawce DXM doświadczyłem stanu krótkotrwałej śmierci klinicznej. Po prostu mnie nie było. Rozkminiłem wtedy wiele rzeczy, wyobraziłem sobie w pełni nicość. Poza tym nawet od palenia Marry powiększyła mi się wyobraźnia. Nie mówiąc już o tych bosko realnych snach.
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2009 przez pan jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeźwość to jeden z alternatywnych stanów świadomości.
  • 909 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: gynoid »
[quote="Skipper"]
Podobno pewien facet został dźgnięty harpunem w głowę w taką część mózgu, która nie spełnia żadnych funkcji co uratowało mu życie. ]

Też o tym słyszałam, ale w trochę innej wersji. I chyba nie dostał w część mózgu, która nie spełnia żadnych funkcji (która to część?), tylko reszta mózgu przejęła jej zadania (co chyba trochę trwało).
Zresztą ja nie wiem czy psychodeliki naprawdę aż tak zwiększają wykorzystanie naszego mózgu. Ostatnio po nich nie umiałam sobie rozwiązać bluzki, a na trzeźwo umiem :rolleyes: :-D
"czasem lepiej odejść od zmysłów, by nie zwariować"
  • 3129 / 26 / 0
Nieprzeczytany post autor: chusajn »
Ewolucja nie działa na zasadzie "szyja żyrafy z każdym pokoleniem jest coraz dłuższa, bo żyrafa ją wyciąga podczas swojego życia". Za ewolucje odpowiedzialne są mutacje, które dają danym osobnikom przewagę nad pozostałymi osobnikami tego samego gatunku. Branie psychodelików nie wywołuje zmian genetycznych (w każdym bądź razie na pewno nie takich, ktore mielibyśmy tu na myśli).
High, how are you?
ODPOWIEDZ
Posty: 120 • Strona 1 z 12
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.