Wiem, wiem drogie, lepiej swoje zrobić. Nie mam czasu, a pieniędzy mi nie szkoda:)
Pozdrawiam i dziękuję.
podczas inkubacji na wiekszości ciastek, pojawiał się żółty kolor, najwięcej przy podstawie ciastka (dół boxa). Nie byłem pewien czy to kontaminat, ponieważ to się pojawiało tylko w miejscach gdzie juz była grzybnia. Zauważyłem że też sie zbiera woda na ściankach. Najbardziej zżółcone ciacho postanowiłem przebadac ku chwale nauki, przeciąłem je no i w przekroju czyściutkie, całe biale pięknie skolonizowane. Żółta warstwa była tylko na powierzchni. Doszedłem do wniosku że to albo dlatego że raz przez przypadek przegrzałem ciastka (podskoczyła mi temp chwilowo do 36 st. C) albo było za dużo wilgoci, albo jedno i drugie.
Teraz ciacha sa w terrarium. Po 1 dniu około, zaczęła sie pojawiac normalnie puszysta grzybnia i takiie malutkie pypki (co dziwne głównie na górze ciastka, czyli tam gdzie był dół boxa), tyle że żaden sie nie zabarwił na brązowo (nie pojawiają się zaczątki kapeluszy) ani nie podrósł. Tylko na jednym ciastku, 3 dni temu zaczął sie torzyć 1 grzybek, i sobie rosnie pojedyńczo (reszta pinów z tego ciastka nadal mała i biała). Ochrzciłem go Andrzej Einstein i pewnie będzie ojcem całej nowej uprawy jesli nie wyrośnie nic innego to zdejme z niego odcisk. Też pozostało wiele miejsc bez puszystej grzybni na tych ciastkach.
Wilgotność w granicach 100%, temp od 21 do 26 stopni (raz/dwa razy dziennie ogrzewane terrarium). Wachluje je 2-3 razy dziennie, mają dziury do usuwania CO2. Miały kilka dni kiedy lampa padła, prawie bez światła, ale teraz znowu są naświetlane minimum 2h dziennie diodami.
PYTANIE: czemu tylko jeden (za to jaki piękny
czy namoczenie ciastek coś pomorze?
edit:pojawił sie kolejny jeden mały zuchwalec, na innym ciastku niż ten pierwszy. Wrzuciłem do namaczania jedno ciastko na test.
@Salvi:
no to pomiń sterylizacje, i rób wszystko normalnie, nie wiem w czym problem.
robisz dziury w pokrywce od boxa jeśli chcesz użyć strzykawki, i przez te dziury wpychsz sterylna igłę, do ścianki i wlewasz. Tak samo jakbys miał własne ciacho. Musisz je rozszczelnić kolego, bo nie będzie oddychac grzybnia, a musi. Nie zaszczepisz ciastka nie rozszczelniając go, nawet z pomocą bozi, rastafari i allacha.
podczas inkubacji na wiekszości ciastek, pojawiał się żółty kolor, najwięcej przy podstawie ciastka (dół boxa). Nie byłem pewien czy to kontaminat, ponieważ to się pojawiało tylko w miejscach gdzie juz była grzybnia
Po 1 dniu około, zaczęła sie pojawiac normalnie puszysta grzybnia i takiie malutkie pypki (co dziwne głównie na górze ciastka, czyli tam gdzie był dół boxa), tyle że żaden sie nie zabarwił na brązowo (nie pojawiają się zaczątki kapeluszy) ani nie podrósł
Okrętu żeś Pan się spodziewał po jednym dniu w terra? Te pypki to są primordia-zalążki grzybów.
Też pozostało wiele miejsc bez puszystej grzybni na tych ciastkach.
Na razie nic nie kombinuj z namaczaniem. Bywa, że dopiero po 2 tygodniach piny zaczynają się pojawiać, więc spokojnie czekaj.
Okrętu żeś Pan się spodziewał po jednym dniu w terra? Te pypki to są primordia-zalążki grzybów
Znaczy się, że są miejsca nie zarośnięte grzybnią?
Akurat niestety sie pośpieszyłem z moczeniem jednogo ciastka, które najsłabiej moim zdaniem sobie poczynało. Wymoczyłem przez 12-13h (akurat wrzuciłem sobie papier w przerwie od pracy
W ogóle dzięki za pomoc.
P.S: w między czasie wyrosły dwa: 1 już pękła woalka, i zaczął sie otwierać, będe starał się zrobic z niego odcisk na wszelki wypadek jakby nic z innych ciach nie poszło, i drugi tez spory juz ale rośnie jeszcze.
Teraz kolejne ptanie:
w jednym grzybie jak już mówiłem pękła woalka i kapelusz otwiera się powolutku, chciałbym zrobić z niego odcisk. Problem w tym że grzyb teoretycznie ma być już "płaski" albo lekko wygięty w górę przy tym zabiegu, a mój jeszcze bawet nie jest płaski a już zaczął zrzucać zarodniki (na nodze robi się coraz ciemniejszy osad, jeszcze nie rzucil tak porządnie- i to podobno jest dobry moment na ścięcie kapelusza i robienie stempla). Teraz nie wiem czy mam go ścinac teraz jak jest nie otwarty do końca, czy czekac ryzykując że przegapie dobry moment i strace zarodniki?
druga sprawa to czy Toluen nadaje się do dezynfekcji powierzchni (np. do folii alu na której będe robił odcisk?)
edit:zdjąłem z ciekawości, w sumie jak ten nie wyjdzie to najwyżej zrobie z następnego grzybka. Ale i tak z ciekawości chętnie usłysze czy coś zjebałem :cheesy:
http://img216.imageshack.us/img216/8120/dsc02217.jpggłowa Rodu - Andrzej Einstein
http://img216.imageshack.us/gal.php?g=dsc02261.jpgtu widać rzut po namoczeniu, wyraźnie podwyższona efektywność :cheesy:
http://img216.imageshack.us/gal.php?g=dsc02205.jpgkilka fotek ogólnych całej uprawy, od magicznej wylęgarni Diabłów, po brata Joshua Stalina. Polecam
myślę że to namaczanie przed pierwszym żutem wyszło idealnie. co raz bardziej ucieszony jestem, niedługo pelne ręce roboty...
czy nie uwarzacie że te grzyby które sa na linku poniżej sa dość "patykowate"? czy sa to niedobory światła, czy może tez one po prostu tak rosną (część była naprawde spora, ale część to takie nie grubsze od długopisu)
daje link:
http://img9.imageshack.us/gal.php?g=dsc02274drg.jpg
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cannabe-a.jpg)
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?
W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/5514.jpg)
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]
Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lotnisko-w-pyrzowicach-.jpg)
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk
Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".