NIE STARY pisze: NiezdrowyAntoś ten koleś o którym piszesz to Pan Zenek i on nie berze SSRI + iMAO + SNRI (2 rodzaje) tylko ssri(paroksetyne) + snri(wenlafaksyne pod dwiema różnymi postaciami) + neuroleptyk.
Edit.
http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=17577
Kojarzy mi sie ze no1 tez cos takiego robil. Mamy tutaj SSRI+SSRE (brane jednoczesnie co mnie troszke dziwi) czyli standardowy mix, ponoć niezły. Do tego Moklobemid (iMAO) co tworzy nam ciekawą kompozycje SSRI+SSRE+iMAO (zastanawiam sie jak to kolega zrobil, czyzby łaził po kilku psychiatrach?). Do tego mnóstwo klonów i zolpidem na noc. Szczerze mówiąc nie chcialbym jesc tylu klonów, szybko rosnie tolerancja i chyba idzie zatracic samego siebie w tym klonowym szalenstwie. Co do samych antydepresantów to mysle ze w rozsądnych dawkach nie powinno byc niebezpiecznie.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Więc tak, żadnych nawet najmniejszych symptomów zespołu serotoninowego ani jakiegoś wyraźnie złego samopoczucia nie zaobserwowałem. Niestety fajerwerków też nie było. Minimalna ale to minimalna zmiana miała miejsce w ciągu 2 pierwszych dni.
Pierwszego dnia poczułem się trochę gorzej, nie mogłem zebrać myśli, czułem się lekko zdołowany. Mimo to odczuwałem dosyć przyjemne mrowienie, raczej z prawej strony głowy, które coraz słabsze towarzyszyło mi jeszcze dwa dni. Większość drugiego dnia czułem się jak na leciutkim kacu deksowym, lekko otumaniony ale w dobrej formie.
Tak było przez pierwsze 2-3 dni ale powtarzam to wszystko było minimalne i możliwe , że było to placebo. Teraz WSZYSTKO jest jak przedtem(czyli tak jak w poście pierwszym). Dlatego zastanawiam się nad zwiększeniem aurorixu ze 150 do 300 mg. Aurorix zaczyna działać po tygodniu wiec jeszcze może powinienem poczekać...
Jutro mam wizytę u swojego psychiatry więc może on mi coś doradzi.
Poza tym zobaczymy jutro, a swoja drogą to najlepszy psychiatra jakiego spotkałem.
A z jakiego miasta ten psychiatra?
Spin doctors operate behind enemy lines
Mind control, something you could potentially buy
The new holy war has arrived, you ready to DIE?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/2/23fd4321-872c-4e7c-98cb-0e6855d8f062/alfatvp.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250822%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250822T063502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=d730a742f1a721c574bf1e33ed8670c286a286b22aa523bcadccd23ed8880853)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.