TALK - Rozmowy [H]

[no1]

ja nie moge klas klonow przy lozku w listku bo pierw zjem z 2 apotem nie ma calaj paczki a 30 2mg czyni tyle ze wiem ze gdzies wychodzilem ale ni huja nie pamietam gdzie i zawqsze cos wtedy zgubie

[pilleater]

Tylko hasła do Hypka nie zapomnij

Mam dziwne wrażenie, czy naprawdę klony podczas działania rozszerzają źrenice? Centralnie sam już nie wiem :scared:

[gofel]

generalnie benzodiazepiny rozszerzają źrenice więc nie ma się co dziwić

[Gargamel]

U mnie to jest roznie. Nawet jak jestem pod wplywem klona powiedzmy to nie zawsze mi sie powiekszaja. Jest tak, ze godzine mam rozszerzone, potem godzine normalne. Wtedy matka (akurat wtedy jak mi sie powieksza) drze sie na mnie, ze cos bralem znowu, bo przed chwila nie mialem jeszcze takich rozszerzonych zrenic. Wkurza mnie to strasznie, ale poki rodzice daja mi przede wszystkim dach nad glowa, jedzenie itd., wiec musze sie z nimi liczyc. Btw. po sredniej dawce jakiejs benzo jak mi sie akurat wcale nie powieksza zrenice to malo kto wyczai, ze bralem jakies benzo. Co najwyzej starzy wyjadacze hehe.

[subtelnydotykpiekna]

kloniki to moje ulubione tableteczki hihi ;D
poczuj ten smak wyluzowania.
pamiętajcie, róbcie przerwy, bo to już nie to jak 10mg was nie robi, 3mać dystans !

[Deixem]

Co zrobić aby magia klonów powróciła? , kiedyś 4mg pokazywały ciekawe działanie , dziś 20mg zapite alkoholem nie daje zbyt odczuwalnych efektów. Klony wpieprzam od jakiś 4 dni po ponad 2 miesięcznej przerwie tolerencji niemiałem bo moje początki kończyły się grubym przedawkowaniem (120mg) (180mg) (120mg) bez komentarza... miałem myśli samobójcze i silną depresje ale swoje już odsiedziałem i wyleczyłem , organizm się przystosował czy co?]
Dziś przed wypadem do rodzinki zarzuciłem 8mg , tam kilka kieliszków wódki i praktycznie nic ciekawego czułem tylko działanie alko.

[Deixem]

Magia nie wróci bo nigdy nie wytrzymasz bez benzosó odpowiednią ilość czasu, dośc długiego ..

Już powoli schodze , dziś tylko 4 mg następne 2 dni po 4mg i potem schodzimy po 2mg do zera :)
Pozatym tolerancji sobie nie wyrobiłem , więcz czemu ten magic off.

[userd]

Dziwne, klony są bardzo chujowe co prawda fajnie uspokajają ale konsekwencje brania tego shitu są niewspółmiernie wysokie do przyjemności, którą dają te tabletki. Ja zawsze żałowałem, że się w to bawiłem ale do takich wniosków zazwyczaj dochodziłem po zakończeniu "kuracji" <_<
Po tych tabletkach człowiek nie jest sobą, zmienia się osobowość, do tego dochodzą luki w pamięci i ryzykowne zachowania. Przykładowo ja przez te gówniane klony przecholowałem z Tramalem -brałem niepotrzebnie zbyt duże dawki zarówno klonów jak i Tramalu. Mogłem się od tego przekręcić ale nie bałem się o swoje zdrowie bo klony działały i zaburzyły moją możliwość oceny sytuacji. ;] Ponadto troche też zachowywałem się w pracy jak debil i teraz z tego powodu mają ze mnie labe.
Jedyna zaleta klonów to jest stosunkowo mały potencjał uzależniający polegający na tym, że łatwo można to odstawić i zwała nie jest taka straszna jak np. w przypadku alprazolamu czy lorazepamu :-)

[Pobozny]

a co do Clonazepamumu, to jak wam lekarz po lekkich namowach wypisuje 2 opakowania Lorafenu to myslicie ze da sie go namowic na klona?
I czy jakos sie zmienia fizjologia po zarzyciu klona. Np. zwolniona mowa, widoczne zamulenie, opadniete oczy itepe?

[WildMonkey]

W moim przypadku klony brane ok 2 tygodni nie wywołują absty ale po alpra w takim ciągu posrałbym się ze strachu