TALK - Rozmowy [H]

[krzysztoff]

bralem moglembid(lekka ,minimalna poprawa zero skutków ubocznych potem wenaflaksyna czy jakos tak -tragedia ....czulem sie jak na spidzie ale eufori i odwagi nie bylo ,fajnie sie po tym chudnie i nic pozatym(przynajmniej jesli chodzi o mnie )
teraz zrem paroksetyne -zero skotkow ubocznych i cos jakby dzialalo <_<
nie bralem prozacu ale slyszalem ze paroksetyna skuteczniejsz i mniej pobudzajaca a bardziej uspokajajaca .prawie jak po benzo heh tzn jedna milionowa z tego
nie polecam nikomu zadnego z tych lekow bo kazdemu to gowno dziala inaczej ale ja jak narazie zostaje przy paroksetynie..cos mi sie w niej zaczyna podobać
ps ;nie lecze sie na depresie tylko fobie spoleczne i nerwice natrectw
pozdro i zycze powrotu do normalnosci peace!
eh nie ma ktos moze jakej benzodiazepinki :-p ???????
???

[xxxzzzxxx]

moglembid (...) wenaflaksyna

A nie moklobemid i wenflaksyna?

[ooo]

Mam do was pytanie dobrzy ludzie jesli odpowiedz znajde gdzies na forum prosze mnie skierowac i nie krzyczec ... szukalem 2 dni ale nie znalazlem nic pewnego ... a mianowicie

dzis jest 3 dzien od kiedy zazywam fluoksetyne w dawce 20 mg oczywiscie zapisana przez lekarza na
silna depresje ktora meczy mnie od 8 lat ale z ktora nigdy wczesniej nie bylem u lekarza (bo sie balem)
poprostu zazwyczaj tydzien lub dwa w domu + jakas plukanka alkoholem i jakos czlowiek zaciskal zeby i szedl dalej ... ale wracajac do sedna sprawy

silne efekty uboczne to:

- ziewanie (Oh nigdy bym sie nie domyslil ze moze byc az tak upierdliwe)
- zmeczenie (trudno mozna z tym zyc)

i ten najgorszy dla mnie ktory nie daje mi spokoju a mianowicie

- brak koncentracji .... a poniewaz studiuje (pomimo ze mlody nie jestem) i dodatkowo nie w jezyku ojczystym stad stan w jakim sie znalazlem rozwala cale moje zycie ...

zawalilem jakies 3 tyg nauki i powiedzmy sobie szczeze jesli do konca miesiaca efekt zwiazany z koncentracja nie minie bede uwalony na amen bo 10 grudnia mam wazny egzamin .... wprawdzie jestem typem czlowieka ktory potrafi przysiasc i nauczyc sie w kilka dni materialu na egzamin ale nie w obecnym stananie w ktorym ciezko mi sie skupic na filmie lub zwyklej rozmowie ...

czy ten efekt minie ?
czy moge w jakis sposob go zniwelowac aby moc choc przez dwie godziny dziennie byc w stanie pracowac ... ?

bardzo prosze o jakas pomoc - nie wiem co mam robic ...

[katotaliban]

hehe akurat tui wszedlem bo sie wybieram do psychiatry niedlugo, fluoksetyne bralem troche czasu, nie dala mi nic, przynajmniej nie to co chcialem, no ale na kazdego dziala inaczej. Po pierwsze dziwne, ze na silna depresje dostales fluo, to najslabiej dzialajacy lek z calego grona SSRI. Co do koncentracji, jakos sobie szczegolnie nei przypominam, zeby mi sie pogorszyla po zaczeciu kuracji fluo, ale bylem w takim stanie ze pierdolilem wszystko i nie zwracalem na takie rzeczy uwagi. Na pocieszenie moge powiedziec, ze wszystkie skutki uboczne powinny minac po ok. trzech tygodniach, wiec przemecz sie troche i pozniej powinno byc lepiej ;) No i ziewanie jest wkuriwajace ;)

[ooo]

o dziekuje to napiewa optimizmem jesli faktycznie 3 tygodnie to dam rade ;)

slabe pewnie dlatego ze nie poinformowalem lekarza dokladnie ze to trwa 8 lat i pewnie dlatego ze to zwykly rodzinny lekarz ...

zreszta efekty uboczne sa dla mnie naprawde mocne nie wiem co by bylo po czym mocniejszym ...

[niebieskinamiestnik]

Idź koniecznie do psychiatry a nie do rodzinnego. Fluoksetyna może dużo pomóc. Ale może też nie wystarczyć sama. Może też potrzeba czegoś innego.

3 dni to stanowczo za mało jak na jakieś pozytywne reakcje po fluo. Ona dość powoli się ładuje, że tak to określę.

Mi ogólnie fluo poprawiła koncentrację, pracę, naukę. Ale to może być indywidualnie. Często na sam początek dostaje się coś dodatkowo co pozwala łatwiej przejść rozpoczęcie kuracji.

[krzysztoff]

a ja mam takie pytanie. otóż leczę się na fobie społeczne i nerwice natręctw biorę paroksetyne ,minimalnie cos mi tam pomaga ale jakby do tego dolaczyc jeszcze jakis neuroleptyk ??
czy to nie wiele da albo pogorszy sprawe???
pytam na tym forum bo mam kiepskiego psychiatrę a nie mam innego w pobliżu

[jogurt]

a ja mam takie pytanie. otóż leczę się na fobie społeczne i nerwice natręctw biorę paroksetyne ,minimalnie cos mi tam pomaga ale jakby do tego dolaczyc jeszcze jakis neuroleptyk ??
czy to nie wiele da albo pogorszy sprawe???
pytam na tym forum bo mam kiepskiego psychiatrę a nie mam innego w pobliżu

Krzysiu, nie w tym temacie, jak już coś to w ogólnym antydepresanty lub ew. w paroksetynie tak? :)

Ja powiem wam jedno, mix fluxy z dziurawcem jest nieefektywny, wyczaiłem, że dziurawiec powoduje indukcję (zwiększenie aktywności) enzymów rozkładających fluxe do nieaktywnych metabolitów. CYP2D6 który rozkłada fluxe do aktywnej norfluxy (sorry za skróty) akurat nie jest indukowany... co za niefart jakby to Bodek powiedział.

[ksionc]

@ooo

Ja bym znaczą od mniejszej dawki 10mg przez pierwszy tydzień. Potem od następnego 20mg/d.
To normalne że po fluo tak się czujesz, zwłaszcza ze wystartowałeś od sporej dawki. Z czasem po jakichś 2 tygodniach te efekty mijają.

[ooo]

dzieki wszystkim to pocieszajace moge zacisnac zeby i wytrzymac ...
jesli to 2-3 tyg. to warto pocierpiec ;) zeby wreszcie zaczac normalnie funkcjonowac ...

lekarz dal 20mg wiec biore jak kaze co ja tam sie znam ... zreszta fiolki nie podziele na pol przeciez ....

dodalicie mi otuchy i patrze z nadzieja w przyszlosc ;)