TALK - Rozmowy [H]

[Kurwik]

Gotuj 30.

[wintermute]

wywarek wypic nie wczesniej i nie pozniej niz 5 minut do plateau [tu mowie o d450], szczyt bedzie czysty i piekny, a jak juz jebana watroba zacznie gromadzic cytochromy to wtedy ,znienacka uderza psylocybina i mamy drugie plateau juz nie taki pekne ale zawsze.
grzyby w cudowny sposob wzmacniaja DXM, sprawiajac ze odczuwamy faze jakby nie bylo tych 50+ razow przed
jesli jednak nasza tolerancja dextro jest wysoka to trip bedzie b.krotki bo DXM zchodzac sprawia ze te 30 grzybsow przestaje dzialac
pozdro dla deXgrzybiarzy

[nienienormalny]

dexa brałem jakieś 5 razy. nie podobało mi się. interesuje mnie ewentualny mix dxm z gzrybami, ktory sprawi, ze faza grzybowa bedzie jeszcze piekniejsza, fizualnie czy mentalnie. Nie ineteresuje mnie wzmacnianie fazy dxm grzybami.

edit. brałem dzisiaj tramadol. czy moze wpłynąć to na skrocenie jutzrejszej grzybowej fazy?

[korkorio]

W info na stronie głównej było napisane, że mix tramadolu i grzybów spłyca fazę.
Nigdy nie zarzucałem tego i tego na raz. Było tak, że np 6 godzin przed grzybami tramadol i ok. Żadnej różnicy.
Ale wiadomo, każdy ma inny organizm. Może duże dawki trampka w ten sam dzień przyblokują coś grzyby? Ja dużo nie walę, a Ty nie masz co się martwić o dzień jutrzejszy.

[CannaBeat]

Tramadol raczej nie spowoduje jakiejś większej różnicy w jutrzejszej podróży.
Ja słyszałem o takim sposobie na wywar: kroisz na maciupeńkie kawałeczki świeże grzybki, zalewasz wodą, która nie jest wrzątkiem, ale jest gorąca (nie wiem jaka jest temp. rozkładu psylocyny i psylocybiny), grzyby, gdy trafią z wodą, która odstała dłuższy czas z grzybkami do twojej paszczy, to przemiel i postaraj się "wyssać" soki z maszrÓmów, przeżuć i połknąć. Do wody można oczywiście dodać jakiś gorący kubek, czy inne tamu podobne.

[PrezesSkt]

Można.
Im rzadziej tym piękniej niby.

;] pewnie że lepiej

[marita.2]

Kiedyś lubiłam smak surowych grzybków, czy świeżych, czy suszonych, później przyszedł okres, gdy ich smak mnie ani ziębił, ani grzał...Teraz niestety, by zapodać je komfortowo - bez np.odruchów wymiotnych(to chyba wina trochę nadwyrężonej wątroby) - zalewam wrzątkiem wraz z "Gorącym Kubkiem" o smaku pieczarek. Wchodzą świetnie!
Smacznego!

[pilleater]

Tak, tak :) Wywar [lub jak kto woli zupa] jest taki łagodny i elegancko wchodzi. Grzyby są ciężkostrawne, a zupsko przechodzi przez kichy bez żadnych scen typu stoi taki zgięty i oddaje No i ten posmak pozostający przez połowę tripa, mniam mniam

Pieczarkowa? Nie za dużo mieszanki grzybowej :D ?

[borrasca]

Bez przesady. Nie aż tak ciężkostrawne. To też kwestia indywidualna.

Masz coś do pieczarek?

[korkorio]

Ja mam.
Są chujowe, przynajmniej mi się przeżarły. Ponoć są najpopularniejszym grzybem w Europie. A feee!
W przeciwieństwie do łysic rosną na gównie. Tzn, hodowane tak mniej więcej są. W naturze zaledwie kilka razy w życiu widziałem. Jak pomyślę, że te ze sklepu na gównie rosły to

stoi taki zgięty

.
Najlepiej rosną po prostu na osadach ściekowych. Tak mi tłumaczył pewien hodowca.

Kurwa, borowiki czy coś leśnego to ma smak.