Zmiany nie sa do konca zycia, choc fakt, powrot do rownowagi wymaga przewaznie conajmniej kilku miesiecy. Istotne jest ze to (opio) doswiadczenie nieodwracalne.
Nie wiadomo do końca w rzeczywistości jaka jest skala szkodliwości tych związków w tabletkach, ale wiele rzeczy, produktów spożywczych, które masz w marketach to też trucizna i nie wiadomo nawet czy nie bardziej szkodliwa i kancerogenna.
Jeśli chodzi o ten układ nagrody to ludziom umiejętnie rozregulowano i rozbito relacje. Sam zauważyłem coś smutnego, że nie ma w rozmowach i interakcjach nawet z bliskimi zaangażowania i skupienia na chwili bieżącej w rozmowie, bo każdy jest zdekoncentrowany, chce uciec do swojego świata, do tego co pochłania mniej energii, do scrollowania telefonu.
Pamiętam jak inaczej wyglądały te relacje i zabawy ze znajomymi, rodziną pochłaniały 100 procent uwagi, nie było niepokoju z tyłu głowy i niefajnego smyranka w lędźwiach, że coś jest nie tak. Teraz ja coś komuś mówię i widzę, że on i tak nie słucha, albo go nie obchodzi. I ja mam to samo.
A potencjał na wjebanie wyczułem potężny lol. Działało bez szału bo tak na prawdę tylko kilka razy pokazało pełen potencjał ale domyślam się, że zwiększając dawki goniąc za euforią największy kozak może się zatracić jak dziecko we mgle.
Co do układu nagrody @freezin9moon być może jest jak piszesz że nie ma podejścia do ketonów ale z tego co kojarzę to jest to ścisła czołówka rozpierdalaczy podobno dlatego wracają do opiatów nawet po 10, 20, 30 latach
wez pod uwage 2 rzeczy - opio to bardziej eskapizm niz hedonizm, a druga kwestia - ten stan jest (co do dzialania, co do intensywnosci juz niekoniecznie) osiagalny naturalnie, co prawda nie zawsze poprzez przyjemne bodzce. to odroznia opiaty od wiekszosci narkotykow, bo zeby daleko nie szukac - stanu jaki uzyskasz po mj raczej prozno probowac uzyskac "naturalnie", co najwyzej jakas namiastke tegoz.
tez nie zachecam i szanuje twoje zdanie w tej kwestii, uwazam po prostu ze demonizowanie tej grupy substancji w dluzszej perspektywie nie dziala, natomiast rozmowa o zarowno pozytywach jak i negatywach daje lepszy efekt, jako ze ktos moze stwierdzic ze dla niego jest to temat przereklamowany (bo w popkulturze chociazby jak najbardziej jest) i zwyczajnie zbedny.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie
- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu
Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.