Wiadra "doslownie"
Ale taka 500ml tez ujdzie, poprostu jak chce troche wiecej zajarac to pale z 3-4 duze porcje i kilka razy podpapalm zeby caly dym wyciagnac :P
Jaralem tez z takiej 1.5L u kumpla, to tez niezle bylo.
Pozatym nie da rady zebym nie myslal xD
Slysze jakas zajebista nutka, albo jakis zajebisty film w TV, albo wieczor sie zbliza i jedyna mysl to "ale bym se zajaral"
jezeli sensem zycia jest dla kogos palenie trawy to sie zgubi i bedzie mial przejebane
jezeli marihuana jest ewentualnym dodatkiem do zycia sprawa nabiera nieco innych obrotow.
banditos pisze: jeżeli sensem życia jest dla kogoś palenie trawy to sie zgubi i bedzie mial przejebane
pan_z_problemem pisze:Z tym to by można polemizować trochębanditos pisze: jeżeli sensem życia jest dla kogoś palenie trawy to sie zgubi i bedzie mial przejebane
1. Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną.
To dotyczy również narkotyków, pieniędzy, rozrywek, przyjemności. Jak dla kogoś sensem życia jest palenie, a nie zbawienie, rodzina, przyjaciele to wg mnie nieco pomylił priorytety = zagubił się = ma przejebane.
wprawdzie nie będzie to taki szybki proces ale po jakichś 5 latach kopcenia dość szybko będzie się dziać coraz gorzej w życiu takiego typka (oczywiście nie w każdym przypadku, ale w zdecydowanej większości) takie rzeczy niestety strasznie późno do człowieka docierają.
Jak coś staje się sensem życia to poświęcamy temu jak najwięcej czasu, aż w końcu wszystko zaczyna się kręcić wokół jednego, zacznie się jaranie po kilka razy dziennie, a potem to już krótka droga do stania się mułem, życiową niemotą czy tam zwykłą pizdą zamkniętą w swoim małym marihuanowym świecie
ale z drugiej strony wjebać się w zioło jest chyba najkorzystniej ze wszystkich dragów(oczywiście poza superlightami typu herbata itp :-) )
wydaje mi się, że każdy przy odrobinie determinacji odstawi zioło, może nie od razu, może nie bezboleśnie, ale jednak.
choć słyszałem niedawno o kolesiu który siedział na odwyku w choroszczy i przehandlował swoje nowe najkoczesy warte 300zł za jedno nabicie..
ale to taka zasłyszana anegdota, wiec pewnie ściemniona ;-)
mr_obscene pisze: przehandlował swoje nowe najkoczesy warte 300zł za jedno nabicie..
ale to taka zasłyszana anegdota, wiec pewnie ściemniona ;-)
To dotyczy również narkotyków, pieniędzy, rozrywek, przyjemności. Jak dla kogoś sensem życia jest palenie, a nie zbawienie, rodzina, przyjaciele to wg mnie nieco pomylił priorytety = zagubił się = ma przejebane.
A tak wogole to jestem niepewny wogole co do Boga... zbyt duzo tych naukowych argumentow...
A schodzac z off topa, to nie pale juz 4 dzien ^^
A wchodzac znowu na off topa, to troche sie martwie, bo od 2 dni jestem spiacy, zmeczony i czuje sie niedobrze, jakbym zygac mial ;/ mdli mnie co chwila... Nie wiem od czego to i kurwa martwie sie, zebym nie wpadl w jakies gowno i jeszcze w szpitalu z rakiem wyladowal (odpukac xD)
Kurwa zabilbym sie chyba jakbym sie o tym dowiedzial ;/
A potem sobota i idziemy wyprobowac Doves pillsy
Trzeba wyluzowac po ciezkim tygodniu xD
sinner1090 pisze:To co Ty robisz na tym forum w takim razie, skoro podlegasz przykazaniom?To dotyczy również narkotyków, pieniędzy, rozrywek, przyjemności. Jak dla kogoś sensem życia jest palenie, a nie zbawienie, rodzina, przyjaciele to wg mnie nieco pomylił priorytety = zagubił się = ma przejebane.
A tak wogole to jestem niepewny wogole co do Boga... zbyt duzo tych naukowych argumentow...
A schodzac z off topa, to nie pale juz 4 dzien ^^
A wchodzac znowu na off topa, to troche sie martwie, bo od 2 dni jestem spiacy, zmeczony i czuje sie niedobrze, jakbym zygac mial ;/ mdli mnie co chwila... Nie wiem od czego to i kurwa martwie sie, zebym nie wpadl w jakies gowno i jeszcze w szpitalu z rakiem wyladowal (odpukac xD)
Kurwa zabilbym sie chyba jakbym sie o tym dowiedzial ;/
Mail w profilu.
koala pisze:
Co można zrobić na zejściu, żeby było przyjemne i prowadziło do wyciszenia umysłu, do snu najlepiej? Piwo czy wino może być dobre, ale z reguły prowadzi do dalszej części zabawy. Może benzo by mnie usadziło albo odrobina opiata? Dobrze jest dużo i smacznie zjeść, na głowę pomaga kawa, ale to wciąż za mało.
Przy okazji wspomnę też, że nazajutrz po większym paleniu bolą mnie trochę mięśnie. Czym to jest spowodowane?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/f11284b8-3a16-4c88-9826-7db25c7efd79/mj-reagan.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250915%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250915T233201Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=1fa2394ba002e18b026c7d55c388037e88274c0afea2d0f1153033b6800afe86)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/133-212908.jpg)
120 litrów pochodnych opioidów w płynie nie trafi na rynek
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie ujawnili miejsce przechowywania nielegalnych substancji psychotropowych, zabezpieczając ogromne ilości pochodnych opioidów w płynie oraz półproduktów służących do przetwarzania środków odurzających.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjpl924.jpg)
Legalna marihuana tańsza niż u dilera, egzotyczne smaki. Jak rynek radzi sobie z obostrzeniami
Po przepisach utrudniających frywolne przepisywanie "zioła" jego spożycie rośnie - wynika z danych Centrum e-Zdrowia. W pierwszej połowie 2025 r. sprzedano więcej surowca niż w analogicznym okresie ub.r. Ograniczenia nie zdołały zahamować popytu i podaży, a rynek adaptuje się do restrykcji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/drinking-istock-e1505815825997.jpg)
Dziewczęta piją ryzykowniej niż chłopcy
Raport informuje o rosnących problemach z alkoholem i marihuaną wśród młodzieży.