- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
Po dzisiejszym robię przerwę
Pozdrawiam
Po dzisiejszym robię przerwę
Nie wiem czemu, ale na mnie antyhistaminiki nie działają jakoś ekstremalnie usypiająco - nawet 200 mg dimenhydrynatu bym prawdopodobnie słabo poczuł, jeśli w ogóle...
Nie wiem, jeśli 1050 mg mnie swego czasu nie uśpiło (to było bezsensowne... :/ ), to Ciebie chyba te, powiedzmy, 100 mg tym bardziej nie uśpi...
Pozdrawiam.
Ale ja niemam jakichś strasznych mdłości i tak po tym.
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
Teraz pożądam DMT bo chce przelecieć ten tunel i mieć randke ze "światłem" a nie bardzo chce mi sie targać na własne życie bo wyrosłem juz z tego.
Taki krótki raport z 60 grzybów i 20 nasion powoju (hawajskiego).
Przed tym byłem jeszcze w lesie, ale nie chce mi się pisać o czym myślałem i co robiłem. To chyba wystarczy, bo pewnie i tak pojawią się opinie, że to mój naćpany mózg sobie wykreował ;-)
Pozdrawiam
O, dzięki za przeniesienie mojego posta i sorry za lenistwo:)
Krystaliczne i wielobarwne, o geometrycznych kształtach, inteligentne energetyczne strumienie, przelewały się przez przestrzeń mojego umysłu, tworząc coś, w taki sam sposób jak my pracujemy w naszym codziennym życiu. I co o dziwo, zatarcie tożsamości, obyło się od walki ego o istnienia - był to wolny, euforyczny przepływ. Stałem się każdym z nich jak i każdym z poszczególna, tak jak by świadomość równolegle obejmowała kilka istnień, kilka różnych ról, tożsamości, przy utracie własnej doczesności. Z tym że to nie była "utrata"( jak to zazwyczaj bywa przy Szałwii ) lecz pełna pozytywnych emocji transformacja.
Ciekawym jest, że Morning Glory i zarówno Szałwia pochodzą z tego samego regionu.. (-;
Pozdrawiam
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
