TALK - Rozmowy [H]

[Deixem]

Od 2 dni boli mnie serce...są 3 mozliwosci...zakochalem sie...nikotyna...lub dxm

[Plankton]

Przedwczoraj mojej starej kolezankom dwóm sie wyłączyły komórki, luzik. Wczoraj padło radio, zdarza sie. Ale dzis zaczełem sie czuc dziwnie...

Miałem kolezance zainstalowac windowsa. Jak szedłem do niej zgasły 2 latarnie (mieszka bardzo niedaleko). Ale to początek, najpierw sie nie chcial uruchomic, wyłaczylem i wlaczylem szyne i jest ok. Co dalej? Format wszystko jak z platka i co? Kopiowac plików sie nie da. Ide po plyte druga do kumpla... 3 latarnie, wracam 2 kolejne (te co na początku). I co przy kopiowaniu staje na 0 potem na 78, potem na 54, znów na zerze i tak kolezanka nie moze teraz korzystac z kompa, powiedzialem ze ma zjebany cd rom. Jak wracałem znowu 2 latarnie (łącznie 9 razy na odleglosci 100m). Włanczam kompa, ale co tam, monitor dupa, nawet standby sie nie swieci. Po 5 minutach sam sie włączył. Juz sie pochwalilem paru osobom co sie dzieje na gg i kumplowi pisze sms. I co? Samsung po raz pierwszy w karierze sie wiesza. Nie wspominam o tym ze glosniki kiedy chca sie sciszaja i poglaszaja.

Boli mnie głowa, czuje sie jak na zjezdzie a wlasciwie na 3 dzien po fazie, oczy mam szkliste jak na zjezdzie. Kurwa co sie ze mną dzieje? Teraz to jest powazne bo wcale nie jem dxm. Uzywam tylko dziurawca. Boli mnie głowa do tego. To juz nie jest ciekawostka tylko problem, w 2h stało sie tyle akcji co juz dawno nie mialem. Niech mi to ktoś wyjasni. Wiem, że to brzmi nieprawdopodobnie, ale nawet moja stara byla swiadkiem akcji z monitorem i komorka. Staram sie być spokojny ale ciezko, mam nadzieje ze jutro to minie.

Miałem coś podobnego, zaczynało dziać mi się coś z kompem, monitor sam się wyłączał, za chwile działał normalnie i później znowu to samo, postawiłem na usterkę i kilka dni biegałem i sprawdzałem kompa po kolegach nawet oddałem do naprawy i koleś stwierdził że komp jest sprawny a jednak cały czas się później to samo robiło. Już kiedyś taki wniosek wyciągnąłem ale nie na poważnie, że chyba po DXM musi coś z Nas przenikać w płyty lub inny sprzęt tego typu i coś z nim robi (monitor jest sprawny od momentu wymienienia jego płyty głównej), że później dzieją się niewyjaśnione rzeczy, bo rzeczywiście czasami tego za dużo jest na przypadek, ile to już razy dziwne rzeczy mi się działy z mp3, discmanem, konsola itp. a wszystko działa do tej pory tylko wariują mi sprzęty czasami, ale w małym stopniu i rzadko, jeszcze nie zacząłem zwracać na to dużej uwagi ale to może stać się denerwujące <_< .
Głośniki się same przyciszają, mp3 wiesza się na napisie firmowym, po chwili działa normalnie, czasami sama się wyłącza i za chwilę włącza i gra normalnie. Latarnie gasną to norma. Co trzeba się przyzwyczajać chyba?
Być może to tylko przypadki ale czy na pewno? Za dużo tego, nie tylko mi się to zdarza widzę. Nie wiem czym to spowodowane ale jest to co najmniej dziwne...

[idn]

Witam

Ostatnio zarzucam deksa od czasu do czasu ,raczej w małych dawkach (tak do 15 tabl - co w moim przypadku =3,5 mg/kg). Niestety pare dni temu przypomniałem sobie dlaczego jakiś czas temu przestałem brać dxm a chodzi mi o pewne nieprzyjemne efekty . Nie wiem czy dxm ma na to jakiś wpływ czy nie ma to większego związku ,ale do rzeczy:

-nieprzyjemne uczucie w miejscu w którym krtań przechodzi w tchawicę (mniej więcej na wysokości takiego dołka poniżej szyi -między obojczykami) coś w rodzaju kłucia drapania jak przy suchym kaszlu .
-ogólne podrażnienie gardła ,lekko "zdarty" głos (uczucie jak bym wczoraj pił wódkę bez popity i jeszcze lekko się zadławił)
-kłucia w rożnych dziwnych miejscach (płuca/oskrzela ... )
-coś w rodzaju krótkiego zapalenia gardła ,które szybko przechodzi ,ale niektóre efekty pozostają dłużej
-efekt który utrzymuje się ponad tydzień i dłużej to głównie drapanie/łaskotanie-strasznie denerwujące szczególnie kiedy leżę i próbuję zasnąć .

Czy mieliście podobne denerwujące objawy od strony gardła (lub tchawicy oskrzeli itd ... ) ???
Głównie odczuwam to 1-2 dni po deksowaniu, ale wspomniane wyżej drapanie/łaskotanie utrzymuje się dłużej .

mam to samo, minus kłucie - sam kaszel i drapanie, ale zawsze znika po kilku dniach i jest niezależne od częstotliwości brania. po miesięcznej przerwie i jednorazowym 300 mg, jak i po ciągu kilkudniowym, w skład którego wchodzą dawki typu 900 mg, mam jeden do dwóch dni kaszlu, a potem powrót do normy. wydaję mi się, że to coś normalnego dla niektórych osób, bo jak szamam deksa już dwa lata, tak miałem to zawsze i nie było nigdy ani silniejsze, ani słabsze.

[biedronka]

ja po dxm tak jak ktos wczesniej napisal mam pogorszona pamiec krotkotrwala i to w sumie utrzymuje sie juz 4 miesiac odkad bralam ostatni raz, wyplukal tez takies tam poierwiaski z emnie np potas i problemy z oddychaniem zwiazene ze zwezeniem sie miesci w tchawicy albo krtani.

[Frame]

-ataki kaszlu i drapania w gardle
-zawiechy (calkiem to przyjemne w sumie%-D )
-wieeeeele snow
-SENNOSC
-drgajace palce, rece i nogi :wall:
-swiat zdaje sie filmem, matriksem jak ktos wyzej pisal

wiekszosc znika po tygodniu, a matriks mi przechodzi po przedwczorajszych 30 :D

[Psychopath]

Jedyny dlugotrwaly skutek uboczny to zawiechy wzroku, cos takiego mialem kiedys okolo raz na 2-3 dni, a teraz mam z 15 razy na dzien, taka potrzeba naglego zawieszenia wzroku na czyms

[Frame]

Psychopath ale czy to nie jest przyjemne? Dla mnie to odpoczynek dla umyslu, nic uciazliwego..

[blood.luna]

ja tak mialam bez dexa. od zawsze, moze moj organizm sam sobie wytwarzal dxm wczesniej. tak czy siak, ja to nazywam 'zawias', po prostu bez kontroli nad tym zaczynam gapic sie w jakis nieokreslony punkt, mozna do mnie w tym czasie mowic, stanac mi przed twarza, machac reka - ja i tak nie zareaguje. i nie poglebilo sie to szczegolnie przez dex, jak juz pisalam, zawsze tak bylo.

[Plankton]

Czasami też się tak zawieszę, lecz raczej nie jest to wina DXM, ponieważ zanim zacząłem go brać też mi się to zdarzało, w takich samych częstotliwościach. Myślę że prędzej jest to wina trawki i tego typu używek.

[Frame]

Zielone ryje bardziej dlugotrwale (wiecej sie go pali)tylko w tym roznica.